TEMAT: Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 08:44 #257446

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Betko, na 5 stronie jest rododendron w zimowej odsłonie... :ohmy: Czy on odzyskał formę? :unsure:

Ech, to chyba archiwalne zdjęcie :hammer: skoro sosny już nie ma...
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2014 08:45 przez sd-a.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 08:49 #257451

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Beatko :bye:
:ohmy: ale masz piękne kolorki azalek,i sporo ich masz.ja mam tylko jedną :(
Sunte Nectarine aż bije po oczach,cudny żywy kolorek.
Kaiser zaczyna u ciebie kwitnienie,super,zobaczysz będzie piękniał i zmieniał się z każdym dniem.U mnie już w pełni kwitnie :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 08:51 #257453

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Beatko witaj :bye:
Często natykam się na Ciebie w zaprzyjaźnionych wątkach , więc postanowiłam odwiedzić Twój ogródek .... i bardzo się ciesze , że to zrobiłam :P
Ależ masz cudne azalie.... uwielbiam je, a u Ciebie taka obfitość tych krzewów....i takie już duże, bogate i niesamowicie kwitnące okazy :woohoo: Jestem zaczarowana :hearts:
Nie mam miejsca, ale chodzę po ogrodzie i zastanawiam się co wywalić, żeby wcisnąć choć 3 krzaczki :happy:
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 14:11 #257664

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Markitko, młodziaki faktycznie nie wyglądają tak imponująco ze względu na małą ilość kwiecia, lecz za parę sezonów.... :garden1: Moje mają jakieś 7 - 8 lat,
dokładnie nie pamiętam wieku tych najstarszych. Jeśli będziesz zasilać i często podlewać urosną błyskawicznie :rotfl1: :rotfl1:

Nowinko, uważaj z miejscówkami dla nich, potrafią się zagęścić :happy4:

Iwonko, rodek z takimi listkami to znak, że podczas robienia fotki ściskał siarczysty mrozik. Listki kurczą się aby ograniczyć parowanie wody.
Wiosną odzyskują formę, jeśli tylko nie mają za sucho, a i on odzyskał i kiedy wraz z drugim bardzo podobnym podrósł do ponad metra
postanowiłam oddać go sąsiadce za płot.
Coś z moją głową nie tak :crazy: dopiero po kilku latach strasznie pożałowałam swojego czynu :bad-idea: i ponownie założyłam rodkowy kącik :happy2: :happy2:
Obecnie mam 4 różne, mają jakieś 1,5 m wysokości :rotfl1: :rotfl1:

Aniu, SN rzeczywiście nie da się oglądać bez przeciwsłonecznych okularów :rotfl1: :rotfl1:
Kaiser na zdjęciach wszędzie wygląda pięknie, u Ciebie rośnie na słonecznym stanowisku, bo ja posadziłam go pod domem od wschodu
i zastanawiam się czy nie przesadzić go na południową stronę... :think:
Gdzie będzie mu lepiej????

Witaj, Agness :dance: ja jeszcze bardziej cieszę się, że do mnie wpadłaś
:think: wcisnąć choć 3 krzaczki... super pomysł, tylko uważaj, bo po 10 latach mogą osiągnąć 1,5 m szerokości
zależnie od odmiany. Obecnie obmyślam jak wywalić kilka iglaków...
W tym roku M tak mocno je poprzycinał,
że wyglądają jak straszydła
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2014 14:11 przez mrówa.
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 14:52 #257688

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Mróweczko, zaglądam bez pozostawiania śladów. Wpadłam teraz zobaczyć, jak azalki i Axel, a tu słowa nie ma o nim, od dawna :mad2: . Nie rozrabia? Proszę o przepis na poprawę manier u zupełnie rozbisurmanionego (to o moim :jeez: ) psiska :hammer: :hammer: Jak tam Twoje ćwiczenia, pomagają? Ja jestem tak zabita walką w ogrodzie (i domu), że na gimnastykę nie miałabym siły dojść ( ani dojechać).
Pokaż straszydła, może będzie nowy sposób na formowanie iglaków :rotfl1:
Nie kombinuj z ogrodzeniem (tujki będzie wysadzać, Mrówka jedna :angry: ), bo potem będzie :placze:
:hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2014 14:55 przez hanya.
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 14:58 #257693

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Nektatynka rewelacyjna :woohoo: , a straszydła i ja poproszę :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 15:23 #257703

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Haniu, Wiesiu, straszydła oglądać chcecie... :tongue1: obawiam się, że forumowe monitorki poprzepalają się od nich, chyba jednak nie zaryzykuję

Kudłatą mordkę za to, bardzo proszę

P1000457.JPG


Dalia otrzymana w prezencie... będę musiała wykopać, wkopać i zimować... :drool:

P1020015.JPG


P1020195.JPG
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 15:53 #257713

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Dalia śliczna ,w moim ulubionym kolorze .Piesul cudniasty ,ja niestety ostatnio jestem bez psa .Na razie nie mogę się zdecydować na drugiego ,może kiedyś .Zostałam z dwoma kocicami i muszą mi wystarczyć . :)
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 16:00 #257718

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Mróweczko, wielkie dzięki za to zdjęcie psiego nosa, coś wspaniałego i od razu mi weselej. A monitorki bardzo odporne są ...na wszystko. Może jednak pokażesz, zniesiemy to mężnie, obiecuję :flower2:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 16:53 #257740

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Nowinko, wszelkie odcienie łososiowych, to także moje ulubione kolorki.
Mam też kotka :happy4: już staruszek, bidul...

Haneczko, nie mam fotki tych straszaków, powiem tylko, że to tuje podcięte do brązowego w różnych miejscach.
Jeszcze nic nie odrasta, (przecież od lutego upłynęło sporo czasu) i kto wie czy zdołają te miejsca odbudować.
Może inne, sąsiadujące gałązki je zasłonią, czas pokaże... obiecuję, żadnych pochopnych kroków nie poczynię... :rotfl1:

Wcześniej pytałaś, czy psiunek nie rozrabia, otóż tak bez przerwy coś rozszarpuje (ostatnio rozszarpał na kawałki poduchę),
podlewa (krzaczki) lub rozlewa... :happy2:
Wczoraj rozrabiaka przewrócił wiaderko pełne wody, które stało w przedpokoju, trzymam je tam do umycia łap po spacerze,
woda wlała się do szafy i podlała wszystkie buty i te odporne i kapciuchy :rotfl1:
Ale i tak jest najukochańszym stworzonkiem jakie dotychczas miałam :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 17:32 #257751

  • dana1s
  • dana1s's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 195
  • Otrzymane dziękuję: 25
Ale cudne kudłate pysio :hearts: Ucałuj ten piękny nochal :kiss:
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 17:44 #257757

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Mróweczko, jak miło czytać o dokonaniach Twojego psiska! :rotfl1: Jestem podniesiona na duchu. Człowiek się wścieka, bo dodatkowa robota, ale ile śmiechu mimo wszystko. Psie "podlewanie" jest dla mnie najbardziej kłopotliwe. Opłotkowanie nie wygląda za dobrze, ale zniszczone w zeszłym roku w zimie cisy i bukszpany zirytowały mnie mocno. Zresztą to moja wina :club2: , nie psa. Jakoś nie pomyślałam, że to pies...pies. Do tej pory były dziewczynki, a trawnik w łatki (łatwe do usunięcia) mi nie przeszkadzał. U nas przed chwilą mocno padało, teraz słońce, ale jakoś zimno, wiatr nieprzyjemny, co ten maj sobie myśli :hammer: :hammer: Czyżby ogrodnicy z Zośką coś kombinowali? :jeez:
:hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 18:18 #257789

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Dziękuję Dana w imieniu kudłatego pycha, już ucałowane :rotfl1: :rotfl1:

U mnie Haneczko też wcześniej była dziewczynka i to dużo mniejsza, więc łatki ledwo widoczne,
z Axelkiem wychodzę rano na obowiązkowy spacerek, ale przyznaję bez bicia, kiedy pada deszcz... odpuszczam
i pozwalam mu ... w ogrodzie, a ja potem z buteleczką wody i woreczkiem po jego śladach. Ale ciii... tylko czasami tak... :wink4:
Wieczorkiem wychodzą panowie
Teraz od kiedy wybrukowana ścieżka nie wnosi tyle piachu i... jest supcio. :happy4:
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 18:28 #257802

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Obiecuję, że nikomu nie powiem :cool3: Ale przecież, jak gania po ogrodzie luzem, to znaczy sobie teren tu i ówdzie. Czyżby tego nie robił? To dopiero grzeczne psisko. Kubuś najchętniej oznaczyłby cały świat :hammer: :hammer: Na spacery chodzi z M. rano i po obiadku. Poza tym urzęduje w ogrodzie, jak ma humor. Albo na kanapie :rotfl1: :rotfl1: Szczęściara z tą ścieżką jesteś. Tutaj próbuję układać kamienie, ale jakoś kiepsko mi idzie i łapy górą :placze:
Dobrego ogrodowania, mimo zmarzniętych rączek
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 12 Maj 2014 18:49 #257823

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Oczywiście, że znaczy, ale tylko kiedy jest dłużej sam, przy mnie tego nie robi, chyba, że o nim zapomnę i zbyt długo jest ze mną w ogródku,
ale to i tak jest tylko kilka kropelek, które nie wyrządzają zbyt dużej szkody. :rotfl1: :rotfl1:
Wspaniale smakowała kawusia w Twoim towarzystwie. Zapraszam częściej. :flower2: :flower2: :flower2:
Biegam poskakać.
:kiss3: :kiss3:
:bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 13 Maj 2014 18:03 #258386

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Csardas
P1020297.JPG


P1020343.JPG


tawuła Van Houtte'a
vanhouttea.JPG



P1020336.JPG


Wstrętne muszyska okupują kamień po deszczu...
P1020117.JPG
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2014 18:17 przez mrówa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 14 Maj 2014 08:34 #258701

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Kudłatą mordkę, podziwiam nieustannie i przekazuję głaski :)
A do Hani słów kilka, że pies nie znaczy terenu w ogrodzie jak regularnie chodzi na spacer, bo wtedy ogród traktuje prawie tak jak dom :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Ogród niewiele większy od ręcznika kąpielowego 14 Maj 2014 11:22 #258808

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Beatko :bye:
Co to jest na ostatnim zdjątku???
Kudłata mordeczka piesia śliczna :P
Dalia śliza,ja ta lubię dalie,jedyne może źle,że trzeba je wykopywać na zimę,ale to nic.W piwnicy jakoś się da przechować ;)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.604 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum