TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 30 Sie 2014 20:17 #295680

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Lucy - ależ zdjęcia nam tu pokazałaś! Śliwki już wcześniej widziałam, ale urodzaj rzeczywiście imponujący. A te wrzosowiska... chciałoby się ule postawić :)


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 30 Sie 2014 23:04 #295772

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Tam ule są :) Co roku ludzie stawiają i miodek wrzosowy pciółki robią.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 31 Sie 2014 10:04 #295830

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ostatni wakacyjny dzień a tu pada... paskudztwo!! A miałam na grzyby iść, śliwki zbierać... tymczasem leżę pod kołderką i klikam.
Na dodatek drukarka wyzionęła ducha na amen i nie mam jak przygotować informacji dla rodziców. Chyba będę rano po szkole latać i dostępu do drukarki szukać, ech życie...
I dylemat odwieczny... w co ja mam się ubrać :happy4: Jakoś wyglądać w końcu trzeba :tongue2:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 31 Sie 2014 12:03 #295873

  • eda_s
  • eda_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 479
  • Otrzymane dziękuję: 241
Wrzosowiska zachwycające :hearts:
To się nazywają plony śliwek ;) U mnie po przymrozkach wiosennych uzbieraliśmy zaledwie z 1,5kg. Za to w większości zdrowe :)
Dlaczego zawsze nazywam Cię Agą, skoro Ty Lucynką jesteś? :oops:

Na wiejskim podwórku 31 Sie 2014 13:23 #295891

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Lucyna, ja na rozpoczęcie roku zawsze szłam w białej bluzce i czarnej/granatowej spódniczce. Zestaw uniwersalny :happy3:
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Na wiejskim podwórku 31 Sie 2014 19:09 #295997

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Prawie każdy nazywa mnie Aga i to mi się podoba. Niektórzy się wyłamują, jakoś to zniosę :devil1:
U mnie na 3 drzewkach ze szkółki też przemarzły w maju, ale te półdzikie za to poszalały.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 31 Sie 2014 19:10 #295998

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ja w takim zestawie chodziłam też sporo lat, tak jakoś do 18-tki, a nawet dłużej. Tym razem wybrałam zestaw brąz :unsure:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 31 Sie 2014 22:29 #296125

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Byliśmy dziś z M-kiem na grzybach.
Po przebrnięciu przez chaszcze i zarośla wchodzimy wreszcie do grzybnego lasu, a tam baba z całym wiadrem prawdziwków :evil: Wykosiła nam niemal wszystko!! :supr: Wszystko przez ten deszcz, bo chciałam po 8 lecieć, ale się rozpadało. A ta widać nie z cukru... na szczęście i my trochę znaleźliśmy na pociechę. Ze 20 prawdziweczków różnej wielkości. Cudne!! Już obgotowałam i zamroziłam, a reszta wielkoludów się suszy.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 01 Wrz 2014 00:10 #296154

  • Roma
  • Roma's Avatar
W takim bądź razie będę zwracać się do Ciebie Aga :) Wrzosowiska powalają na kolna,widok oszołamiający :eek3: Aguś-Jestem pod wrażeniem Twojej kondycji.Tyle kilometrów rowerem, to jest coś :bravo: :bravo: Świat oglądany z siodełka rowerowego wygląda o wiele piękniej niż z siedzenia samochodowego. :)

Na wiejskim podwórku 01 Wrz 2014 22:06 #296353

  • annawu
  • annawu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 345
  • Otrzymane dziękuję: 534
:flower1: Lucynko

I ja jestem zauroczona widowiskowym wrzosowiskiem, :thanks: coś niesamowitego :jeez:

Do ogródeczka zaglądnę później. :flower1:
Pozdrawiam Ania
Zapraszam do mojego ogrodu

Na wiejskim podwórku 01 Wrz 2014 22:33 #296357

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Romciu masz rację, widoki z siodełka są super. A w tym roku trochę pojeździłam :) Będzie co wspominać w mroźne zimowe noce.
A tymczasem pada i pada... co za pogoda. Ponoć od jutra poprawa, oby stanowcza, przecież ciągle mamy lato!

Annawu :)
Witaj :flower1: Jakoś przez tą pogodę to i ja mało do ogrodu zaglądam. A powinnam! Fasolka wzywa, parę ogórków pewnie będzie do zebrania, winogrona dojrzewają :)

Dziś sąsiad ściął mi kilka wyłamujących się gałęzi śliw. Runęły na plandekę i śliwki się same oberwały :) Niestety po deszczach bardzo popękały i dużo przebierania było. 5 wiaderek jednak nazbierałyśmy. 10 razy tyle zostało na drzewach. I tak nie sposób byłoby to zebrać, a i co z tym zrobić? Niby miało być wino śliwkowe, ale jakoś nie mam natchnienia... Jeszcze z tamtego roku nie zlane do butelek :tongue2:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 10 Wrz 2014 21:21 #298138

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Natchnienia? Towarzystwa chyba, żeby z kimś wypić to zeszłoroczne! :jeez:
I co zrobiłaś z tymi śliwkami?

Na wiejskim podwórku 10 Wrz 2014 22:01 #298152

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
O to to... na Ciebie czeka chyba :wink4:
Śliwki poszły do wina. Natrafiła się mama, która z nich wyłuskała pestki, więc zrobiło ich się mniej niż by się zdawało. Reszta została na drzewach i się regularnie osypuje. Nie wiem czy coś jeszcze tak wisi, bo 2 dni nie zaglądałam do ogrodu. Są już kiepskie, popękane i dużo nadgniłych więc odpuściłam. Wszak zaraz będą winogrona i jabłka, to uzupełnię butel mniejszym nakładem pracy.

Jutro wybieram się ze znajomymi na grzyby, ponoć jest ich duuużo. Zastanawiałam się nawet co ja z nimi zrobię jeśli faktycznie dużo zbiorę :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 11 Wrz 2014 21:00 #298367

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Witam Agusiu :)
Dotarłam do Ciebie z opóźnieniem, czego bardzo żałuję, zwłaszcza odkąd "wędruję" wieczorami po Twoich ogrodowych zakątkach. Sielsko, anielsko, spokojnie, taka prawdziwa, domowa i ciepła atmosfera, to wszystko działa niesamowicie odprężająco. Podziwiam piękne, stare drzewa ( jabłonie i ta żółto-różowa śliwa ) i cieszę się, że przynoszą Ci tyle radości z owocowania. Dziękuję za wrzosowe pejzaże.
Kochana, ze śliweczek robisz tylko winko, czy jakieś inne przetwory także? I czy masz jeszcze białą porzeczkę ?
Pozdrawiam serdecznie :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Na wiejskim podwórku 11 Wrz 2014 22:58 #298394

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witaj :)
Śliwki miały szerokie zastosowanie, znaczy szerokie jak na mnie :yummi: :wink4: Najpierw zjadaliśmy prosto z drzewa węgierki nad polem, sporo było robaczywych ale jak część spadła to reszta prawie zdrowa. zrobiłam z nimi kilka ciast, pyszne były. Reszta poszła na powidła, bo ich szkoda na wino. Powidła robiłam też z tych pół dzikich co zarastają mi całą granicę z sąsiadem. Te właśnie poszły także na wino, bo było ich bardzo dużo. Najsmaczniejsze były węgierki dąbrowickie, ale ich było najmniej, bo młode drzewko i tylko na 1 były owoce, reszta przemarzła w maju. Zmarzły też kwiatki na Amersie i nie było ani 1 śliwki. Mam jeszcze starą śliwkę z dużymi czerwonymi owocami. Te są smaczne, ale dużo było robaczywych. Poszły do ciasta, a reszta została zjedzona.

Białe porzeczki mam 2, na jednej są owoce słodsze, ale krzew słaby, wymaga odmłodzenia, owoców nie było zbyt wiele.

Wczoraj wyjęłam z zamrażalnika truskawki i jagodę kamczacką i też przerobiłam na dżem.

Dziś był dzień grzybowy. Znalazłam kilka kań, sporo rydzów i kozaczków - ładnych małych. Parę większych suszy się na grzejniku. Najwięcej nazbieraliśmy kurek. Jutro będę marynować, bo dziś zdążyłam tylko przebrać i zagotować. Nawet kilka gąsek już się trafiło.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Na wiejskim podwórku 14 Wrz 2014 12:35 #298788

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Lucyno,właśnie studiuję cięcie winorośli, na różnych stronach i forach. I od tego wszechwiedzącego bełkotu niedobrze mi się robi.Bólu głowy dostaję też jak czytam o mojej prawdzie mojszej niż twojszej i koniec i basta a jak nie to klops i nie gadamy. Jakieś głowy, Guyoty,Royaty i inne sraty.
Poproszę Cię,żebyś w porze cięcia winorośli zamieściła relację foto z zabiegu.
Mam od Ciebie tę Kodriankę,wczoraj dokupiłam Rondo,a dzisiaj łaziłam po ogródku i znalazłam jeszcze miejsce na Marechal Foch :)
Rozkręcam się i jak widzisz będzie mi potrzebna kolejna nauka :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Na wiejskim podwórku 14 Wrz 2014 16:18 #298818

  • Roma
  • Roma's Avatar
Mam dokładnie ten sam problem z winoroślą co Ty Ewo.Naczytałam się tyle,że głowa mi pęka a i tak wiosną coś zrobiłam nie tak bo krzaki na trzy metry a owoców po 1 gronku :( Moje krzewy mają dwa lata.
U mnie największe wzięcie ma dżem śliwkowy,powidła już nie tak bardzo.
Ostatnio zmieniany: 14 Wrz 2014 16:22 przez Roma.

Na wiejskim podwórku 14 Wrz 2014 18:57 #298863

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Człowiek na początku zawsze się przejmuje i czyta, a potem i tak tnie jak mu popadnie :) Ja nie stosuję żadnych głów, Guyotów, ani Royatów. Raz już zrobiłam filmik z cięcia hihi oczywiście wszystko cięłam nie tak jak trzeba, bo mi było szkoda ciąć takie ładne długi łozy :happy3:

Tu się szkoliłam, jak dobrze się przyjrzysz to i mnie wypatrzysz, zrobiliśmy sobie zlocik u kolegi na winniczce :)





a tu widać jak niewiele się nauczyłam hihihi



A tu już moje kombinacje na mojej domowej ścianie :devil1:



Oczywiście wszystkie te krzewy spod ściany już wykarczowałam, bo to była paskudna Beta i równie paskudna Isabella. Teraz owocują mi już od 2-3 lat porządne odmiany.


Romciu :)
To, że po 2 latach winorośl Ci zaowocowała znaczy tylko tyle, że jej u Ciebie baaardzo dobrze!! Winorośl zaczyna owocowanie po 3 latach. Czasem jak jej dobrze, to już po 2 wydaje pojedyncze gronko ku uciesze ogrodnika.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 14 Wrz 2014 18:58 przez aguskac.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.667 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum