Forum Ogrodnicze Oaza

U Ciebie wszystko wcześniej kwitnie. Ja nie mogę się już doczekać kwiatów róż. Buk tricolor przepiękny. Czy to jakaś miniaturka ,czy na razie tak wygląda.

Ino buk to dopiero młody, docelowo jak urośnie za duży to pójdzie chyba do parku lub na osiedle róże u mnie zaczęły kwitnąć za to powojniki jakoś opornie

wczoraj troszkę podlało wieczorem a dziś duszno i parno jutro jadę do zoo a więc dostarczę nową porcję fotek z Parku kultury i wypoczynku w Chorzowie w odpowiednim wątku


a z dziś

cottage rose


golden shower




gefylt



cardinal de richelieu





piwonie bylinowe

mam nadzieję na kilka peruczek w tym roku

Hmmm... mój perukowiec kwitnie równie obficie i co? Nigdy ŻADNEJ peruczki!

Pięknie kwitnie czarny bez. Lubię takie kontrastowe kolory ,tylko szkoda że on rośnie taki duży. Nie mam już na niego miejsca. Przy takim obfitym kwitnieniu perukowca, na pewno doczekasz się peruczek. Tym bardziej,że pogoda w tym roku sprzyja roślinom.

Adrianie u Ciebie wszystko szaleje i jak przejrzałam te parę stronek to szybko się zagęściło .Wszystko rośnie jak na drożdżach po fajnym kompoście .Różane krzaczory obsypane kwiatami to samo drzewiasta, a w dodatku w cudnym kolorze Nawet własne truskawki już podjadasz bo i mnóstwo zwierzątek masz do pilnowania .Fajnie ,że będą młode i będą wygrzewać sie na słonku ,bo jest go u Ciebie dostatek

Adrian89 wrote: Też mam takiego buka, też w donicy, bo nie bardzo sobie wyobrażam, żeby bez kontroli śmignął, mam też kasztanowiec briotti, też w pojemniku. Chciałabym go spróbować "zabonsaiować", żeby rósł w pojemniku, ale nie wyrastał za bardzo, no i jakiś taki kształt chciałabym mu nadać.

Cottage rose w moim ulubionym kolorze.
Ile lat ma twój perukowiec? Mój rośnie bardzo wolno i jeszcze nie kwitł a ma już ma ze 4 lata. Po każdej zimie wymarza.

Gosiu no właśnie mój też nie

Ino też miejsca mam coraz mniej, ale ten bez cudowny jest

Jadziu dzięki, chciałbym aby wszystko osiągnęło już swoją docelową wielkość ale jeszcze parę lat

Magdo no właśnie piękny ale i wolno rośnie, kasztanowiec brioti ulubiony z wszystkich, przez swój kolor kwiatów

Bożeno perukowiec 3-4lata kupiony jako 10cm sadzonka... ale śmiga bardzo szybko ma ponad 50cm przyrosty rocznie, nic nie robię przy nim i daje rade, kupiłem też odmianę young lady chyba zobaczymy jak ten będzie się sprawował

Graham Thomas




heritage


nn chyba charles austin?










truskawek zebrałem już 20 l a dopiero się zaczęło

versicolor z mszycami ;D

Jakżeż piękny masz ten ogród. Brak słów. Przyznam, różyce pięknie koncertują.

Widzę ,że altana z zewnątrz skończona. Szkoda ,że musiałeś zamontować kraty ale jak mus ,to mus. Kwiatki w oknach złagodziły to zakratowanie. Ogród jak zwykle piękny z coraz ładniejszymi różami i nie tylko .

Dzisiaj dopiero pierwszą czerwona truskawkę zerwałam i pierwszy czerwony agrest .Ciekawe dlaczego Graham Thomas taki niziutki .Może swojego Austinka bym tak prowadziła,bo widzę ,że ma mnóstwo pięknych kwiatów .Czy te wysoki bordowe kwiaty to Ostrogowiec ???.Opuncja znów będzie mieć kwiatki, a jak tam Twoja?? .Nie chcesz czasem siewek Werbeny hastaty czy patagońskiej

Ula, szybko mi się nudzą jedne kompozycje więc przesadzam zmieniam i nic nie umie się dobrze rozrosnąć obecny wygląd już znów zaczyna mnie nudzić, ale nie mogę ciągle męczyć roślin. Przydałby się kolejny skrawek do zagospodarowania a tu miejsca brak

Ino z boku altany rosną winogrona kilka pędów już zaczyna wchodzić na frontową ścianę to chciałbym je puścić właśnie po tych kratach, nie będzie źle.

Jadziu, u mnie jednak południowa wystawa dużo robi swoje. Graham niski bo w tamtym roku go przesadzałem, bardzo ucierpiał, zanim osiągnie docelową wysokość to potrwa z 2 lata. Tak te bordowe to ostrogowiec, śliczny jest i długo kwitnie po przycięciu powtarza. Na opuncję nawet nie zwróciłem uwagi mówiąc szczerze Dziękuję ale nie mam miejsca na werbeny, z bylinami mam raptem 2 rabaty, przerzuciłem się bardziej na krzewy, ostatnio ledwo upchnąłem kilka sadzonek cynii

Witaj Adrian, zawsze przypominam sobie twój ogród z ,,tamtego'' forum - był bardziej ,,warzywno-owocowy'' tak mi się zdaje .Domek pięknie odnowiony i kraty w oknach mam nadzieję że skutecznie odstraszą potencjalnych ,,nisczycieli'' .
U ciebie już taaaakie róże, pamiętam jak pisałeś że u ciebie ziemia jest podgrzewana od spodu to różyczki mają ,,szklarniowe'' warunki.

Dawno nie było fotek twojego ,,pitbula''

Masz takiego niskiego Grahama - młody krzak czy tak go silnie tniesz. Mój taki gigant, że mi pergolę przewrócił

Pawle, też mam nadzieję że będzie teraz spokój, we wtorek przywiozą meble do kuchni(udało kupić się tanio w komisie) a dziś malowanie ścian, tak więc jedno pomieszczenie będzie gotowe. Pokój w sumie też otynkowany, czekam tylko aż dobrze wyschnie, potem się pomaluje i środek gotowy. Na pewno pokażę efekt. Ogród warzywny nie zniknął to moje oczko i duma zwierzak jakoś ostatnio stroni od zdjęć

Iwono, graham wiosną rok temu przesadzany, odchorował to więc czekam czy urośnie większy zazdroszczę!! bo ja lubię duże rzeczy

No to żeby nie było że warzywnika brak
pracownice najemne na mojej plantacji truskawek
w sumie to truskawek mamy już przesyt, 20 litrowych słoików kompotu już zrobione, dziennie koktajle, truskawki surowe, truskawki w galaretce, ciasto truskawkowe parę kg poszło też do cioci i babci


cebula




sałata



papryka




pomidory i kapusta

cd...

por


kapusta


bakłażan



fasola



ogólnie