Forum Ogrodnicze Oaza

piku wrote:
Będę musiał wygrodzić część ogrodu,szpetnie to będzie wyglądało ale co zrobić-na ,,psowe'' czworonogi ,nie ma rady .Chester wychowywany był w ,,duchu ogrodniczym'' i porusza się po ciągach komunikacyjnych,a Asia ostatnio wsadziła cztery litery w jałowce płożące -przecież tam jest bardzo wygodnie i wypoczywa się na nie zmarzniętej ziemi. :tongue 2:

W Pchełkowie padał wczoraj Grad!!! Znowu jest FE.
Śniegu jest pełno i wolno się rozpuszcza
Byliny w garażu za to puszczają kły z foliówek ;-(

Grzesiu,coś już kupiłeś może się pochwal.

Nic specjalnego. Kila koszyczków cebulek dla poprawy humoru
Dokupiliśmy frezje, gipsówke i kilka kolorów mieczyków.
Najpierw chcemy dokonczć border i zobaczymy co jeszcze wejdzie.

M. się uparła na kostkowy i zapowiedziała że będzie go sama robić ,ja mam mieszane odczucia i jak popatrzę na grafik prac do wykonania w ogrodzie to mi ręce opadają.

Paweł, ja obrzeża z kostki też robię sama - to nic trudnego. Żona spokojnie sobie poradzi .

Dorcia,właśnie zakupiłem prezent dla M ,wąską sztychówkę do wkopywania kostki .

No patrz, ja myślałam, że M. to tylko Mąż (Małż), a okazuje się, że to to też Małż-onka

Chesterku mogłeś nadmienić, że masz taki fajny ogród i zaprosić na relaksujący spacerek

No, ale nie ma tego złego... hurtowo czytać i oglądać może jeszcze lepiej

Witaj

ręce opadają jak się pomyśli o pracy do wykonania takie długie popołudnia nie wykorzystane .


Pozdrawiam

Siberka, dziękuję za wizytę,
XMonia, te wszystkie pergole,nasadzenia,przeprowdzki krzewów i przebudowa ogrodu, miałem zrobić pomału na wiosnę a tu wiosny brak .Wczoraj widziałem żurawie ,co prawda tylko 2 sztuki tzn.że wiosna zawitała na Mazowsze .
A to dzisiejsze zdjęcia-wiosna

Cudnie się krokuski zachowały. U nas podobnie. Od razu wystartowały po zejściu śniegu.

Wczoraj i dziś mam wolne ,więc działam do bólu .Przesadziłem zywopłot z ligustrów-woda w dołkach na 15 cm ,stary zgred już jestem bo kręgosłup i wszystkie mięśnie czułem całą noc.Ligustry dałem troszkę wyżej może się nie utopią,a od zewnętrznej strony ogrodzenia powieszę zakupione maty wiklinowe-nie cierpię wścibskich spojrzeń a że do drogi jest 2 metry to sami wiecie -a może wszyscy zaglądają bo zazdroszczą ,,takiego''ogrodu

Kończę i do roboty-ale ptaki śpiewają i te skowronki-miodzio- na serce po 6 miesiącach zimy........

Powodzenia w walce z bólem kręgosłupa

Garaż już opróżniłeś?

Grzesiu,garaż pusty ale pod sosną jest całe stado doniczek z bylinami od M.Podstolca które sadziła M. .Część posadziłem ale nic ich nie ubywa ,część róży posadzona a druga część jeszcze czeka,przyszły zamawiane bzy czarne Eva i Aurea,czekam jeszcze na powojniki .

Pokaż Pawełku co tam nasadziłeś/...

Grzesiu,ciągle,,ryję''w ziemi jak mam chwilę wolną.Najpierw przesadzałem krzewy ,potem z M.mocowaliśmy maty wiklinowe na ogrodzeniu(nawet fajnie to wyszło i będzie cieplej,może różowe żylistki nie będą przemarzać)i Azja zwolni z bieganiem za samochodami przy ogrodzeniu .Kupiłem 300 kg sejsenitu-chyba tak się pisze i maskowałem folię przy oczku.Postawiłem dziś z M.łuko-pergolę na powojniki i przestawiliśmy ławeczko-pergolę w okolice oczka-ale kupiłem za małe kotwy do mocowania w ziemi 7x7 do pergoli były ok.ale do ławeczki potrzebne są 9x9-są już w bagażniku .Przeniosłem i obsadziłem skalniak( co prawda nie taki duży jak Piotra ale jest) .A,zrobiłem jeszcze porządek przed ogrodzeniem,po prawej stronie po całej długości posadziłem marcinki vel astry nowobelgijskie, a przed nimi wydmuchrzycę piaskową,liliowce i czyśca wełnistego(tam jest piach i troszkę ,,niby ziemi'').Nie wspomnę o takich błachostkach jak areacja,nawożenie,cięcie Brabantów itp......

Paweł widzę,że u Ciebie wiosenny poligon na działce. Mam nadzieję, że roboty postępują zgodnie z planem. Te maty osłaniające to super pomysł. Moja Diana też z pasją obszczekuje samochody. Na szczęście mieszkamy w głębi osiedla przy mniej ruchliwej drodze.

No to Pawle bardzo się napracowałeś Ale tak to jest,jeżeli chce się mieć ładnie,trzeba najpierw się sporo napracować
A co tak jeszcze Ci kwitnie,pokazałbyś