Forum Ogrodnicze Oaza

Ja mam dwie, starą i młodą. Obie nie owocują. Pokaż foty jak będą u Ciebie śliwki Adrian.

Adrian,
renklody pamiętam z ogrodu mojej mamy (pyszne). Po jakim czasie zaczynają owocować. Pytam ponieważ 3 lata temu posadziłam nową jabłoń (malinówka) i do tej pory nie dała mi ani jednego owocu. W tym roku to nie wiem jak by było ponieważ na początku maja przymrozek załatwił mi wszystkie drzewa i krzewy (oprócz borówki)

Umieszczę kilka zdjęć z mojego ogrodu mimo że nikt tu specjalnie nie zagląda:
Nadal kwitną moje posadzone w tym roku róże



Ludwiczek dostał nowe kwiatki


Zaczynają kwitnąć floksy



Lilie także w blokach startowych

Wiem że nikt tu nie zagląda ale na zasadzie kroniki mojego ogródka.
Mój dziwaczek - miał być niski tak aby przykrył nogi clematisa, a co wyrosło........
Oczywiście zakwitły w tym roku po raz pierwszy clematis został zakryty burza kwiatów

Witam serdecznie
Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia..powstający skalniak prezentuje się bardzo fajnie
Z zachwytem oglądam burzę kwiatów na wiciokrzewie..mam chyba tą samą odmianę.. zdjęcia pooglądam sobie u Ciebie, bo u mnie miał raptem 1 kwiatek..
Ostatnia fotka super- pięknie ocieniłaś nogi powojnika
Pozdrawiam serdecznie!

Witam wszystkich forumowiczów i tych którzy czasami do mnie czasami zaglądali i tych którzy mają zamiar zaglądać w tym roku.
Życzę tego wszystkiego co napisano na forum tylko 2 razy więcej.
A teraz do rzeczy. Długo mnie tu nie było, ale mam nadzieję wszystko nadrobić w tym roku. A na początek moja LANTANA która spędza na klatce schodowej zimę. Mimo rzadkiego podlewania (raz na miesiąc) zaczęła już wypuszczać zielone listki. Mam nadzieję że się nie rozszaleje i dotrwa w zdrowiu do wiosny




Będąc na sylwestrze skradłam kilka sadzonek pelargonii, które wczoraj ukorzeniłam i mam nadzieję że uda mi się do wiosny wychodować nowe roślinki

Zimowanie dla mnie to koszmar, zimuje bananowca, oliwke, bungewille, ciekawe jak sobie poradzą. Lantana widać dobrze zniosła najgorszy okres teraz już coraz dzień dłuższy więc powinno być dobrze.

ps nie doczytałem pytania o śliwe renkloda dosyć późno wchodzi w okres owocowania moja miała 6l i jeszcze nie kwitła

Adrian89 wrote:
To chyba nie dla mnie. Jestem bardzo niecierpliwa i coś mogłoby mnie trafić gdybym czekała tak długo. Czekam już czwarty rok na malinówkę. w 2014 roku nawet zakwitła i miała 2 małe jabłuszka. Niestety, mrozek załatwił wszystko. Jeżeli w tym roku nic nie będzie to sobie odpuszczam.

Dojrzałem wśród kwiecia 'Igłę Kleopatry' - czy wzrok mnie jeszcze nie myli ? Czy nie masz problemu z zimowaniem jej ?

Bozenko na dzialeczce widać ogromne zmiany ,bardzo mi się podoba ,rozowe dzwonki rewelcyjne.

Leszek.G wrote:
Do ubiegłego roku nie było problemów - na zimę lekko ją przykrywałam. w 2014 postanowiłam ją przesadzić i rozsadzić. No i zobaczymy. Też została przykryta. Mam nadzieję że się uda tym bardziej że zima zapowiada się dość łagodna.

Bardzo się cieszę że ktoś jednak do mnie zajrzał.

Bożko ,a zajrzałam i ja i jestem z tego faktu bardzo zadowolona .Bardzo mi się podoba u ciebie w ogrodzie i mam zamiar bywać częściej .Na pierwszej wizycie nie należy się rozgadywać ,więc pozdrawiam Cię i buziakiem obdarzam

No i masz babo placek. Zajrzałam dzisiaj do moich sadzonek pelargonii i zauważyłam, że 3 z 8 sztuk mają szansę na przeżycie. Reszta prawdopodobnie zgniła. czy mogło im zaszkodzić przykrycie torebkami foliowymi
Na razie pozostawiam je bez przykrycia zobaczymy co z tego będzie ?????

Na moim lokalnym targowisku pojawiły się pierwsze wiosenne kwiatki (na razie to tylko hiacynty). Zdjęcia nie zrobiłam - dopiero jak zakwitnie. Mam nadzieję że wniesie do mojego mieszkanka odrobinę radości i zapachu wiosny. Postanowiłam raz w tygodniu kupować nową cebulkę. A potem (jesienią ) powędrują na działeczkę

Świetny pomysł na cebulkę co tydzień- tym sposobem nieprzerwanie będziesz się cieszyć wiosną w domu
Ja juz w sklepach widziałam hiacynty i krokusy

No i oczywiście niezastąpione pierwiosnki (nabyłam żółty ).
Poniewaz już nie mogę sie doczekać wiosny zakupiłam nasionka Datury i od lutego zacznę uprawę - zobaczymy ???
Jeszcze nigdy nie miałam jej wyhodowanej z nasiona , zawsze udawało mi się zdobyć sadzonkę. Niestety nie mam możliwości przechowania przez okres zimowy......

Bożka wrote:
A propos DATURY - na opakowaniu nasion jest napisane aby przed namoczeniem nasiona lekko zarysować. Wiecie może co to znaczy? Boję się aby ich nie uszkodzić (są dość małe)