Forum Ogrodnicze Oaza

przepiękne te Twoje iryski

Obejrzałam Twoje iryski i jestem pełna podziwu Powiedz mi co robisz po ich przekwitnięciu, przeciesz te zasychjące liście nie są zbyt ciekawe - może dlatego też nie bardzo mi się podobają.

Igor dziękuję

Bożka moje irysy mają zdrowe liście , ja co rok koniec lipca początek sierpnia ścinam wszystkie liście irysom i pryskam je środkiem grzybobójczym .

Mnie też by przerażały chore liście , widziałam je w szkółkach w Polsce i w Czechach , chyba tez nie chciałabym mieć irysów , ale u mnie są zdrowe co rok .

Bożenko, Aniu dziękuję


Już kończą kwitnienie iryski , dziś zakwitły te













no i niespodzianka , jutro ostatni zakwitnie , może już taki kwitł u mnie a może nie

Dzięki. W takim razie może zmienię zdanie i też zacznę je uprawiać w swoim ogródku. Moze narazie bez szaleństw ale warto spróbować - są naprawdę śliczne. Muszę tylko pomyśleć gdzie jes posadzić aby po ścięciu liści nie było za dużo pustego miejsca. Jeszcze raz wielkie dzięki

Liście po miesiącu odrosną .

To nie wiedziałam (jak dobrze że jest forum). A może kiedyś, jak będziesz przesadzała swoje podeślesz mi kilka sztuk

W tym roku wszystkie nadwyżki już wydałam , ale może w przyszłym roku.

Z góry dziękuję. Czy iryski wymagają jakiejś specjalnej gleby czy też miejsca ?

Geniu, iryski kończą kwitnienie ale wkrótce pojawią się liliowce. U Ciebie nie ma pory, żeby coś nie kwitło.

Ten biały z niebieskim obrzeżem na dolnych płatkach i pomarańczowa brodką z poprzedniej strony ma piekną budowę i niespotykaną kolorystykę.Czy po rozwinięciu tez płatki górne są takie zwarte ?A kolor nieprzekłamany ? Taki ostry niebieski ? Już w tamtym roku zwrócił moja uwagę . Pewnie nazwy nie znasz ?

Bożka lubią przepuszczalna ziemię , ale nie piaszczystą .

Romku już widzę u niektórych liliowców pąki , więc będzie dobrze.



Ewuniu, chodzi o ten ?





to zdjęcie zrobione dziś

w zeszłym roku kupiłam od Roberta iryska, to Queen s Circle, tak się cieszę że mi zakwitł w przyszłym roku na pewno da się już podzielić

No to niech Ci się mnoży

Ewuniu będę chuchać i dmuchać na niego

Gieniu gratuluję tylu odmian irysków, są śliczne.
U mnie jeszcze są w pełni kwitnienia.

Całkiem spory hostowo-żurawkowy zakątek. Pozostaje mi oglądać twoje piękne okazy irysów bo moje już przekwitły.

Małgorzato, Bożenko u mnie już kończą kwitnienie , gdyby nie ta ulewa to jeszcze by sporo kwitło , ale dużo było połamanych i wylądowały w kompostowniku , troszkę się smutno zrobiło bo do liliowców jeszcze troszkę


Tak wyglądały jak wróciłam z Sulejowa

Co to za odmiany rózyczek? U mnie liliowce powiększają pączki.

Smutny to widok kiedy kwiaty nie mają możliwości okazać się w całej krasie