TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 15:42 #270509

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ma Gorzatka wrote:
Nie zamknęłam dziś na noc foliaka, z premedytacją.
Czyżby Ci się jeszcze zdarzało zamykać na noc foliak?? Surowo zakazuję!! Zamykamy tylko przy niezwykle silnym i porywistym wietrze i na czas burzy.

Wracając do sprawy gnojówek :tongue2: to samo mi przyszło do głowy, gdy Aguniada zachwycała się zapachem róż zozchodzącym się po jej ogrodzie, miałam jej napisać jaki zapach rozchodzi sie po moim ogrodzie w niedzielny wieczór :tongue2: Miałam rację z tym stężeniem, to był genialny pomysł, by nie rozcieńczać mocniej. Natura zrobiła to za mnie.
O 4 rano obudziła mnie burza, najpierw waliło i waliło - na sucho- a potem ktoś odkręcił kurek w niebie i lunęła ściana deszczu. Lało porządnie z 10- 15 min i jak nagle zaczęło, tak nagle cisza.... Potem jeszcze na sucho parę grzmotów i po 7-mej wylazło piękne słonko, które praży do tej pory.

Wszystko rośnie jak durnowate, ogórki i pomidory gruntowe wyglądają jak marzenie - tfu tfu. Najdurniej oczywiście będzie teraz rosła trawa :mad2:

Wracam na podjazd wąchać róże :silly:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 15:53 #270513

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Oj, już nie krzycz, już nie będę...
A co do bramy, to chyba oczywiste jest, że nie byłaby taka ładna, gdybyś osobiście nie zdarła z niej kory i nie pomalowała!

Powiem Wam - zapach gnojówki z pokrzyw jest nieporównywalnie okropniejszy, niż tej z kurzych gówienek. Serio. Mam obydwie.

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 16:06 #270519

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Podobno smród pokrzywowej gnojówki dobrze niweluje dodanie dolomitu. Kurna..... przeca mam i jedno i drugie i jeszcze nie wypróbowałam??? :crazy:
A teraz lecę zachwycać się swoimi Edenami. :dance:

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 16:26 #270526

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Od tego wąchania róż ledwo żywa jestem, jakoś one wysysają mi wszystkie siły i znów leżę... obiecuję fotorelację wieczorem :wink4:

Małgoś, no ba!! Przecież nikt piękniej ode mnie desek obrabiać nie potrafi w całej wsi!!
A pokrzyczeć czasem muszę, żeby Ci głupstwa po głowie nie krążyły :teach:

Ja powiem Wam więcej... z zapachem gnojówki jako takim już się oswoiłam, ale jak się wżarł w moje palce to cały wieczór się go pozbyć nie mogłam :lev:

Ewcia, słyszałam, że chyba sodę dosypują, ale nie jestem pewna na 100% czy to aby na pewno o sodę chodziło :oops: Ja na szczęście nie muszę się liczyć z wrażliwymi sąsiadami, bo są daleko.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 16:32 #270527

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ja też słyszałam o dolomicie, ale nie mam, bo roztrwoniłam na lawendowe pole...
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2014 16:32 przez Ma Gorzatka.

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 17:11 #270536

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Może to faktycznie i dolomit był, tylko mi się po.... ;)

No kochane jestem już blisko końca. Ostatnie (mam nadzieję) podejście nie wcześniej jak za godzinę. Zapachu Papy M. pewnie będę miała na długo dość :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 17:47 #270544

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Matko, co Ty wyprawiasz? Odurzasz się i informujesz o tym publicznie? No, zaraz Ci tam służby jakieś wkroczą :happy4: :happy4: :happy4:

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 17:51 #270545

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Za wdychanie różanego zapachu???
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 18:41 #270557

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
W niedzielny ranek,w towarzystwie M, miąchałąm gnojówkę ze skrzypu.
M mówi,że strasznie śmierdzi. A ja na to,że z pokrzyw gorzej. I zaczęłam tłumaczyć mu tą delikatną różnicę między obiema gnojówkami.Strasznie rozbawiło go, jak powiedziałam,że gnojówka ze skrzypu śmierdzi gównem a gnojówka z pokrzyw śmierdzi słodkim gównem.

Ja się przed chwilą też odurzałam! Piwonią.
Nawiasem, obawiam się,że Green Halo jednak nie jest Green Halo,ale dam jej szansę,bo się jeszcze prawdziwie nie rozwinęła.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 19:55 #270576

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
A ja miałam spontaniczny zryw - poszłam w pole tylko na chwilkę, tak luknąć i... odchwaściłam pół warzywnika.

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 19:55 #270577

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
:happy4: :happy: Ja wolę nie oceniać tego cudnego aromatu. Mam z mleczu i pokrzyw, ale czy się różnią... nie wiem :dry:

Piwoniami to ja się aromatyzuję non stop, bo mam porozstawiane po calutkim domu :dance:

Moje delektowanie się zapachem Papy M. zakończone :ouch: Efekty zaprezentuję nie wcześniej niż za godzinę :tongue2:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 22:06 #270670

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ma Gorzatka wrote:
A ja miałam spontaniczny zryw - poszłam w pole tylko na chwilkę, tak luknąć i... odchwaściłam pół warzywnika.
Jakbym siebie widziała...
Zwykle tak mam nawet jak idę tylko po szczypiorek, gorzej jak obiad się pichci, bo spalenizna murowana :crazy:

A teraz moje dzisiejsze natchnienie Papa Mailend

IMG_1427.JPG


I co ja narobiłam (cytując Ma Gorzatkę) otumaniona jego zapachem ;)

IMG_1418.JPG


IMG_1416.JPG


Wielkie te kamloty, a ja przecież taka drobniutka kobietka :supr: Nie dość, że wielkie to każdy inny i weź tu je dopasuj człowiecze, żeby w miarę równo leżały ...

IMG_1420.JPG


IMG_1422.JPG


Koniec już blisko :)

IMG_1455.JPG


IMG_1457.JPG
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2014 22:11 przez aguskac.

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 22:14 #270673

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Gotowe :dance: Takie tam niby nic...

IMG_1463.JPG


IMG_1466.JPG


Czyż piękno i zapach róż nie są natchnieniem?

IMG_1469.JPG
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2014 22:18 przez aguskac.

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 22:17 #270676

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
No, niezła jesteś! Pięknie! :dance:
Wiesz, chyba mogłybyśmy razem mieszkać, tylko ktoś by nas musiał na noc do domu zaganiać z ogrodu :)

Rozumiem Cię świetnie, też bym nie zniosła, żeby mi się linia brzegowa podjazdu nie zgadzała z bramą :happy4:
Pięknie tam u Ciebie jest, zwłaszcza, jak ta winorośl tak ładnie się już pnie po ścianie kościoła... :laugh1: Kiedyś przyjadę to zobaczyć.

R. mi dziś podpadł, więc szybko wykorzystałam sytuację i zadysponowałam wycięcie dziury w "plecach" foliaka i to takiej dużej - od poprzeczki w górę całość ma być wyhamrana. No.
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2014 22:19 przez Ma Gorzatka.

Na wiejskim podwórku 09 Cze 2014 22:34 #270686

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
ło matuś... ja tu jeszcze poprawek nanieść nie zdążyłam a Ty już komentujesz ;)
Że razem to rozumiem, ale u mnie czy u Ciebie?? Czyżby Ci się marzyło mieszkanie w kościole?? :silly:

Widzisz.. Ty rozumiesz, że droga musi pasować do bramy, dla mnie też to oczywiste, a memu M. zupełnie to nie przeszkadzało... Stara rozwalająca się i nie dająca się zamknąć brama oraz kilkakrotnie przetrącone przez gości słupki też mu snu z powiek nie spędzały :sleep:
Teraz trawę zarandapuję i będę czekać na jakiś zryw. Znaczy na zrywanie trawy, co nastąpi bardzo nieprędko, gdyż zastrzegłam, że tego nie będę robić tymi ręcami. Mogę ewentualnie kostkę układać :unsure:

No! Ja też wykorzystuję sytuację kiedy M ma coś do odpokutowania i zlecam mu wtedy co gorszą robotę B) Świetnie, że robicie tak duże to okno. Ponoć im większe tym lepsze. Zleć tylko wersję z możliwością zamknięcia na jesienne chłody i przyszłoroczne przymrozki.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 10 Cze 2014 07:23 #270752

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
No! I teraz można już oficjalnie jeździć po pasku trawy ;)
Kawał roboty zrobiłaś,tym większy podziw,że w takim upale!
Ja skończyłam wczoraj pracę o 18. Poleciałam szybciutko się przebrać i wypielić jedną rabatę ,bo siewki mniszka zaczęły pięknie wyłazić. I jak skończyłam ,byłam mokra jak szczur albo jak pies. No,byłam mokra,no.


Papa jest ewidentnie natchnieniem.
A słupki poprzetrącane przez gości to przed czy po odwiedzinach? ;) Chwila,mówiłaś ,że odmiany winorośli masz same deserowe ...
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Na wiejskim podwórku 10 Cze 2014 14:00 #270915

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Jakby R. pyskował, że okno za duże, to mu powiem, że to Ty kazałaś :happy4: :happy4:
Ostatnio zmieniany: 10 Cze 2014 14:00 przez Ma Gorzatka.

Na wiejskim podwórku 10 Cze 2014 18:02 #270991

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Niby można na trawę wjechać, a nadal się boją i za wszelką cenę starają się nie najechać :crazy: Wzięłam więc Kilera i spryskałam cały pas, jak trawsko wyschnie to może wreszcie przestaną mi pchać się na przeciwległy słupek. Oczywiście tak zapamiętale zabrałam się do oprysku, że zaczęłam pryskać pas przy winorośli za kamieniami, zamiast przed kamieniami przy samej drodze :ouch:
To już szczyt ciemnoty wiejskiej!!!!!!! A jak się starałam, by na winorośl nic nie poleciało.... opamiętanie przyszło jak pas zaczął się podejrzanie :supr:

Pracowałam początkowo w cieniu, a potem nie było już aż tak upalnie, jednak i tak ze zdumieniem odkryłam, że mam kark i ręce spieczone.

Słupki to były przetrącanie przez takich raczej pseudogości - a to drewno przywieźli i pan cofając trafił w przęsło bramy na sztorc wywracając słupek, a to węgiel ... a to pan jakiś kurier zostawił auto i nie zaciągnął ręcznego i auto na słupku się zatrzymało...

Ma G. śmiało zwalaj na mnie, zanim następnym razem przyjadę zapomni. Tylko czy ja tam widzę nadal czas przyszły? Wolałabym przeszły dokonany.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.698 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum