Markitko, młodziaki faktycznie nie wyglądają tak imponująco ze względu na małą ilość kwiecia, lecz za parę sezonów....
Moje mają jakieś 7 - 8 lat,
dokładnie nie pamiętam wieku tych najstarszych. Jeśli będziesz zasilać i często podlewać urosną błyskawicznie
Nowinko, uważaj z miejscówkami dla nich, potrafią się zagęścić
Iwonko, rodek z takimi listkami to znak, że podczas robienia fotki ściskał siarczysty mrozik. Listki kurczą się aby ograniczyć parowanie wody.
Wiosną odzyskują formę, jeśli tylko nie mają za sucho, a i on odzyskał i kiedy wraz z drugim bardzo podobnym podrósł do ponad metra
postanowiłam oddać go sąsiadce za płot.
Coś z moją głową nie tak
dopiero po kilku latach strasznie pożałowałam swojego czynu
i ponownie założyłam rodkowy kącik
Obecnie mam 4 różne, mają jakieś 1,5 m wysokości
Aniu, SN rzeczywiście nie da się oglądać bez przeciwsłonecznych okularów
Kaiser na zdjęciach wszędzie wygląda pięknie, u Ciebie rośnie na słonecznym stanowisku, bo ja posadziłam go pod domem od wschodu
i zastanawiam się czy nie przesadzić go na południową stronę...
Gdzie będzie mu lepiej????
Witaj,
Agness ja jeszcze bardziej cieszę się, że do mnie wpadłaś
wcisnąć choć 3 krzaczki... super pomysł, tylko uważaj, bo po 10 latach mogą osiągnąć 1,5 m szerokości
zależnie od odmiany. Obecnie obmyślam jak wywalić kilka iglaków...
W tym roku M tak mocno je poprzycinał,
że wyglądają jak straszydła