Forum Ogrodnicze Oaza

Jola ,jak u ciebie radzą sobie magnolie?
Skoro piszesz ,że z rododendronami kończysz przygodę ,a przecież magnolie też wymagają
kwaśniejszej gleby...

Mam ten sam problem ,może nie aż taki, bo moja ziemia jest po prostu zasadowa ,
ale niektórym gatunkom roślin może być trudno.
A magnolie kuszą .....

If I were a rich man...
Lubię... lubię... ja tymczasem z Młodą na Dżwięki muzyki się wybieram do teatru... też klasyka dodatkowo okraszaona faktem, że wśród młodocianych aktorów dwoje znajomych moich dzieci (stąd sobota wykluczona z planów wszelakich )

Gosia ,czyżbyś zamierzała całą sobotę w teatrze spędzić ?

W mordę kopany ! W życiu bym do teatru nie poszedł .

Z czego jest powyższy tekst?

Ja z kolei na ...Klimakterium się wybieram
A wcześniej na jeden z koncertów Siesta Festiwal - tego już nie mogę się doczekać .

Jestem ciekawa tego clemeczka. Czy zakwitnie i jak.
Joluś do mnie to tłustymi literami trzeba bo często siadam do neta na noc po ciężkim dniu i omija mnie sporo. Teraz jest ranek i dojrzałam

magdala wrote: To o Stachu, co się na Kodżaka zrobił "Miś"

Paweł ,ja mam te teksty tak wryte w pamięć ,że jak ktoś przedstawia swoją małżonkę
słowami "Moja żona..." ,to zawsze dodaję sobie w głowie :Zofia...

Przepraszam! Nie na Kodżaka, ale na Amerykana!

Magda póki co magnolii radzą sobie dobrze jednak systematyczne zabiegi zakwaszania chyba przynoszą efekty
'Zamurkowe' rabaty wymagają zupełnie innych warunków, niż te, które oferują warunki na mojej działce, jednak
Zupełnie nie wiem, jak się sytuacja rozwinie, bo jak pisała Danusia to może być efekt czasowy zaledwie
Zupełnie nie wiem co tam u mnie jest pod marglem, kopiąc doły pod rośliny staramy się przebić biała warstwę i dotrzeć do niższych pokładów gleby
Może to jest jakieś rozwiązanie
Dotychczas nie zauważyłam żadnych problemów.

Jak się okazuje u nas nawet sosny dostosowując się do warunków podłoża wytwarzają wyłącznie płytki, rozległy system korzeniowy, palowego nie ma.

Fiu, fiu , fiu ale się towarzystwo rozpisało
Dobrze, że się zreflektowałam przed sendnieciem odpowiedzi
Gosiu a tak słyszałam o projekcie teatralnym, jednak Magdy pytanie uważam za wielce trafne
Sprawdziłam przed chwilą i na ten czas raczej nie sprawdzi się Twoje stwierdzenie 'Zawsze pada'
Oby, oby

Teatralnie i filmowo nam się zrobiło w wątku ogrodowym
Są takie filmy, których się nie zapomina
No ale to jest twórczość sprzed doby tryumfu Hollywood
Oglądaliśmy wówczas to, co było wyłącznie dostępne
'Sami swoi' z kontynuacją, 'Jak rozpętałem II wojnę światową' i kolejne z cyklu.
A ja tam wracam do Nikosia Dyzmy jeszcze

Paula mam wrażenie, że on już przygotował kilka pączków Jaki będzie zupełnie nie wiem. W ubiegłym roku zaginął pośród wilcowych pędów, w tym dostanie rodzinne towarzystwo Tylko jak ja upchnę jeszcze jedną roślinkę

Jolu... nie będzie łatwo, ale zobaczymy, co da się zrobić
Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie padało

Oooo i taka odpowiedź mnie zadowala

Jolu, pergole już postawione, a ja nie mogę się zabrać za warzywnik. Deski kupiłem jesienią i zapał jakoś minął. Może w długi, majowy weekend coś z nich wykombinuję.
Widzę, że na sobotę szykuje się tradycyjny skład grupy.

Proszę mi tam skrzynkę ładnych iglaczków wybrać Artamka mniej więcej wie co ale dobre pomysły przyjaciół mile widziane

Romku a gdzie tam postawione kratki Bez mojej obecności to nie było możliwe.
Muszę zdjąć clematisy z podpór i zamocować do nowych, a wiesz, jak to z fachowcami jest, zdepczą, połamią niby przypadkiem
Na rączki trzeba patrzyć i nóżki
Skład grupy, jak najbardziej tradycyjny, choć i nowy miłośnik przecież do nas dołączył I od razu samochód zapakowany po dach wielkimi roślinkami
Siberko większość wybrana oczywiście Coś tam dopakowałabym do Twojego zamówienia, ale Marta miała szczegółowe wytyczne w zeszyciku przecież Powiem szczerze, że jeszcze ze trzy razy tyle dopakowałybyśmy do bagażnika

Pożyczyłam sobie zdjęcie od Ani bo niestety źle ustawiłam mój aparacik i chyba żadne zdjęcie się nie nadaje

Bardzo ładnie dopasowałaś się pozą
To jeszcze coś ode mnie

Hmmm... u mnie to chyba lepiej rośnie...



Zaraz, zaraz... coś tu trzeba było przekręcić...

Gosiu nie spodziewałam się, że będę obiektem fotografowanie w ostatni weekend
Może na dietę bym się zdecydowała z koleżankami z innego wątku
No cóż trzeba godzić się z upływem czasu bez odpływu wagi

Eeee tam... nie masz większych problemów?

A komentarz do pierwszego zdjęcia ?
Może "proszę mi wykopać tamto duże"

Pamelko jak miło zobaczyć Gospodynię tego pięknego wątku

czy możesz się pochwalić zakupami ze szkółkingu ?