Forum Ogrodnicze Oaza

Dobry wieczór, Anowi.

Diego wygląda na wielce zadowolonego z działalności ogródkowej! Śliczny kotek. A pokaż kiedyś kociczkę. Też jest bardzo ładna.

To mnie pocieszyłaś w sprawie obrazków. Swoją drogą bardzo dekoracyjne te liście mają!

Ogród wyraźnie się zazielenił po tym deszczu. Widać, że rośliny złapały oddech.

Dobrej nocy, Iwonko. Serdecznie pozdrawiam.

Ola mówisz i masz

Iwonko, dziękuję.

A nie mówiłam, że też jest śliczna?! Ten wzrok... Od razu wiadomo, że dama!

Dama i to z fochem
Nie tylko ja zakochałam się w tej goryczce nie wiem czy ten sam ale już trzeci wieczór jak go widzę.

A ta kupiona w L ale muszę ściąć kwiaty to może ją utrzymam

Krokusy jesienne (speciosus)

Dobry wieczór, Anowi.

Zarówno w goryczkach, jak i w krokusach można się zakochać!

Ale ja się zakochałam w Twoich kotach! Od pierwszego wejrzenia...

Serdecznie pozdrawiam.

Ola miłe było dzisiejsze spotkanie na targach szkoda,że Moni brakło ale do wiosny niedaleko

Dobry wieczór, Anowi.

Ja również bardzo się cieszę z tego spotkania! Śliczny dzień nam się trafił.
Fakt, że brakowało Moni... "Wszystko, co potrójne, jest doskonałe"! Jak ulał ta łacińska maksyma pasuje do nas!

Serdecznie pozdrawiam Ciebie i za Twoim pośrednictwem zapracowaną Monię! Mam nadzieję, że jeszcze dużo spotkań przed nami!

Dobrej nocy, Iwonko!

Iwonko powiedz mi czy Ty zabepieczasz na zimę Lagotis?
Pytam bo ładnie u mnie rośnie ale dziś zauważyłam że chyba go zmroziło

Gosiu nic mu nie będzie ale w bezśnieżne zimy kołderka z gałązki wskazana
Rozkwitły kolejne krokusy (Netsuke) i goryczka Corona

Ola spotkanie sąsiadów wyglądało tak
Nie lubimy się

Szkoda nerwów na tego młokosa

Dobry wieczór, Anowi!

Myślę, że sąsiedzi jeszcze się polubią, choć trudno odgadnąć kocie charaktery...
Rudzielec wyraźnie demonstruje swoje doświadczenie życiowe, Diego je dopiero zdobywa - metodą prób i błędów... Słodki kotek!

Iwonko, wszystkie Twoje rośliny są nadzwyczaj oryginalne! Pokaż kiedyś coś bardziej pospolitego, żebym nie wpadła w kompleksy!

Serdecznie Cię pozdrawiam, a Diega wymiziaj ode mnie!

Ola nie polubią się ten rudy Misiek to zabijaka.
Jeszcze jedna roślina oprócz opuncji,której susza chyba się spodobała-sternbergia.Mam ją 3 lata w dwóch miejscach i zawsze kwitły na przemian.Teraz obydwie Krokusy wciąż pokazują nowe kwiaty.

Na skalniaku...

Iwonko, a cóż to za cudeńko biało kwitnące na przedostatniej fotce ??? Śliczne

Dobry wieczór, Anowi.

Narreeszcieee!! Serdeczne dzięki szczęśliwym wiatrom, które Cię tu przygnały! Brakowało mi Ciebie i Twojego ogrodu.

Trochę mnie martwi brak podpisów pod zdjęciami, gdyż niestety nie wszystkie twoje roślinne cuda rozpoznaję.
Która to stenbergia? Wiesz, że ja od tych pospolitych jestem...

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Również dopytuję o nazwę biało kwitnącej roślinki, śliczna, delikatna, na pięknych łodyżkach

Vera ,Beatko-to skalnica zarzyczkolistna
Ola-to żółte a biały kwiatek-złocień arktyczny właśnie zaczyna rozkwitać

Jesiennie

Nareszcie są i u nas

Masz sternbergię, Iwonko?? I to trzeci rok? Szczerze gratuluję - raz, że bardzo rzadko widywana, a po drugie trudna w uprawie. Jak widać masz dobrą rękę

Czy wykopywałaś je w ciągu tych trzech lat? Mocno otulasz przed mrozem?
I w ogóle, gdzie można zdobyć te cebulki/bulwy? Wyobrażam sobie, ze do tanich nie należą?

Anowi wrote:

Iwonuś
Widzę, że trafiłam na moje ukochane marcinki - jak zwykle piękne ... chciałam się też nieśmiało pochwalić, że oba astry od Ciebie ( wrzoso- i bocznolistny ) przyjęły się i niesamowicie rozrosły - jedynie Lady in Black ociąga się z kwitnieniem, mimo, że zawiązała mnóstwo pąków, natomiast ten drugi jest dosłownie obsypany koronkowymi kwiatuszkami ( fotka w moim wątku )- dziękuję kochana
O skalnicy zarzyczkolistnej czytałam o ostatnim chyba numerze Mojego Pięknego Ogrodu - i tak jak dziewczyny, i ja jestem nią zachwycona! Choć przyznam się po cichutku, iż początkowo liście przypominały mi żurawkę , dopiero kwiaty wyprowadziły mnie z błędu ...
Wierzba w tle jednego ze zdjęć - wygląda tak dostojnie i nadaje całemu obrazowi domowego klimatu .... piękne drzewo.
Ha! Zwróciłaś uwagę na położenie uszu u obu kocich kawalerów ? Mowa zwierzęcych ciał jest niesamowita

pozdrawiam cieplutko i mocno ściskam ....