TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 05 Maj 2015 07:09 #364941

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Lucyno, Kodrianka od Ciebie ma piękne, grubaśne pąki!
Chyba jej dobrze. :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 05 Maj 2015 07:43 #364945

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Aguśka, podziwiam warzywniczek :bravo:
Pomidorki już wysadzone, sałatka rośnie, rzodkiewka przetestowana, super! Moje po idioty wciąź na parapecie, ale dzisiaj pierwsze hartowanie B)
Jak długo hartowałaś swoje?
Piękne ogrodzenie!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Na wiejskim podwórku 05 Maj 2015 21:42 #365145

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ewcia :)
Super, że winorośl odbija, pewnie w tym roku jeszcze nie zaowocuje, ale za rok już powinna. Jeśli chciałabyś więcej krzewów, to odezwij się jesienią, bo coś tam ukorzeniam, mam nadzieję, że się przyjmą i będę miała na wydanie.

Kasiu :)
Sałata, szczypior i rzodkiewka już nadają się do jedzenia. Pomidorów nie hartowałam wcale, bo w szklarni światło rozproszone i tego nie wymagają. Jeśli jednak Twoje mają być na dworze, to trzeba by je wystawiać powoli na słońce, najpierw lekko rozproszone. Rano i po południu mogą być w pełnym słońcu, ale w południe raczej trzeba je postawić w jakieś ciut zacienione miejsce. Wystarczy kilka dni. Mam jeszcze trochę u mamy na parapecie, nie przywożę na razie, bo nie mam gdzie posadzić. Jak przesadzę kwiatki do gruntu i zjem sałatę będzie dla nich miejsce.
Ogrodzenie nadal nie skończone, chyba w końcu muszę się zmobilizować :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): terlica

Na wiejskim podwórku 05 Maj 2015 22:07 #365157

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
To ja się tu wcisnę między wódkę a zakąskę i przypomnę, że przy wymianie ogrodzenia zniknęły mi Agat Doński i Wiktoria...

Na wiejskim podwórku 07 Maj 2015 22:24 #365908

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Znikneły?? W tajemniczy sposób? :devil1: :wink4: Szkoda... Agat jest wczesny i szybko wchodzi w owocowanie. Odporny na mróz i wszelkie zarazy. Wiktoria bardziej kapryśna, ale fajna w smaku. Pomyślimy co z tym fantem zrobić :) Ale to dopiero jesienią. Napiszę Ci też w swoim czasie co mi się w tej chwili ukorzenia, bo nawet nie pamiętam, może akurat coś czego nie masz. Nie pieściłam się z patykami tylko powtykałam je w pudełka. Mam nadzieję, że większość się ukorzeni. Przypominaj się :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 08 Maj 2015 18:30 #366115

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Aguś :)
Ty wiesz, że ja warzywna kobieta też jestem, ale Twoje siewki i rozsady wprawiły mnie w zakłopotanie :oops: bardzo szczerze gratuluję: cierpliwości, zdolności i zaangażowania :) no i oczywiście rezultatów :bravo:
Rozumiem, że maluchy wsadzasz w normalną, dobrą ziemię ogrodową i ... co dalej? Nie pytam o pryskanie, ale o nawożenie: kiedy i czym? Bądź tak dobra i oświeć mnie :) osobiście polegam na przekompostowanym oborniku i w trakcie wzrostu niczym innym już nie nawożę.
Szabelek wysiewasz po dwa ziarenka do doniczki?

Domek z uśmiechem ... fantastyczny :)
pozdrawiam cieplutko :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Na wiejskim podwórku 08 Maj 2015 21:46 #366213

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Oj Aniu, Aniu :)
To tylko wszystko tak pięknie wygląda, a tak naprawdę to mam lenia śmierdzącego za skórą i nic mi się nie chce. Jak już się zmobilizuję i wezmę do roboty, to i jakoś leci :devil1:
Pomidorów dziś dowiozłam od mamy, trzeba by już konkretnie wysadzać do szklarni i na nic się nie oglądać, bo takie wielkie, że wołają ratunku!

Cierpliwości też mam niewiele, ale jakoś daję radę :wink4: Tym maluchom przygotowałam kącik - wykopałam ziemię na szpadel głębokości, potem dałam na dno obornik koński i zasypałam ziemią. W to powtykałam sadzonki pomidorowe tak gęsto jak się dało, ale by mogły swobodnie rosnąć. No i koczują tak aż będzie je można posadzić na stałe miejsca. A tymczasem stałe miejsca zajęte przez rzodkiewkę szczypior, sałatę, aksamitki i dalie.
Część pomidorów pójdzie w grunt, bo mam takie gruntowe odmiany, więc im będzie pasowało.
Mam z ubiegłego roku "Magiczną siłę" do pomidorów, więc rozrobię i podleję, bo mimo obornika te największe pomidory wyglądają marnie.

Przygotuję także gnojówkę z pokrzyw i też nią trochę popodlewam. Szabelek? Nie znam tego określenia, ale pewnie chodzi o fasoli?? Siałam po 2 lub 3 w zależności od wielkości doniczki. Na razie puściły korzonki i widać jak się wypychają na wierzch, listków jeszcze nie widać.
:hearts:

P1200909.jpg


P1200906.jpg


P1210084.jpg


P1210097.jpg


P1210098.jpg


P1210124.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Amarant, VERA, Ma Gorzatka, terlica, Krzysia, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 08 Maj 2015 22:36 #366253

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
O, proszę, jak szaleć to szaleć - znaleźliście sposób na szybsze koszenie.
Po minie widać, że ogrodniczka wielce zadowolona :) .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie

Na wiejskim podwórku 09 Maj 2015 20:57 #366519

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Sposób zdecydowanie przyjemniejszy, ale niestety traktorek nie nasz. Dziś koszenie tradycyjne, podkaszarka także poszła w ruch.

Wyplewiłam maliny, bo podagrycznik chciał je zadusić. Teraz wrzucać będę między nie skoszona trawę, to się tak nie rozbuja. Także wyspę tulipanową darłam na kolanach, bo i tu podagrycznik dusił rośliny. Nie znam sposobu na dziada!! Jest już wszędzie.
Mszyca szaleje, ale jeszcze pożyje, bo leje i nie da się zrobić oprysku.

Nawet trochę ogrodzenia pomalowałam, ale niestety zaczęło padać i musiałam się zwinąć.

Posadziłam kilka pomidorów. Niestety jak zwykle przeholowałam... 10 oddałam, kolejne 10 przygotowane do oddania, a tu jeszcze koło 90-ciu stoi, masakra jakaś.... Ciężko wybrać co oddać, bo każda odmiana po 2 sztuki. A miałam posiać 50 :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 09 Maj 2015 23:29 #366633

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Pomidorowy urodzaj :P
U mnie też więcej niż zaplanowałam do donicy :oops: Również rozdaję - odmianę Black Cherry, reflektujesz? ;)
Jutro chyba je wysadzę do donicy, hartują się od tygodnia..myślisz, że nie za wcześnie? :think:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Na wiejskim podwórku 10 Maj 2015 08:33 #366670

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Wysadzaj śmiało :) Gdyby zapowiadali przymrozki najwyżej schowasz, to zaleta donic. Black Cherry jak najbardziej :wink4: to jedna z moich ulubionych odmian. Co masz jeszcze na zbyciu :devil1:
Ile sztuk zamierzasz wysadzić docelowo? Może jednak coś niewysokiego wciśnij między kwiatki na rabatki, zamiast oddawać. Widziałam takie kompozycje, wyglądają ciekawie.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 10 Maj 2015 10:10 #366707

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Przyszłam poczytać o pomidorach, wczoraj kupiłam oszałamiającą ilość ....5 szt. :rotfl1: , ale od czegoś trzeba zacząć, nie uprawiam pomidorów od blisko 15 lat, te pójdą do donic, zobaczymy czy się uda :P .

No, no zmotoryzowana ogrodniczka :hearts: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich

Na wiejskim podwórku 10 Maj 2015 11:20 #366733

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Jaki śliczny traktorek! Też kcem taki!
Wyliczyłam sobie zimą, że dostanę nagrodę jubileuszową w tym roku i miałam ja przeznaczyć na traktorek, tymczasem przyszła wiosna i kazało się, że dostanę, ale w 2017 roku. No coś mi się pokićkało w obliczeniach najwyraźniej :placze:

No i nie wyniosłaś mi tych cytrynków na pociąg!

Na wiejskim podwórku 10 Maj 2015 11:22 #366734

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Lucynko, kobiety na traktory! :devil1:

Chciałam Ci się pochwalić, że posadziłam sześć krzaczków pomidorów, trzy papryki, lubczyk, szczypior i bazylię... w innej donicy mam też tymianek cytrynowy, szałwię i oregano.

Warzywnie będzie, oby też pysznie! :)

Miłej niedzieli :hug:

Na wiejskim podwórku 10 Maj 2015 18:25 #366947

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Krzysiu :) widzę, że zaszalałaś :happy: Na początek i to dobre, jak się zarazisz to posadzisz więcej .
Dziś tam ponuro, że tylko zdołałam w lekkiej mżawce posiać 2 rządki buraków. Mam nadzieję, że za to wzejdą błyskawicznie.

Małgoś :)
Na pociąg to miałam lecieć z winem, a nie pomidorami, ale czemu nie, chętnie oddam ze 2, może jeszcze jakieś inne jeszcze? Kiedy znów jedziesz??
Ooo dobrze, że przypominasz, bo ja za rok jubileuszówkę dostanę :) Tak się zastanawiam czy są też za 35 lat i 40, i 45.... kiedyś się tyle nie pracowało, więc były tylko do 30-tu.

Agunia :)
Mam do dyspozycji kolejny traktorek :P i to na miesiąc. Kolega wyjeżdża gdzieś za granicę i poprosił, by M. mu w tym czasie przejrzał, bo ponoć coś w elektryce się buntuje. Będzie... będzie zabawa... będzie się działo :devil1: No szczerze mówiąc bardzo się cieszę, bo ponoć sprawny jest, więc jak nawet nic nie znajdzie, to i tak pojeździć się da.
Super, że nasadziłaś trochę zieleninki, zawsze co swoje to pod ręką :) Trochę ziółek także mam, muszę sobie zrobić masełko ziołowe, bo już fajnie powyłaziły, choć nie sprawdzałam czy wszystkie. Szczypioru za to mam aż nadto, muszę wyrywać całe cebulki, bo miejsca na pomidory nie ma. Teraz już gruntowy całkiem fajnie wyłazi, więc niedługo będzie. Dosadzę jeszcze kolejną turę, żeby był na później.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 12 Maj 2015 19:06 #367888

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Za 35 i wyżej to już chyba medal pośmiertny!

A pomidory pomidorami, tymczasem proszę pilnie o odpowiedź na pytanie, czy domki dla zapylaczy powinny być umieszczone w jakichś specjalnych miejscach i w specjalny sposób. Weszłam w posiadanie dwóch (nie, nie ukradłam!) i ponieważ jeden ma uchwyt ze sznura, to powiesiłam go na drzewie. Czy on może tak wisieć? Bo dynda. Czy może dyndać?
Napiszę dokładniej i pokażę zdjęcia w swoim ogrodowym jakoś wkrótce...

Na wiejskim podwórku 13 Maj 2015 23:08 #368405

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ma Gorzatka wrote:
Za 35 i wyżej to już chyba medal pośmiertny!
Ta.... chcesz mnie uśmiercić za 6 lat?? Nie dam się!! Za 11 nadal mam ponoć pracować wg aktualnych przepisów, więc 40 lat pracy stuknie jak nic B) A Ty co? Czyżbyś jednak wkrótce się na emeryturkę wybierała?? Nie wiem czy tak szybko Cię wypuszczą.

Murarki masz??? A to dopiero... Matko tysięcy pszczół mnie o radę pytasz? :wink4:
Nie mam pojęcia czy może dyndać, moje nie dyndają. Skróć sznur i nie będzie dyndać mocno, a lekko to pewnie może być. Zalecane jest by były pod jakimś daszkiem, żeby na nie bezpośrednio deszcz nie padał. Nic więcej nie potrafię na ten temat powiedzieć.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 13 Maj 2015 23:17 #368408

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Pamiętam, że kiedyś pokazałam mój domek dla murarek powieszony na drzewie
i wówczas Dominika mnie obstukała za robienie murarkom karuzeli :rotfl1:.
Odtąd "ul" stoi sobie na pieńku :P .
Ja niedługo też się załapię na jubileuszówkę "35" ( a do emerytury to ho ho ho)- kiedyś to od przedszkola zaczynało się pracować :rotfl1: .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2015 23:21 przez elsi.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.710 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum