Forum Ogrodnicze Oaza

Witam
Postanowiłam założyć swój wątek ogrodowy, aczkolwiek zastrzegam na wstępie, że będę go prowadziła niezbyt regularnie.
Nie zawsze mam czas, siłę i ochotę, aby pisać, taka już ze mnie rogata dusza .
Liczę zatem na wyrozumiałość
Wątek obejmuje zarówno mój ogród przydomowy jak również działkę nieopodal, na której głównie hosty kolekcjonuję, przynajmniej na razie
Po lewej poczciwa i ulubiona Radiant Edger, po prawej Deja Blue.


Hosta Stand by Me


Hosta Tokudama Flavorcircinalis


Hosta Ice Age Trail


Hosta Heat Wave

Jak się cieszę , że będzie Twój watek nawet niech i nie regularnie ..............tylko pliss podpisuj hostki , już czuję , że będa kolejne chciejstwa hostowe

Witaj Małgosiu, cieszę się,że założyłaś wątek Wreszcie pokażesz swoje hosty i nie tylko!

Ja również dołączam do grupy zadowolonych i obiecujących wyrozumiałość!
Piękny ten murek przy podniesionej rabacie, był tam już kiedyś?
Czyli są dwa ogródki, a jest szansa na połączenie? Jak daleko to nieopodal?

Małgosiu-witam w Twoim pięknym ogrodzie,pełnym wypasionych host Trochę już znam Twój ogród ze zdjęć i tv ale z przyjemnością będę podglądać szczegóły,bardzo podoba mi się 3 zdjęcie,taki tajemniczy zakątek,a na 4 chyba mutacja,piękna Będę zaglądać

Witaj Małgosiu ...koniecznie Podpisuj zdjęcia host

mirdem wrote: Właśnie edytowałam i podpisałam hosty

Małgosiu,
miło mi powitać kolejną osobę z dwoma ogródkami - choć Twoje całkiem inne od moich.
Temat cienia i host pojawił się u mnie niedawno, ale chętnie pozaglądam tutaj.

artam wrote: Ogródki nie mają szans na połączenie poieważ dzieli je odległośc kilku innych działek od mojego domu.
Obwódka ceglana jest od kilku lat aczkolwiek w wersji pierwotnej rabaty były obramowane drewnianymi obrzeżami, które szybko się rozpadły.

Kilka fotek z działki "nieopodal"

Jakoś tak nie przywykłam do host sadzonych w rządkach
Niemniej jednak, każde nasadzenie z hostami ładne być musi z przyczyn oczywistych!
System nawadniający widzę, a jakiś system antynornicowy jest?

Rządki są poniekąd wymuszone tam, gdzie bardzo słonecznie i trzeba sztucznie cieniować.
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma
Tu się rozrastają, są nawadniane, bo u mnie piaseeeek zamiast ziemi
Nawet nornice i ślimaki omijają z daleka te miejsca
Z działką wiążę pewne plany, więc hosty podrośnięte na grządkach będą jak znalazł w swoim czasie

Pięknie, będzie można podziwiać!
Zachwyciła mnie Ice Age Trial

Igor wrote: I mnie też
Witaj Gosiu hosty, hosty, a ja mam w pamięci Twoją Pinus strobus Radiata
Zawsze się zastanawiam kiedy moja będzie taka

Pamelko, muszę przyznać, że sosenka radiatka troszkę mnie rozczarowała
Jej wyjątkowo kruche gałązki ciągle się łamią, zwłaszcza zimą, nawet od niewielkiej ilości śniegu.
W efekcie więcej jej ubywa niż przybywa
Ostatniej wiosny postanowiłam ją formować, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Radiatka po prawej.


Wracając do host a dokładnie Ice Age Trail, to jest ona moją faworytką wśród odmian typu "streaked".
Dobrze rośnie, jest stabilna, ma gruby, mocny, duży liść z wyraźnymi smugami, po prostu "mój typ number one"

Witaj Małgosiu
Piekna działeczka ,no i te wszystkie hosty
Ja tez bardzo lubie hosty,troszeńkę ich mam,na nowości juz miejsca brak.
Ale hosty w rządeczku pierwszy raz widzę, oryginalny pomysł
Hosta Ice Age Trail bardzo mnie urzekła

Widzę, że hostki w rządkach wzbudzają sporo emocji
Dla mnie jest normalny widok, pewnie się przyzwyczaiłam.
W zasadzie tylko z bliska rzuca się to w oczy, z dalszego planu rozrośnięte kępy tworzą raczej barwne plamy uzupełniające się wzajemnie.
Relaksuje mnie widok hostowego poletka, przenikających się wzajemnie kęp hostowych, tych większych i mniejszych .
Takie pole można oglądać z różnych perspektyw i za każdym razem oczom ukazuje się inny, fantastyczny obraz, można wyłowić szczegóły niewidoczne z tej "drugiej" strony.
To jest moja prywatna galeria żywych obrazów hostowych.

goni@k wrote: Całkiem zgrabny bonsai'ek wyszedł
Niestety wejmutki mają to do siebie, długie igły obciążone śniegiem nie są im w tym pomocne a są takie piękne.
Moja nieduża, więc jakoś daje radę

Mam kilkanaście host, ale to co tu widzę.......... Już czuję jak chciejstwowy wirus zaczyna działać, a odporność z wiekiem niestety spada przecież
Pięknie - pozdrawiam serdecznie