Forum Ogrodnicze Oaza

anabuko1 wrote:
Aniu, po tej zimie chyba nic nie przemarzło. Twoja jeżeli wszystko z nią było w porządku powinna wypuścić pędy. I trzeba jeszcze na jedno zwrócić uwagę - moja lubi wypuszczać dziczki .Nie wiem czy to wina podkładki czy taka jej uroda.
Nie katalogowałam zdjęć z sezonie 2014 nawet nie wiem czy robiłam, ale mam z ubiegłych lat

Witaj Aszko Obejrzałam róże, masz imponującą kolekcję. Bardzo jestem ciekawa aktualnych zdjęć. Już niebawem, mam nadzieję

Olu jakże mi było miło powspominać Twój ogród i Twoje róże
Mam nadzieję, że z Twoim zdrowiem jest już lepiej i będziesz nas raczyć cudnymi widokami z ogrodu

Jaki piękny ogród przepiękny !
Moje klimaty: róże, hortensje, piwonie, klematisy, byliny .... niestety wiele pracy i wysiłku kosztuje taki ogród, a zdrowie, brak czasu czy sił często nas niestety ograniczają....będę bywać jeśli pozwolisz
pozdrawiam serdecznie !

Vita,- w marzeniach tak mało być ale sadzić a potem opieka to dwa bieguny
Majka- chyba będzie lepiej bo mi się chce jeszcze kilka dni i po świętach będzie i już nic nie będę musiała tylko same przyjemności
Moni- to jest to co pisałam- sadzi się łatwo ale potem trzeba to ogarnąć a ....latka lecą

Zrobiłam dzisiaj to co miałam i lekko zmęczona siadam do kompa.Znalazłam zdjęcia moich hortensji.
Z bukietowymi nie ma problemu , tniemy i rosną a zima im nie straszna.Natomiast ogrodowe to było wyzwanie.Jak zwykle nakupowałam i okrywałam na zimę robiłam czapeczki a one nie kwitły.Odpuściłam sobie ubiegłoroczną zimę obiecując im,że jak nie będą kwitły to wyrzucę albo przesadzę tam gdzie nie będzie widać i....

Annabela na pierwszym planie - niezawodna.Dodam,że nawiozłam je tylko raz i tylko raz latem podlałam



i ogrodowe nazw już nie pamiętam









za ogrodowymi rosną bukietowe.Nazwy muszę sobie przypomnieć







a to juz moje z patyczka wychodowane.Mam ich z własnej produkcji chyba 6 szt



tu widać jak zarośnięty był ogród.To zdjęcia z lipca

krzewy hortensji ogrodowych powalają. Szkoda, że nie mam do nich serca i cierpliwości , bo są prawdziwa ozdobą.

Tu już przebarwione- chyba bardzo lubię hortensje za ich niezawodność









Kiedyś kupiłam 4 krzaczki hortensji White Dome , posadziłam je w miejscu gdzie maja dużo wody przed tujami.Rosną ogromne

Czasami warto postraszyć zimy były łagodne i nie przemarzały.Teraz też widzę sporo pąków żadne nie opadły

I róże- rosły pomimo braku jakiejkolwiek opieki.Kwitły do grudnia ale to nic dziwnego przy takich temperaturach.
Mozart - polecam







Na drzewie pnie się Helena Semiplena



a obok inne - musze to ogarnąć





tu też misz masz Lavender Lassie 3 szt,Elmshorn, zaczepia ich Luise Odier





Nazwy zapomniałam

Marzyłam o takim widoku o lekko nieuporządkowanym gąszczu wielkich krzaków i powoli udaje mi się.Nie jest to wzorcowy ogród ale ja nie jestem idealna

Powspominałam a teraz uciekam życząc Zdrowych Pogodnych Świąt

Tak się cieszę, Olu, że znów się pojawiłaś ze swoim różanym ogrodem
Z przyjemnością obejrzałam ponownie cały Twój wątek.
Miłego świętowania w drugi dzień Wielkanocy!

Ula, dziękuję Tez mam nadzieję być z Wami na dłużej

Na razie witam poświątecznie. Żal minionych dni ale świadomość ,że już nic nie muszę poza przyjemnościami jest budująca.
Pożegnałam dzieci i pomimo chłodu wyszłam do ogrodu a tam....
Zakwitł Pieris



kwitnie miodunka



przekwita wierzba- co roku nad jej pyłkami było głośno i tłoczno.W tym roku nie widziałam ani jednego owada. Zakładam,że za zimno a nie ,ze gdzieś wyginęły. Szkoda bo widok pracujących bąków,i innych bzygaczy zwiastował ciepłe dni





Rok temu pod koniec marca robiłam cukier z płatków fiołków w tym ledwo wyszły z ziemi i mało ich jest.





przed świętami udało mi się przyciąć wrzosy na moim mini-wrzosowisku. I to było wszystko co zrobiłam



Ptak po 3 latach nabrał stosownej patyny



Dzisiaj jadę po nawóz , odchwaszczam ogród i .....niech będzie ciepło

Witaj Aszko
Wspaniały ogród ,, miło mi tu pospacerować , wszak jestem tu z wizytą po raz pierwszy. Róże to nie moja bajka , jakoś nic do nich nie czuje . Pewnie niektorych rozzłoszczę bo jak to , roż nie lubić ? no ale czasami tak bywa. U ciebie czytam ze nic nie czujesz do cebulowych , wiosennych a u mnie w tym temacie odwrotnie : uwielbiam i nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich ot....potrzebne mi do szczęścia i już . Hortensje bukietowe uwielbiam i z przyjemnością , wielkim zachwytem obejrzałam a i kolekcje masz imponującą
Cieszę się że motywacja , wigor wrócił ... bo czasami też tak mam ale do przodu , będzie dobrze Ogród zawsze będzie czekał . Pozdrawiam poświątecznie

Aszko, masz piękny ogród, a rośliny dorodne i tak obficie kwitną
Zachwyciły mnie zwłaszcza hortensje ogrodowe - rzadko się widuje w polskich ogrodach takie wielkie krzaczorki, tak obficie kwitnące!
W tym roku wprawdzie zima była łagodna, ale wiosna się opóźnia; ja już stęskniłam się za słońcem, ciepełkiem i wiosennymi roślinkami...
Fiołków u mnie też jakby mniej i tak późno kwitną...
Pozdrawiam wiosennie

Jaka metamorfoza. Bardzo ładny ogród.

Zuza, u mnie szło etapami . Zapatrzyłam się na inne ogrody i wybierałam to na co moje oczy zwróciły uwagę.Może cebulowe były za małe a może złe doświadczenia z przeszłości,może niechęć do corocznego wykopywania .Teraz nie wykopuję a mieczyki,dalie traktuję jak jednoroczne. Róże,hortensje sadzisz i spokój [pozorny]

Dalu - ogrodowe też mnie zaskoczyły.W roku 2013 były co 2 tygodnie podlewane Substralem dla hortensji- może dlatego.Jesienią mało tnę je do wazonu więc nie odrabiają strat i idą w górę.U nas też znowu zimno ale to dobrze [?] bo odpoczywam po krzątaninie świątecznej

Grażynka,dziękuję ja sama jak patrzę na zdjęcia to mam obawy czy to na pewno moje były

Czekając na ciepło kupiłam krzaczek hortensji Vanille Fraise. A,że mam już pomysł na nie więc chyba dojadę i dokupię jeszcze dwie sztuki. Te co pokazywałam rosną od strony wejściowej i nie widzę ich siedząc na tarasie. Czas to zmienić
Kupiłam również czerwoną piwonię bo uświadomiłam sobie,że nie mam takiego koloru
No i nawóz.
Wiem,że to nie powód do chwalenia ale w ubiegłym roku ani razu nie zajrzałam do ogrodniczego a w tym już kilka razy.