Forum Ogrodnicze Oaza

Marta cieszę się, ze udało Ci się pospacerować
Black Lace mam tylko taką fotę, która nie wiem czy da Ci wyobrażenie


Kiedyś już pisąłam, że wiosną rósł trzema pięknymi gałęziami i znienacka jedna, ta z przodu, zupełnie usłacha
Byłam bardzo nieszczęśliwa, ale coż robić. Przycięłam suchego badylka i nic lepszego nie mogłam zrobić
pięknie odbudował się w kilka tygodni do przodu Byłam zaskoczona jego siłą regeneracji
Może przytnij swojego?
Widziałam u Ciebie tę jedną silną gałąź, może roślina wszystkie siły właśnie w tym kierunku kumuluje

Jolu - bestio... aż tak pilnujesz liczb?
Okrągły tysiączek... ładnie!
I hostki też ładne...
I 'Chopin' w pąku, jak widzę, żółtawy... nie wszystkie mają te cechę... może to zależy od dodatkowych czynników?

Jola, ja wszystko rozumiem! Żarcik! Bo napisałaś "opisy", a nie "wpisy"!
No, zbieraj się do wyjazdu!

Ktoś, widzę, nie pracuje... żeby pracować mógł ktoś!
Proszę zrobić solidne rozeznanie... czego, broń Boże, mam nie kupować

Gosia pracuje, pracuje do odpowiedniej godziny W sobote się odpracuje ale praca w plenerze to sama przyjemność
Liczby ... wykształcenie chyba się kłania, masz podobnie ?
Pąk Chopina zółto-zielony w mniejszym wydaniu, zresztą Marta już gdzieś to podkreślała i zwróciłam szczególną uwagę
Czego nie kupować myśle, że w miare, jak ogród zarasta wybór taki staje się dużo łatwiejszy
Marta ... właśnie słowa 'wpisy' zabrakło
Zbieram się nieco wcześniej, dziecko na egzamin muszę podrzucić.
Tak więc odwiedzę jeszcze Kasię i tam się może spotkajmy?

Joluś Chopin w otoczeniu niebieskości jak w niebie....cudnie
Hostki prześliczne, wcale, a wcale nie wymęczone upałem to ujęcie z kontrastowymi czerwonymi kwiatami żurawki super
Życzę miłego szkółkinku ....i czekam na relację

Tego srebrnego iglaczka to chyba będziesz musiała przenieść, bo tam widzę poważne zakusy na jego przestrzeń życiową
P.S. U mnie też w okolicy przeszły trzy burze. Żadna do mnie nie dotarła

Hm... ta fota bzu daje wyobrażenie, ale nie odpowiada moim planom
Myślałam że będzie większy. Tak, pamiętam że gałąź uschła, niedawno pisałaś że ładnie odrósł.
To tyle dobrze. Mój może jeszcze się nie zadomowił wystarczająco.
Wiesz co, masz rację, będę ciąć. Ma mnóstwo miejsca, niech się krzewi i cień produkuje, bo będzie kiepściutko.

Jak zwykle pięknie Z każdej strony coś kwitnie, oczopląsu z podziwu się dostaje

Wreszcie dotarłam i tutaj! Wrócę jutro, bo dziś już za późno , by ze spokojem spenetrować wszystkie Twoje ogrodowe zakątki, a jest co oglądać .

Serwus Jola
Przepiekne roze,najbardziej przypadla mi do gustu "Chippendale" na pewno jak trafie kupie Chopina
Powojniki swietnie wygladaja
Jezowki mam dwie jeszcze nie zakwitly,tutaj prawie nie ma dnia zeby nie padalo
W Polsce byly upaly a u mnie wciaz deszcz z mala dawka slonca i to nie kazdego dnia

Pozdrawiam Markus

Aga coż mam napisać, te nasze wspólne wyjazdy są bezcenne
Glównie mam tu na myśli atmosferę, która nam towarzyszy, relaks, wspólne rozmowy i oczywiście wspólne podziwianie roślin, wyszukiwanie nowości i okazji
Kolejny wyjazd najpóźniej 7 lipca, wtedy także .... wspólny wieczór, więc już czekam, a tymczasem uziemiam kolejne donice
O różyczkach napisałam w różanym wątku
Marta przesadzania nie będzie, The Blues rośnie do góry, płaczek jeden Hostki będziemy dzielić, więc wszystko pod kontrolą.
A u mnie i burze i deszczyk, działka solidnie podlana na szczęście.
Marta/Kocina Eva wyrasta w spore, choć nie przesadnie ładne drzewko, myślę, że czasu jej trzeba trochę
Jakbyś była w Krzywaczce tam jest już ładne drzewo, ktoś robił zdjęcie ... Iza?
Alinko zaglądaj, postaram się nie zawieść
Ewelinko zapraszam oczywiście Tyle się teraz dzieje w ogrodzie
Markus znalazłeś chwilę dla moich zakątków bardzo się cieszę U nas pogoda także wczoraj diametralnie się zmieniła i pochłodniało. Troche odpoczynku od afrykańskich upałów a dla roślin wytchnienia. Zachmurzenie jest przejściowe, więc i słonko zza chmur wygląda. W taką pogodę najlepiej parcować choć o opaleniźnie można zapomnieć
Chipka i Chopina mogę polecić z całą odpowiedzialnością

Czy wspominałam już o daturach, które w liście głównie idą Kiedy zakwitną nareszcie?


Canny także jakieś powolne, choć pierwsza już zaczęła kwitnąć


kilka ogrodowych ujęć




rozkwita clematis Hakuookan


i przepiękny Rooguchi


hortensje się pomalutku szykują, tu tegoroczna Sundae Fraise


Dorzucę jeszcze różyczki w gratisie i oczywiście zainteresowanych zapraszam do wątku różanego

'Dame de Coeur' w ostróżkach


L.D. Braitwhait w czosnkach Krzysztofa

Dawno mnie nie było więc miałem ciut do czytanie i oglądania ....
ostatnio kiedy pamiętam to brama do ogrodu była jeszcze ciągle w budowie - teraz już widać efekt końcowy - to jak brama do innego świata ....
jak zwykle nie komentuję jako laik iglaków ... ale widzę daturowe przedszkole - ja też mam podobne - czekam teraz na kwiaty aby dowidzieć się co kupiłem - a co chciałem kupić

zmasakrowane kłącza canny wsadziłem do ziemi , coś kiełkuje - ale troszkę późno - ciapa ze mnie

a co to jest za kwiat pod canną ?

Marku jak milo, że zajrzałeś Iglaczki ... trochę się pochorowały w tym roku niektóre, a ponieważ prace nad nowymi częsciami ogrodu wciąz trwają mniej ich ostatnio w watku jakby
Datury tylko dwie kupiłam, reszta z ubiegłego roku, więc niespodzianek nie będzie
Canny podrosły jakoś ostatnio, może będzie ładne poletko Obok rozwijają się dalie, będzie kolorowo.

A te kwiatki to rudbekie, calkiem nieźle przezimowały, choć nie wszystkie odmiany

Jolu, masz faktycznie rękę (albo glebę) do powojników, moje jakieś biedule tego roku.
Może trzeba bardziej o nie zadbać, spróbuję się poprawić.
Nie pomyślałam o powojniku do Flammentanz, przecież to takie oczywiste .
Zakupowe wyjazdy - poczułam ten smak, nie jest wcale łatwo nic nie kupić, mimo postanowień

No popatrz, ensata Ci bez bajorka zakwitł! A datury to już powinny kwitnąć? Szukaj pozytywów! Liście jakie zdrowe! Zawsze na przędziorki narzekałaś...
Czy mi się wydaje, czy byłyśmy razem na szkółkingu? Jestem bardzo ciekawa, co kupiłaś!

Ja nie byłam, a też jestem ciekawa! To co to dopiero będzie... jak będę?

Elu wspólne wyjazdy do szkółek są wielce przyjemne, tyle śmiechu i radości Tyle pokus i złamanych przyrzeczeń Tylu szkółkarzy pasjonatów, wiedzy i ciekawostek Co ja będę opowiadała
Clemki niektóre radzą sobie dobrze, Isago zachorował Dzisiaj wycinałam kolejne uwiednięte pędy
Pomysł z clematisem do raz kwitnącej różyczki wydaje się idealny jeśli jeszcze ten drugi z późno kwitnących.
Gizela


Summer Snow i Emila Plater


Snow Queen ledwo się przebił w gąszczu sąsiadów


rozkwita Multi Blue


i Crystal Fountain


Marta zapomniałaś chyba, że mam wkopaną miseczkę zamiast bajorka więc jakby bagienko jest
To prawda datury póki co liście maja bardzo, bardzo zdrowe, żadnych infekcji, jeden tylko oprysk od mszyc Ogórki rosna, ale nie u wszystkich Dopominasz się różyczek w ogrodowym watku zaraz będą.
Gosia będzie z pewnością wesoło Jechałam głównie po róże tak więc róże przywiozałm, choć nie wszystkie kwitnące

Sweet Haze


Polka


Olympic Palace


Piano


White Swany, zdaję sie, a może White Fairy ... jakaś okrywkowa ... nie pamiętam




Widoczki na dokładkę






dokonują się kolejne zajęcia terenu


i Paulownia