Forum Ogrodnicze Oaza

Nie mam natury zazdrośnika, ale takiej ilości śniegu zazdroszczę. Idealnie zabezpieczy rośliny przed mrozem. U mnie śniegu niewiele, mrozu za wiele a o arktycznych podmuchach wiatru nie wspomnę. A rośliny poczuły wiosnę i rosną, kwitną. Czosnki (nie wszystkie odmiany) mają po 10 cm. Poświęciłabym iglaki dla "białej pierzynki".

U mnie czosnki przepadły w zeszłoroczne przedwiośnie i już je sobie darowałam, ale teraz zaczęły kwitnąć hiacynty a tych już mi szkoda

Ze śniegu się cieszę, iglaki w razie uszkodzenia pójdą pod nożyce. Ogród jest głównie bylinowy, taka osłona od wiatrów i mrozu jest nieoceniona. Czosnki w doniczkach są mniejsze, bałam się posadzić cebulki od razu do gruntu...wyniesione z ciepłego sklepu nie wiadomo czy by przetrwały.
Wiem że czosnki posadzone do gruntu na jesieni, wczesną wiosną, zawsze rosły nic im się nigdy nie stało. Ilonko poszukaj na wiosnę listków, nie powinny przepaść...to żelazne rośliny, nawet gryzonie zostawiają je w spokoju. Ucięty kawałek potrafi odrosnąć w następnym roku...jeśli została część dolna z korzeniami.
Hiacyntów szkoda, kwiaty mogą przemarznąć i zgnić...to delikatne rośliny.
Szkoda że nie wykopałaś cebulek, ozdobiły by parapet w domu...wiosną jak przekwitną, można je posadzić do gruntu.

Witaj Aneczko
Aniu nie wiem czy wiesz ? czy czujesz ? ale Twój ogród wypiękniał
acz dla mnie był od pierwszej strony wątku super a teraz jeszcze super
Radość poczułam widząc rozchodniki , hostki , takie dorodne damy
ale też zachwyciłam się hibiskusem .
Czy on zimę spędził na rabatce ? czy przykrywałaś go czymś ?
Kurcze , kusi mnie on ale poczekam na Twoją odpowiedź zanim zacznę szukać
I też napisze jak Edytka , zazdroszczę przydomowego ogrodu,
który nie może się równać z działkowym z powodu wandalizmu , kradzieży nienormalnych ludzi jak to Edytka napisała .
Ależ Ty masz tego białego puchu
Myślę że już po nim i wiosną zaczyna już pachnieć
Pozdrawiam

Elu, będą przeróbki w tym sezonie...już pisałam jeden kawałek rabaty ciągle źle wygląda. Planuję dokupić kilka worków ziemi, kształt na tym kawałku rabaty zostanie zmieniony. Wiosną, do końca Lipca wygląda to jeszcze dobrze...potem jest brzydko.
Hibiskus-nie znam nazwy...odmiana prawdopodobnie,,Hibiskus bagienny''rośnie w ogrodzie kilka sezonów...nie jest niczym okrywany na zimę. Górna część co roku umarza, wiosną odrasta od korzeni. Roślina bez problemowa, nigdy nie chorowała...robale też się jej nie czepiają.
Pamiętasz rok w którym wystąpiła susza? sadzonka rosła w suchym miejscu, nie wyglądała dobrze...została przesadzona w bardziej mokre miejsce.
Poza za tym z czystym sercem polecam, będziesz zadowolona.
Kradzieży współczuję, są ludzie i ludziska
Elu, wychwalasz Hosty...mam podpisane w zeszycie...w ogrodzie są NN. Odmian jest kilkanaście, mogę tylko napisać...żeby zobaczyć jak w pełnej krasie wyglądają...trzeba je na ładnych kilka sezonów zostawić w spokoju, niech rosną...nie trzeba dzielić kęp.
Czas rozchodników niedługo nadejdzie, będą nowe zdjęcia.
Teraz trochę wspomnień i aktualności...

Dzisiejsze rośliny zamówione w sklepie internetowym
Trzy paprocie, pierwiosnek, bodziszek, psiząb...

Oooo i najważniejsze że zadowolona jesteś z tego zamówienia
Napiszę Ci , że Języcznik to to paproć nie do zdarcia
Lubi cień i wilgotne stanowisko a listki nawet zimą zdobią ogród
Ja też na albamarowe zakupy czekam i na samą myśl
Z wiosną u mnie opornie bo nocami mrozi
Pocieszyłaś mnie tymi fotkami hostowymi bardzoooo
Pozdrawiam Aniu

Elu, przesyłka dotarła...od razu zaświeciło słonko. O paprociach myślałam od ubiegłego roku...za późno zaczęłam wybierać odmiany, były w większości wykupione. Teraz czekam na liście czy będą się zgadzały z podpisem. Sadzonki z tego co widać są ok. wielkość jest prawidłowa do ceny. Psizęby są malutkie ale są, wysypałam ziemię z doniczek...już rosną. Pierwiosnek ma kilka rozetek, widać też zaczątki kwiatów.
Języcznik miałam, chciałam mu dogodzić...przesadziłam paproć w bardziej wilgotne miejsce...trafiłam w sezon w którym wystąpiła susza, sadzonka uschła. Teraz znowu Języcznik trafi do ogrodu...nie zrezygnuję z tej paproci, jest bardzo ładna. Z czasem dojdą jeszcze inne, odmian jest dużo więcej. Bodziszek też nie jest malutki, w doniczce widać że coś jest
Dostałam też gratis, płócienną torbę na zakupy z napisem SADZAWKA...miałam trochę mieszane uczucia robiąc zakupy, porównując inne sklepy jestem zadowolona.
Tak w ogóle, w zimie zapisałam kilka kartek z roślinami z różnych sklepów...z czasem pewnie zrealizuję listę. Tylko trzeba wygospodarować miejsce do posadzenia. Dobrze że nieraz coś wypadnie z ogrodu, można wymienić na coś innego.

CIEMIERNIK CUCHNĄCY

CIEMIERNIK ?

RANNIK-już przekwita...

IMPERIALIS LUTEA-SZACHOWNICA

Aniu, większość Twoich roślin oczywiście troszkę przesunięta w wegetacji w stosunku do mojego miejskiego ogrodu, ale ta wielka kępa przylaszczek - po prostu fantastyczna!
Krokus na pierwszym zdjęciu naprawdę tak zimnofioletowy, ze aż niebieski - czy tylko ja go tak widzę? Co to za odmiana?

Krokus tylko na dole ma taki ciemny kolor, rozkwitnięty jest jasny. Nie jest podpisany, nigdy tego nie pilnowałam...szkoda podpisywać...po zimie zostają pojedyncze sztuki. Myszowate czyszczą rabaty z tych roślin.
Dzisiejsze foto roślin z bliska...rabaty są jeszcze nie ogarnięte, tylko jeden kawałek jest oczyszczony z chwastów...pod śniegiem niektóre chwaściory w najlepsze sobie rosną

Aniu na widok Twoich krokusów zachciało mi się loda
Śliczne są Oj nacieszam oczy Twoją piękną wiosną
U mnie jeszcze takiej nie ma.
A wiesz , u mnie po zimie znaczniki tylko znajduje to tu to tam a na nich nazwy
jakoś mi nic nie mówiące Także po ki czort oznaczałam jeżówki , rozchodniki , nowe hostki , tulipany jak teraz i tak nie wiadomo gdzie ? co rośnie ? Z czasem to ogarnę ale puki co ; groch z kapustą
Kępka irysa bez kwiecia wygląda fantastycznie
i przy drzewie gdzie sucho i mało jedzonka tak im się spodobało że aż dziw
Przylaszczka prześliczna i kolor i forma
Teraz tylko niech pogoda Nam sprzyja bo jest co robić w ogrodach po zimie , oj jest

Piękne te krokusiki

słowikowo od kilku sezonów, też staram się podpisywać rośliny. Znaczniki nie zawsze się sprawdzają, inaczej to rozwiązuję...założyłam zeszyt z alfabetem, wpisuję nazwy roślin...rok posadzenia...nieraz miejsce, cenę za sadzonkę. Przez cały sezon robione są też fotografie, widać na nich w którym miejscu coś rośnie, kwitnie. Zapisuję też gdzie sadzonki są kupione.
Tylko ręce opadają jak ktoś sprzedaje zupełnie coś innego, od tego co się zamówiło. Tylko raz w takim miejscu kupuję
W zimie szukałam w necie prawidłowych nazw kwitnących roślin...nieraz udało się coś zidentyfikować.

Ilonko, różności się budzą z zimowego snu...tylko pogoda niech dopisze, może nic nie przemarznie. Drugi rok czekam na kwiaty Epidemium. Cztery kolory umarzły, dzisiaj sprawdziłam...zaczątki kwiatów zaczynają wychodzić z ziemi.
Czekam też na ciepłe dni, zostało część ogrodu do sprzątania.
Pochwalę się też wysianą papryką, kilka nasion skiełkowało...pomidory też są wysiane, tylko nie są oznaczone...będzie mix.
Czekają też Dalie do posadzenia, Mieczyki.
No i jeszcze najważniejsze... poprawienie ścieżek, jednej rabaty...odchwaszczenie rabaty skalnej.

Ciemiernik, stare liście zostały wycięte...zostały tylko kwiaty.


Nowinki, kupione przypadkiem na lokalnym targowisku...mogłam się oprzeć...

Aniu wcale Ci się nie dziwię , też bym takim pięknotom się nie oparła

Piekne widoki nam zaserwowałaś. Ciemiernik bardzo urodziwy Musi mieć już kilka lat, prawda

Ilonko, to nie koniec roślin...dzisiaj dostałam różę pnącą. Miałam problem gdzie ją posadzić...w końcu dostała miejscówkę, jak jej nie będzie pasować, będzie przesadzona. Jeszcze z dwu pierwiosnków się cieszę, zakwitły...jutro wstawię foto jak wyglądają.
Jeden to gratis, czekałam trzy sezony na kwiat...co roku wiosną przemarzał...w końcu zakwitł.
Drugi to sadzonka kupiona w Sadzawce, kwiaty niewielkie, pełne.

Michał, widoki coraz ładniejsze...rabaty zostały zasilone nawozem wieloskładnikowym...wszystko ruszyło błyskawicznie. To jednorazowe zasilenie...w sezonie byliny będą podlewane, gnojówkami z pokrzyw, skrzypu.
Pytasz o ciemiernik, od razu napiszę że nie jest biały...wybarwia się na inny kolor, trudno napisać na jaki wstawię foto za jakiś czas to zobaczysz. Kupiony był w 2014 roku...znalazłam zdjęcia...posadzony w jednym miejscu nigdy nie był dzielony. Jest coraz bardziej okazały.
2014 rok...





2015rok...