TEMAT: W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 26 Lis 2014 21:18 #316622

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Sonia to musi być niespotykanie spokojny pies! Mój by takiego spoufalania się z kotem nie zdzierżył :)
Ale faktycznie Sonia ma rację, coś z tą kupą żwiru trzeba zrobić ;)
No nie tylko rozgrabić, ale może i rośliny jakieś posadzić ;) Mogą być te z nasion :)
Wobec braku aktualnych ofert roślin gotowych ;) i braku warunków do bezpiecznego transportu, to i ja się zaczęłam za nasionkami po świecie rozglądać... Nawet mi kilka rzeczy wpadło w oko, tylko czy warto inwestować w takie przedsięwzięcie obarczone dużym ryzykiem się zastanawiam :lol:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 26 Lis 2014 21:52 #316637

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aniu, jeśli trafię gdzieś na kwiaty to wstawię.....nie przepraszaj, tutaj trudno spamiętać co kto mówi od A do Z bo zbyt wiele tego, sama pytam po kilka razy........ :rotfl1: ,

Ewa, kociara jesteś niesamowita... :happy: , leżenie...jak widać wszystkim kotom odpowiada :rotfl1: , upał do tego i są szczęśliwe....

Marta, w kwestii obsadzania każdego skrawka jesteś pierwsza, rzeknę więcej, zaraźliwa.....i jeszcze prowokujesz innych ale bardzo pozytywnie i z humorem....za to :hearts:
Ciekawa jestem co Ci wpadło w oko, ryzyka nie ma żadnego.......jak posiejesz przekonasz się, że to dobra decyzja....popatrzyłam na kartkę z wynotowanymi propozycjami i.......mało ze stołka nie spadłam, przy każdej roślinie jest biała, biały, białe....... :supr: : ,a nie mówiłam jesteś zaraźliwa...... :happy-old:
Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2014 21:55 przez sierika.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 26 Lis 2014 22:06 #316645

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
:rotfl1:
Ewa, bardzo dobry wybór, tylko pochwalić te białe! :) W razie uzyskania tzw. nadwyżek możesz upłynnić z tzw. :lol: pocałowaniem ręki! :) Ja już się zapisuję w ciemno, znaczy na białe! :rotfl1:
Jak nie ma ryzyka? Jest ogromne, zalanie, zasuszenie i to największe... Niewysianie! :rotfl1:
A ceny w euro! I reklamacji nie uznają! :lol:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 26 Lis 2014 23:06 #316661

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Nie pamiętam :think: . Kto szalał z tymi zakupami :think: ?
Będę sobie powtarzać, że to wpływ późnej godziny, ale właśnie przeczytałam Twój post i cofnęłam się wzrokiem raz jeszcze, bo cos mi nie grało jak przeczytałam tutaj:sierika wrote:
popatrzyłam na kartkę z wynotowanymi propozycjami
...popatrzyłam na wywrotkę z propozycjami :whistle: .

A biały zawsze jest dobrym wyborem - pasuje do wszystkiego :lol: . Albo wszystko pasuje do białego :devil1: .
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 28 Lis 2014 18:18 #317108

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Pies z kotem chyba u każdego wywołuje uśmiech .Cudnie razem wyglądają .Jeśli chodzi o jednoroczne ,to ja je zawsze dosiewałam w puste miejsca .Efekt murowany .Teraz puste miejsca mam tylko na wiosnę ,a potem wszędzie coś wyrasta .Ale i tak zawsze się skuszę na jakąś cynię ,czy nagietek . :hearts: Uwielbiam stare ,babciowe jednoroczne
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 28 Lis 2014 18:42 #317117

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
U mnie w ostatnim sezonie doskonale puste przestrzenie wypełniała cleome ciernista :lol: (również w wersji białej :happy4: ).
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2014 18:42 przez Edyta.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 28 Lis 2014 18:49 #317123

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Cleome, a zwłaszcza białe korci mnie od jakiegoś czasu ale jeszcze nie spotkałam nasion :dry: , może bliżej wiosny poszukam :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 28 Lis 2014 21:28 #317244

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Edyta, wywrotka z propozycjami......jutro będzie wywrotka ale z podkładem pod propozycje.......popieczarkowa czyli........
Biały jest bezpieczny.....nawet w nocy widać.... :happy:

Nowinko, trudno wyobrazić sobie puste miejsca u Ciebie :rotfl1: , masz rację co do jednorocznych, kiedyś też siałam jako uzupełnienie.....czas wrócić do sprawdzonych metod........

Wiesiu, nie widziałam białych tylko, miksy zazwyczaj.....miałam takie pole cleomowe.....różnokolorowe, wysiewały się rok po roku....aż mnie rozzłościły i wyplewiłam wszystko ale wracam........myślę, że coraz więcej propozycji z ciekawymi nasionami pojawi się.......

Dzisiaj niezwykłe ożywienie na forum, niektóre wątki pękają w szwach.....nalewkowe tematy :drink1: , nic dziwnego, że wszyscy cieszą się...swoja drogą gdyby tak zająć się domową produkcją nalewek...chętnych nie brakłoby....Poza tym lekko snuje się pogaduchy, u mnie dziś likier żurawinowy....muszę przyznać, że rewelacyjnie wyszedł.........zasługa osoby, która sprzedała takie cudowne żurawiny...naprawdę dojrzałe i z czystego terenu......
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 28 Lis 2014 21:35 #317248

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo Ty masz nalewkę żurawinową a Monia ma nalewkę żurawkową, to pewnie nie jest to samo :happy3:
Nasiona cleome mam chyba sprzed 2 lat oczywiście w torebce nie wysiane :hammer: ciekawe czy dadzą radę wzejść :unsure:
Skoro u Ciebie same się rozsiewały to u mnie pewnie też tak by było, a ja lubię takie kwiatki :wink4:
Na kopce mam sporą i to bardzo kupę kompostu i pewnie znowu wszystko będę sama rozwozić i sypać :whistle:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 28 Lis 2014 21:42 #317253

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Wywrotka popieczarkowej :woohoo:. Zazdroszczę, tam u siebie nie zlokalizowałam żadnej hodowli pieczarek :(.
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 30 Lis 2014 18:33 #317749

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Witam :bye: Jestem tutaj pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni.
Piękne rabaty bylinowe, bardzo ładne kompozycje umiesz stworzyć, takie lekkie i zwiewne :bravo: .
Jesień w ogrodzie bardzo kolorowa, uwielbiam takie jesienne przebarwienia. :)
Do tego ta przestrzeń :woohoo: nie wiem ile metrów ma Twój ogród, ale wygląda na ogromny.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 30 Lis 2014 20:30 #317791

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Majka, zazdroszczę tej kupy kompostu, bo ja mam parę worków zaledwie i trzymam do skrzynek warzywnych.....kopcowania już Ci nie zazdroszczę, 300 róż...... :jeez:

Kasiu, u mnie jest dostępna ale kolejkę zaklepałam już w lipcu.... :woohoo: , ledwo ubłagałam by facet przywiózł w listopadzie a nie w połowie grudnia no i mam, przetransportowana w miejsce gdzie spokojnie poleży, no powiedzmy...... :rotfl1: , w każdym razie ten bolesny zabieg mam za sobą....
na szczęście miałam dwa dobre ludziki, które wyręczały mnie.....

Gabrielu witam w moim ogrodzie, sprawia wrażenie ogromnego.....? myślę, że to sprawka trawnika wijącego się między rabatami i to szeroka wstęgą.....ta część, którą zazwyczaj pokazuję jest porównywalna z Twoim ogrodem. Dziękuję za pochwały.... :thanks: , mój ogród też na piaskach, niestety......te wywrotki ziemi, gliny, popieczarkowej nie są mi obce.....

Dzień był dzisiaj ponury i wietrzny ale to mi zupełnie nie przeszkadza.....ostatni dzień listopada. Grudzień obfituje w tyle wydarzeń ważnych w moim życiu, że minie niepostrzeżenie....a potem już wiosna na horyzoncie.....szkoda tylko marznących zwierzątek...
Dzisiaj dwa razy wlewałam ciepłą wodę do poidełka bo od rana jakieś sikoreczki pukały w lód chcąc się napić, wiewiórki tez na pamięć idą oczekując, że wodopój będzie czynny a ja mam radochę obserwując ruch nieustający do zmroku......
Róże dalej bez kopczyków, od środy opady i ocieplenie albo odwrotnie więc nie pali się, zdążę....a jak nie to będzie mniej kłopotu z różami...... :ouch:

Przyniosłam z biblioteki stos książek......ile przyjemności może dać taka szarobura aura.....,poza tym ile ogrodów do odkrycia... :)
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2014 20:52 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 30 Lis 2014 21:39 #317816

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Prawda, Ewa, że nie martwimy się tym, że tyle róż jeszcze do okrycia? ;) Jakoś zima zaskoczyła ogrodników niektórych...
Słusznie zauważyłaś, że ta wstęga trawnika taka nieprzyzwoicie szeroka! ;) I co?
Liczą się proporcje i one są odpowiednie? Markita taką tezę lansuje, to dobra wymówka, podpowiem ;)
Ale ta przyczepa ziemi robi jednak pewną nadzieję na nowe nasadzenia... Czy to tylko dla polepszenia losu już obecnych roślin?
Ludziki nie były zielone? ;)
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 30 Lis 2014 22:06 #317820

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo jakie 300 róż, jak kopce dostanie 50 to będzie i tak za dużo. Większość moich róż ma przynajmniej strefę 5b a takie to mogą tylko pomarzyć o kopcu :P Dostaną tylko Souveniry i to nie wszystkie, no i nowe nasadzenia ale te już w większości już mają.
Większość kompostu i tak trafi na rabaty jako nawóz a może raczej jako wzbogacacz ziemistych piasków, a kiedy tam trafi to wszystko zależy od wolnych mocy przerobowych i aury, w czasie lodowatych wiatrów i mrozu nie mam zamiaru tego robić, szkoda mi zdrowia.
Przyznaję że zima przyszła, a właściwie tylko jej króciutki oddech na nas zadziałał, zbyt wcześnie i pewnie jeszcze niejeden ciepły dzień nas czeka tej jesieni, wszak ciągle mamy jesień :tongue2:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 01 Gru 2014 22:37 #318024

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Majka jak dla mnie zima może dopiero zajrzeć do nas po Nowym Roku .Nowo posadzone czy przesadzane zaraz dostały kopczyk i to wszystko .Nie kopczykuję róż jeśli coś wypadnie to czas ,zeby sprawić sobie bardziej odporne .
Ewuniu kompost potrzebny, ale ja swoim różom dałam już wcześniej ,żeby potem nie walczyć z zimnem .Następna porcja już sie przerabia :rotfl1:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 05 Gru 2014 18:39 #318957

  • Kondzio
  • Kondzio's Avatar
Ale piękny w moim stylu ogród dopiero do niego dotarłem :supr3: To był wielki wielki błąd że tak późno zbieram zęby z podłogi cudo tyle tu pięknych ogrodów kiedy ja to wszystko obejrzę :) :thanks:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 06 Gru 2014 14:03 #319163

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Z tymi różami...Moje nadal nie mają kopców (za to większość wciąż posiada zielone liście :supr3:), a zamierzam przetestować ich odporność :oops: Wrażliwsze dostaną swoją ochronę, ale już w tym sezonie sprawdziłam, że normalna zima szkody nie robi. Gorzej, kiedy się trafi "normalna" moja z temperaturami sporo poniżej -30 :unsure: Optymistycznie zakładam, że obecna będzie łaskawa. Ostatnio sadziłam głównie róże ze strefą 5 lub niższą, tylko te starsze potrzebują zabezpieczenia.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 06 Gru 2014 20:31 #319238

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Marta, nabieram dystansu.....szkoda róż gdy przemarzają ale kto odnosi same sukcesy ? Zawsze coś wypadnie, zmarnieje..normalna sprawa, byle nie za dużo.....
Ludziki......zielone ? w zasadzie można tak powiedzieć, ogrodowo zielone...... :happy3: , ale pracowały dobrze.... :teach: Popieczarkową będę dogadzać starym nasadzeniom........

Majeczko, ja myślałam, że Twoje różyczki okopcowane z uszami, wszystkie....... :rotfl1: Souvenirów masz więcej niż 50, na pewno.......pamiętam gdy je wypisywałaś to lista była dłuuuuuuuuugaśna.. :jeez:

Jadziu, kompost bardzo potrzebny tylko zawsze mało....chcę wiosną dołożyć skrzynie z warzywkami, więc one priorytetowo dostaną....

Kondziu, nie martw się...zima długa, na pewno zdążysz......

Ewa, te zielone liście to.....sama nie wiem czy dobrze, czy źle ?u mnie też mają, do kopców jeszcze daleko, niech przymrozi jak trzeba, nie będę ich przegrzewać....popieczarkowa nie marznie jak ziemia więc da się potem obsypać....u Ciebie temperatury zawsze niższe niz tu.....,masz to jak w banku.
I ja widzę zimę lekką.....zobaczymy jakie z nas wróżki..... :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 06 Gru 2014 20:53 przez sierika.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.612 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum