Forum Ogrodnicze Oaza

Dzięki za odwiedziny Ewo
Teraz mam dużo czasu więc oglądam Wasze piękne ogrody, uczę się, trochę planuję.

Liliowe wspomnienia:

Witaj Marku w Nowym Roku, zacząłeś wspomnieniami liliowymi, bardzo miły sercu widok. Nakupiłam cebul i posadziłam, gdzie się dało i nie dało też. Niektóre miejsca zupełnie nie tego , ale i tak rośliny same zdecydują, gdzie im się spodoba żyć. Mam nadzieję, że wystawią wiosną nosy i będą tak dzielnie rosły, jak liliowe debiutantki w zeszłym roku.
A co planujesz? Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Planuję zrobić oświetlony pojemnik do wysiewu nasion
Gdzieś taki widziałem i może uda mi się coś takiego popełnić

Dla mnie rekordy upraw domowych pobił TeBe. Ma naprawdę niesamowicie urządzoną 'wylęgarnię' roślinek. Na szczęście nie mam piwnicy, bo byłby koniec świata. Już i tak wiele lat temu sadziłam w marcu dalie w wielkich donicach i targałam na piętro. Kręgosłup mnie uspokoił

Masz Haniu rację u Tomka to już manufaktura i do tego jaka profesjonalna
Marku-czy Ty oprócz cebulowym masz jeszcze miejsce na siewki? z podziwu wyjść nie mogę

Romo
Tak na oko to mam ze trzy metry kwadratowe na jednoroczne


A odnośnie pojemnika to wystarczy mi 100x60 cm.

Witaj Marku wspomnienia ciepłe i kolorowe Na ten Rok życzę jeszcze piękniejszego ogrodu

Witaj Marek, Ty masz zaparcie do roboty i duszę ogrodnika. Żeby się tak uwijać na takim skraweczku, no no , pięknie to sobie obmyślasz i efekt jest bardzo przyjemny, każdy pewnie z przyjemnością popatrzy ze swojego okna na mały, zadbany ogródeczek pełen uroczych kwiatów. Mi bardzo spodobał się mieczyk Sapporo, obym tylko go gdzieś dopadła, pozdrawiam Cie gorąco

Aniu
Dzięki za odwiedziny i życzenia
Twój ogród też odwiedzam.
Szkoda tylko, że nie mogę kupować żurawek "na paletki"


Iwonko
Gdy człowiek jest młody to musi się wyszaleć.
Potem przychodzi czas na uspokojenie.
Może dały znać geny?
Mój dziadek był ogrodnikiem na ponad hektarze ziemi.

Witaj ogród chociaż masz malutki ale za to pięknie go zagospodarowałeś , liliowa rabatka wspaniale się prezentuje a lilie przecudne

Marzenko
Dzięki za wizytę.
A odnośnie ogródka to staram się jak mogę

Witam i ja - bardzo serdecznie i po noworocznemu
Coś po cichutku mi się wydaje, że w tym sezonie będziemy wymieniać się zdjęciami lilii ... podobnie jak Ty i Haneczka uległam szaleństwu i ponasadzałam cebul najróżniejszych: lilii, babcinych narcyzów, czosnków i korony chyba ....mam nadzieję, że zdecydują się na wzejście w odpowiednim czasie i pozwolą się nam podziwiać.
W razie mojego falstartu będę zachwycać się Twoimi, tak jak teraz - oglądając wspominkowe zdjęcia. Dziękuję za letni akcent

Amarant wrote:
Marku no co ty , kup sobie motocykl ja to zrobiłem i czuję się 30 lat młodziej.... (wiem ,wiem kasa-ja zbierałem na motór 15 lat - ten drugi oczywiście)

W temacie ogrodniczym twoje lilie ,,rosną'' pierwszy raz czy już któryś sezon z rzędu. Jeżeli tak to czy wszystkie wzeszły jakie sadziłeś, jaką mają wystawę bo moje pełne słońce i mam wrażenie że te ciemne kolorki w słońcu blekną....

Aniu
Ja tej jesieni nie szalałem z cebulkami: tylko kilka hiacyntów, krokusów i dość dużo szafirków (ok 80szt)
Cebulowe raczej wyrosną, tak myślę. A czy zakwitną to inna historia


Pawle
Nie pociąga mnie już motoryzacja: dość długo pracowałem zawodowo jako kierowca, miałem również kilka swoich aut.
Nie kilka naraz oczywiście
Teraz przesiadłem się na rower Taniej to i zdrowiej

Lilie rosną od wiosny 2013, (z małą korektą na jesieni 2013) w tym samym miejscu. Wszystkie kwitną regularnie.
Jedna się podzieliła (wyrosły dwie oddzielne łodygi z kwiatami), kilka ma już spore dzieci (do 60 cm, ale nie kwitły)
Sporo małych z cebulek przybyszowych. Nie ruszam ich wcale bo wyczytałem "remanent" należy robić co trzy-cztery lata.
Wystawa jest nieciekawa - zachodnia.
Słońce "wchodzi" do ogródka ok 12 i jest z przerwami (drzewa między blokami) do 17.
Czyli generalnie słońca nie ma zbyt dużo.

Trochę świątecznej zimy:


,

Witam
Jestem pod wrażeniem, ile roślin udało Ci się zmieścić na tam małym skrawku ziemi. Kolekcje lilii i mieczyków przepiękne
Podziwiam również chęć zagospodarowania terenu pod blokiem Gdyby wszyscy tak robili, miasta były by piękniejsze.
Też mam trochę terenu przy bloku, ale mało tam sadzę

Witaj Gabrielu
Sadzenie pod blokiem jest trochę "nielegalne" bo teren jest w gestii spółdzielni.
Trochę obawiam się kosiarki.
Robotnicy koszą wszystko "równo z trawa"

To dobrze, że masz ogrodzenie, bo za nim chyba nie koszą?
U mnie większym problemem są kradzieże. Dlatego wolę ogród na wsi, tam jeszcze nigdy się to nie zdarzyło