Forum Ogrodnicze Oaza

Np. ktoś taki jak mieszkające niedaleko dwie panie "ekolożki". Jak przyjechała zieleń miejska by poprzycinać krzewy to ich wyzwały i chciały pogonić. Moje dzieci nie mogą biegać po trawniku bo go niszczą, nie mogą głośno bawić się na podwórku, bo ptaki straszą. To są wg mnie nawiedzeni ekolodzy.

Nieładnie . Ptaszkom stołówkę zlikwidować . Wiesz, jakie będą zawiedzione, jak wrócą?

Witam.Tak przeglądam i widzę fajne klimaty ,ciekawe rośliny bardzo podobał mi się mak syberyjski,skalniak ,ładny warzywnik.Widać dobrego gospodarza .Pozdrawiam

Marto, nie zabrałem im wszystkich koszyczków, może połowę |Będąc dziś na działce widziałem, że ponownie były. Mimo, że świeżego śniegu dopadało w nocy to na nim było widać drobne ślady skubania koszyków na nowym śniegu. A dla ptaków zostawiam rajską jabłonkę do obskubania z czego skwapliwie korzystają

Anetko dziękują za miłe słowa mak sam wysiewałem i miałem go nawet sporo, nadwyżki rozdałem. Skalniak dość młody, teraz będzie to jego trzecia wiosna. Powstał po powodzi 2010 jak wiele innych pomysłów na mojej działce. A warzywnik to teraz oczko w głowie mojej drugiej połówki

A, no chyba, że tak

Witam.Czy Twoja druga połowa sieje już warzywa, pomidory itp.na parapecie okiennym jak tak to co?Robię przymiarkę jutro wybieram się po nasiona.W moim nowym ogrodzie jest sporo miejsca ,muszę to odpowiednio zagospodarować.Bardzo miło wspominam działkowców z mojej starej działeczki wiele się od nich nauczyłam.POZDRAWIAM.

Rozsadą to akurat ja się zajmuję Jeszcze nic nie siałem, dopiero zacznę w ten weekend. Na pierwszy ogień pójdzie papryka, a w połowie marca pomidorki, kwiatki i może inne warzywa. Nie sieję wcześniej z prozaicznego powodu, że nie mam gdzie tego trzymać. Jak się kiedyś rozpędziłem i za wcześnie wysiałem, to musiałem zawieźć je na działkę i później roślinki mi zmarzły. A jak jeszcze ciepła wiosna się spóźnia to i tak mam kłopot z tymi sianymi później. To co mogę to sieję później w rozsadniku umieszczonym dodatkowo w foliowcu. Sieję wtedy kalarepki, sałaty i dużo kwiatków. Lubię jednoroczne bo dają dużą różnorodność kształtów i kolorów

Bardzo podoba mi się Twoja działka, a szczególnie skalniak. Ja też mam w planach założenie więc na pewno wpadnę w odwiedziny. Narazie jednak próbuję swoich sił w nawiązaniu kontaktów ze wszyskimi na forum. Od wczoraj jestem u zarejestrowana więc wybaczciejeżeli coś nie wychodzi

Bożka dziękuję za odwiedziny a jak interesuje cię jak powstawał mój skalniak to relację przedstawiłem w moim wątku Skalniak i kamienie

W sobotę dopadało śniegu to w niedzielę wykorzystałem okazję do nawodnienia foliowca


Co przy okazji pozwoliło odśnieżyć chodniczek. Śniegu napadało ok. 10cm a do tego był mokry więc dźwigania troszkę było.


Na szczęście temperaturka powyżej zera. Nie było też wiatru takiego jak dzień wcześniej, tak że pracowało się dość przyjemnie.


Temperaturka zrobiła swoje, że zanim poszedłem do domu na chodniku prawie śniegu nie było


Jedyne co przypominało, że niedługo wiosna to duże bazie na wierzbie, którą sam sobie zaszczepiłem. Właśnie te duże baźki spowodowały, że chciałem mieć ją u siebie. Nie wiem co to za wierzba, rośnie dziko niedaleko nad Odrą jako duży krzak, który corocznie jest ogołacany przez handlujących gałązkami pod targowiskiem.


Każdy coś w swoim wątku wspomina i za czymś tęskni a ja nie mogę się doczekać takiego widoczku


Bardzo lubię tego wilca i sieję go z powodu ulubionego koloru kwiatów.

Witam.Bardzo ładny wilec ,ja wczoraj posiałam różowego do skrzyneczki powędruje na balkon.Zostało sporo nasion to podpatrzę i wsadzę do ogrodu,fajnie to wygląda.Bazie ciekawy zwiastun wiosny ,do tego samemu wyhodowany na pewno cieszy oko .POZDRAWIAM

Witaj Piotrze
Rzeczywiście wilec wygląda zdumiewająco.
Widzę, że wrzuciłeś śnieg do foliaka, u Nas pod folia sucho niemiłosiernie, po śniegu nie ma śladu więc trzeba będzie sukcesywnie nawadniać.

Dzięki Piotrze za podpowiedź na pewno skorzystam. A skoro jestem juz u Ciebie z wizytą to moze mi pomożesz jak tu się poruszać. Jestem tu od niedawna (2 dni) i poruszam się po omacku. Gdzie mogłabym znaleźć informacje jak to działa, jak można założyc własny wątek....??????? Będę wdzięczna

Ja się nie dziwię, że lubisz niebieski
A pokaż te goryczki, które Cię tak zauroczyły.

Tak wygląda moja goryczka bezłodygowa






Małe kłopoty na forum sprawiły, że zniknęło kilka postów, Nic to, to już historia więc mała powtórka

Wiosna zawitała i do mnie. Przebiśniegi już spore więc pod śniegiem, który leżał musiały nie próżnować i rosnąć.


Pokazało się też sporo tulipanów i narcyzów.


Jest też sporo krokusów


Widać też wyraźnie, że cebulowych jest sporo ale nie będzie za dużo kwitło, jest dużo pojedynczych drobnych liści. Myślę, że jest to efekt zeszłorocznej zimy, która spustoszyła mocno cebulowe a w tym roku wychodzą młode, ocalałe cebulki przybyszowe. Nie rozrosły się jeszcze na tyle by w tym roku zakwitnąć. Już wiem, że latem będzie sporo cebulek do wykopania i ponownego posadzenia na jesieni

A na wierzbach coraz więcej bazi


Jak będzie tak ciepło to może na przyszłą sobotę będą jakieś niespodzianki

Pierwsze prace działkowe już za mną, posiałem rzodkiewkę i sałatę w foliowcu, poprzycinałem pigwowca i rajską jabłonkę. No i pierwsze plewienie mam za sobą Trzeba też już podstawić z powrotem beczke pod rynnę i zbierać deszczówkę do podlewania. sporo pracy zaplanowane na ten rok mam na działce oby tylko pogoda dopisała w weekendy
Ale dłuższy dzień też daje dużo radości, bo będzie więcej czasu do pracy na działce Byle do soboty i znów na działeczkę

Witam.Praca wrze jak miło się czyta .ŚLICZNE pierwsze zwiastuny wiosny .W moich rozsadach mam już pierwsze pomidorki które podglądam ,dzisiaj dosieję selery,kapustę . pozdrawiam A a a goryczka przepiękna .........

Cześć Piotrze, piękne te zdjęcie szczygłów. Widzę że gleba piach... ładny warzywnik jakie wymiary ma szklarnia??

Adrian89 wrote:
Tak ziemia piach, lekka i przepuszczalna. Domyślam się, że chodzi ci o foliowiec Teoretycznie ma 3 na 4 metry ale wewnątrz jest dokładnie 10.5m², odeszło trochę na fundament. Foliowiec można powiedzieć "nówka", bo dokładnie rok temu powstał fundament , który pezentował się tak:

Jakby kogoś interesowało, mam fotorelację z jego budowy.

W zeszłym tygodniu wykonałem ostatnią pracę przy nim, wstawiłem okno

Latem brakowało wentylacji.

Będąc dziś na działce słyszałem w oddali zwiastun wiosny - klangor żurawi, ale były za daleko na zdjęcia. Ale szczęście dopisało mi kilkanaście minut później


Nad głową w zeszłym tygodniu często przelatywały też gęsi, krążą w dużych kluczach. Chyba nie mogą się zdecydować co robić, czy już wracać czy jeszcze nie, bo latają w różne strony.


Zamarznięte krople wody na baziach


A bazie coraz więcej


Zimno i pochmurno to nawet przebiśniegi nie rozwijają pąków


Jedynie ciemiernik twardy, niestrudzony kwitnie


Doczekałem się w końcu pąków krokusów


W sumie widać sporo wychylających pierwsze liście cebulowych, prócz tulipanów, krokusów czy narcyzków widać też czuby czosnków ozdobnych.




Twardziel


Pierwsza wyczyszczona rabatka po zimie


Na koniec niespodzianka i szczęście jakie mnie dziś spotkało. Na rabacie gdzie rosły ranniki wypatrzyłem młode siewki całe 8 sztuk. Na pewno w tym roku nie zakwitną ale zrobiły mi wielką niespodziankę i sprawiły wiele radości jak je zobaczyłem. Pojawiły się w kilku miejscach, nie są jeszcze duże ale są Muszę je wszystkie dobrze oznaczyć i jak zanikną przesadzić w jedno miejsce, może już za rok któryś zakwitnie


Siewki wyrastające spod liści sasanki




Teraz tylko przetrwać ten mroźny tydzień i będzie wiosna

Na moich ciemiernikach pół metra śniegu i żadnej nadziei na odwilż przez najbliższe dwa tygodnie
U Was chyba nie będzie takich mrozów