Forum Ogrodnicze Oaza

Ola na rybę zawsze możesz wpaść Miło było się spotkać,szkoda,że tak krótko.
Wiesiu to ona,Ania-Amlos już ją rozpoznala.Wylazło jeszcze 3 sztuki,Chyba się wyprowadzę,były jeszcze większe-obrzydlistwo.
Gosia u mnie dopiero wczoraj popadało z 20 min,dobre i to.Skalnic mi trochę padło,m.in. jedna od Ciebie niepotrzebnie wysadzałam ale niektóre roślinki w doniczkach też nie przeżyły pomimo podlewania.Trudno ,pewnych rzeczy nie przeskoczymy.Cieszę się,że w dobrej kondycji przetrwały przetaczniki np te

Kotula jeszcze zakwitla,zawciągowiec jak zawsze niezawodny

Ale piękne grubaski .Jak się nazywa ten na przedostatniej fotce?

Iwonko zgadzam się z Tobą że nie ma reguły czy roślinka na skalniaku
rośnie czy w doniczce ...podlewamy,dbamy o nie ale to nic nie pomaga
Trudny był ten rok upały i susze wykończyły dużo fajnych roślinek a nam
pozostało cieszyć się tym co przetrwało
U mnie przetaczniki też mają się dobrze i powiem że wcale o nie nie dbałam i mało

Ewa to Ivarenge-rojnikowiec
Gosiu- te niektóre malizny są tak silne,że aż trudno uwierzyć
Zimowitów mam dużo,zapomniałam gdzie je wciskałam-teraz widzę

O tych pamiętałam colchicum Waterlily i montanum

Piękne zimowity, moje wystawiły pędy z ziemi a tydzień temu były posadzone.

Dobry wieczór, Anowi.

Nareszcie się na Ciebie doczekałam! Bardzo się cieszę.

Pamiętaj, by przed wyprowadzką koniecznie mnie zawiadomić! Natychmiast się tam sprowadzę! Gąsienice nie są w stanie mi w tym przeszkodzić!

Na rybę wpadnę jeszcze nie raz! Przepyszna była! Dzięki za zaproszenie.

Widoczki ogrodowe wielce ciekawe, jak zwykle zresztą, Pochwalę się, że u mnie taka sama delosperma też kwitnie. Jednym kwiatkiem, Zimowity natomiast dopiero kły wystawiają, daleko im do kwitnienia...

Serdecznie Cię pozdrawiam, a kotki proszę starannie wygłaskać. Dobrej nocy, Iwonko.

Zimowity bardzo różnie wychodzą .Jak pisałam wcześniej białe nawet nosa nie wystawiły.Być może już ich nie ma
Ale jest słoneczniczek od Moni i miłka obficie kwitnąca w tym roku

Dobry wieczór, Anowi.

Zimowitami się nie przejmuj! Może się zastanowią i jeszcze pokażą... A jeśli nie, to będą nowe. Moja w tym głowa!
Słoneczniczek od Moni, wesolutko żółciutki, wybujał nieźle. Ładnie wygląda. Miłka też ładna, ale ja za trawami coś nie przepadam...

Wieczorem u mnie trochę pokropiło, bardzo niewiele, a jest potwornie sucho. Strach cokolwiek przesadzać...

Serdecznie Cię pozdrawiam!

P.S. Masz ochotę na biały barwinek "Gertrude Jekyl"?

Iwonko wpadłam z rewizytą. Znam twój ogród od dawna tylko się nie wpisywałam. Brzydko chyba tak podglądać i się nie przywitać
Masz piękny ogród, mnóstwo ciekawych i nie znanych mi roślin. Będę częściej zaglądać

Zimowitów nie mam ,ale kiedyś miałam ,były olbrzymie .Pewnie jakieś zwierzątko sobie nieźle pojadło.
Piękna różowa trawka ,kto ona ? Zawsze u Ciebie czegoś nie wiem no i niestety muszę pytać

Ola szykuj się do przeprowadzki-nadal wypełzają
Ewciu to miłka
Dorotko witaj u mnie zaglądaj
Wreszcie pada może bez szaleństwa ale jak w nocy zaczęło to mży do teraz.
Rozkwita barbula...i Bogu dzięki za zawilce.

Na skalniaku

Iwonko u mnie w nocy też troszkę popadało
od razu inne powietrze i rośliny inaczej wyglądają .
Ja swoją barbule przesadziłam i chyba mi zdechła
ale za to zakwitła mi maleńka to chyba odmiana wariegata czy jakoś tam ...
Zaraz idę zrobić fotki i zapaskudzę Ci wątek ale może poznam nazwę

Zawilce są bardzo fotogeniczne, podziwiam i jednocześnie boję się wprowadzić do ogrodu ze względu na podatność na mączniaka. Chorują u Ciebie?

Dobry wieczór, Anowi.

Jakże się cieszę widząc Cię na forum!

Do przeprowadzki jestem już prawie gotowa. Jeszcze tylko parę formalności zostało, ale to pikuś.

Zawilce o tej porze roku mają wiele wdzięku - takie jakby roztańczone...
Barbuli nie znam zupełnie. Nic to, poczytam. A moje zachwyty nad skalniakiem u Ciebie to już dawno znasz!

Iwonko, obrazki od Ciebie wypuszczają śliczne liście. To u nich normalne?

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Reniu pokaż co za jedna
Mrówko zaskoczyłaś mnie pytaniem nigdy nie miałam mączniaka na zawilcach(chociaż np na astrach jesiennych i owszem) a ponad 10 lat temu pierwszego posadziłam.Żółte liście dołem tak ale to nie problem,obrywam.
Ola to dobrze,że wypuszczają liście-tak ma być.U mnie też zaczynają

Mój psotny pomocnik

Monia gdybyś jakimś cudem zajrzała to wdówka od Ciebie jeszcze kwitnie

Też jestem zdziwiona pytaniem Beatki(mrówa)
U mnie na zawilcach nigdy nie było mączniaka a mam je już kilka lat...
Kiedyś mączniak zaatakował mi pyszogłówki czy astry jesienne ale zawilce nigdy

Iwonko pomocnika w ogrodzie masz super

A oto moja bidulka

No właśnie Gosiu,zapomniałam o pysznogłówkach je mączniak lubi niestety
Reniu nie wiem co za jedna może Summer Sorbet? A ma być mała(niska)? najniższa jaką znam to Snow Fairy ale ona ma białe marginesy a Twoja chyba ma żółte.
Ta goryczka coraz bardziej mi się podoba .Kwitnie cały czas.Szału nie ma ale 1-2 kwiatuszki zawsze są oby tylko dobrze zimę zniosła.