Forum Ogrodnicze Oaza

Zimno? To pewnie i do nas dojdzie, choć dziś, odpukać, jest nadspodziewanie przyjemnie
Nie wiadomo co lepsze: niechciej czy ból pleców po robocie?

Zdecydowanie niechciej ból pleców połączony z satysfakcją jest cool
A u mnie leje dla odmiany.
Dobrze, że zdążyłam nawozy wczoraj podsypać

Dzięki za poglądowe zdjęcie kratek , jakoś nie wpadłam na to, że je się montuje do słupków na kotwach . Za to teraz mam o czym myśleć

U mnie najgorzej przezimował Pilgrim
Uwielbiam te Twoje rabaty iglakowo, wrzosowo, wrzoścowe,

Taka muza za mną chodziła gdy byłam młodsza,
dzisiaj już mi nie robi, wolę posłuchać np Andreasa Vollenweidera...

Niesamowicie Ci się rozrasta ta koperkowa! Moja dopiero się wyłania z ziemi, ale nawet w połowie taka duża nie będzie.. Coś Ty swojej do jedzenia dała?
Wiethorst z tymi zielonymi zwiniętymi szyszkami prezentował się lepiej...
Nie dziwię się Twoim wrzoścowym zakupom, skoro tak ładnie Ci przezimowały te starsze..
Kratownice bardzo eleganckie!
A co z ławeczką?

Kwasoluby na wapienną glebę? To zły zakup. Dlugo nie pożyją. U mnie glina i rh, wrzośce i wrzosy żyja po kilka lat i padają. Musiałabyś sadzić z folią, która odgraniczy rodzimy grunt od kwaśnego torfu. Ja już nie rzucam się na wrzosy i wrzośce. Rh na razie rosną, ale jednego, najstarszego musiałam reanimować kilkoma workami torfu i nie wiem na jak długo to wystarczy. Chyba lepiej sadzić do donic.

Ale się wszystko ruszyło kurcze u mnie taki stan za 2 tygodnie będzie. Niby dobrze, na Wilekanoc kolorowo będzie )

Marta trzeba pomyśleć najgorzej oczywiście z kiesą bo z wydatkiem trzeba się liczyć
Sama miałam wątpliwości, czy w tym roku uda się zrealizować zakup
Najgorzej jest jeszcze z malowaniem, lakierowaniem, jak tu zdążyć zanim clemki się na całego puszcza do góry
Dzięki Margoś zapraszam oczywiście częściej
Pilgrima nie mam, ale GT stracił ze 2/3 krzaka
Dorotka jaka młodsza Vollenweidera słuchałam ze 7 lat temu znaczy teraz starsza już jestem od kredy co ja mam pod nogami
Lubię taką taneczną, energetyczną muzę co i do tańca, i do sprzątania, nawet do pielenia
Nieustannie jednak powracam do Sade i George'a Micheal'a i jeszcze kilku artystów
Marta nooo .... prezentował się, bo był zszedł ostatniej zimy Został jeszcze jeden
A Pani koperkowa najwyraźniej skorzystała z okolicznych zasobów obornikowo-kompostowych Nic więcej jeśc nie dawałam, słowo
Kratownice wkrótce mam nadzieje staną jeśli pogoda będzie sprzyjała. Tym samym stworzą kolejne zaciszne miejsce, nieco osłonięte przed oczami sąsiadów.
Tak sobie pomysłałam, ze póki co dysponuję ogrodem parterowym zaledwie ale rozlinki rosna
Prawda, że wrzoście ładne
Danuś jest taki oto temacik Wrzoście rosną na wzniesionej rabacie z nawiezioną ziemią wspólnie z kulkami. Do kredy mają zatem około metra Wiosną dodatkowo zakwaszam glebę wokó wrzosów i wrzośców. Jakos żyją póki co, myślisz, że za rok , dwa odejdą do krainy zieloności?
Rh ostatnie wykopię lada dzień Zarówno azali, jak i rh nie chcęą u mnei rosnać więc się nie skłaniam w ich kierunku, choć często żałuję, bo takie wiosenne kwitnienie cudowne jest.
Grześ ruszyło sie, ruszyło Po wczorajszych całodziennych opadach dzisiaj słońce i ciepło, to znowu się ruszy Oby pogoda się znacząco nie pogorszyła, bo mogą być problemy

Opadach jakich opadach
Wczoraj sam sobie musiałem opady zrobić bo sucho jak pieprz

Grześ no widzisz, a u nas lało calutki prawie dzionek
Jakby nie to, ze niedziela, to chyba bym się umówiła z koleżankami na jakąś kawusie do knajpki
Ze trzy filmy na zalukaju obejrzałam w zamian przysypiając co jakiś czas

Jeszcze słówko do Pauli pamelka wrote:
Jak zwykle Marta ma zawsze rację znalazłam clematis, którego ponoć nie kupiłam w centralnej części ogrodu nawet. A ze nie kwitł zupełnie o nim zapomniałam.
Tej wiosny jednak wydaje się być wigorny i może jednak zakwitnie ale chyba zaraz ponad ziemią
Dostanie do towarzystwa Marię Skłodowska jak nic



Kulek kilka, których czas nadchodzi
Roztrzepana Pinus sylvestris 'Xavery' /sosna pospolita/ prawda, że urocza?


Picea pungens 'Stanley's Pygmy' /świerk kłujący/


Malutka Pinus mugo 'Milky Way' /kosodrzewinka/


i kolejne kosodrzewiny
Pinus mugo 'Jacobsen'


Pinus mugo 'Kokarde'


Pinus mugo 'Rositech'

Te kilka kratek powinnaś zdążyć pomalować, a co ja mam powiedzieć, jak cały płot mam do pomalowania . I to muszę sama, bo przecież nikogo na rabaty nie wpuszczę, żeby mi zadeptał . I to muszę szybko, zanim wszystko się rozrośnie i sama się nie dostanę

Nareszcie pokazałaś jakieś kulki.

U mnie też rej wiodą sosenki. Większość ma już całkiem spore, cudne świeczki. Oj, będzie co obrywać na tych największych. Trochę je przycięłam, bo strasznie wielkie się zrobiły.

Martusia ale ja pracuję do 16-tej
W poniedziałek basen i w czwartek. we wtorek angielski No i piątek z reguły odpada

No dobrze, nie ma zdjęć, bo był basen więc muza enegretyczna może być







Zapraszam do ćwiczeń

Danuś jakoś szczególnie mnie ujęły mikre kosodrzewinki
Marta się śmieje

pamelka wrote:

Jolu, jak to się stało, że ja u Ciebie tak długo nie byłam? Kajam się .
Kratki super - będzie miejsce na kwitnące cuda . Ale tego malowania to Ci nie zazdroszczę, bo wiem ile czasu się z tym schodzi .

Tak sobie poczytałam o tych basenach i innych - ależ Ty jesteś zorganizowana .

Dzisiejszy poranek rozpoczęłam od spaceru po Twoim ogrodzie. Masz piękne magnolie, zawsze mi się podobały. Mój pierwszy zakup do ogrodu to właśnie magnolia. Niestety nie ominęła jej kosiarka i ledwie wystaje kilka cm z ziemi. W tym roku sprawdzę czy przeżyła zimę, bo na razie nie widać czy oczka są żywe. Jeżeli tak ,to będę czekać aż znów podrośnie,a jeżeli nie to kupię większy okaz aby była bardziej widoczna.

pozdrawiam
miłego dnia

Tomku klamerka oczywiście zbiera pędy i kieruje je do kratki, po której makją się piąć.
Zapobiega to uszkodzeniu pędów podczas prac porządkowych, bo niektóre pędy są nader giętkie.
Często stosuję takie klamerki, aby wspomóc trzymanie pionu
Dorcia jaka zorganizowana no proszę Jeszcze dwa lata temu to miałam obowiązków
Teraz zaledwie kilka popołudniowych wyjść dla przyjemności.
Wczorajszy trening w basenie doskonale poprawił mi nastrój, dodam jeszcze, że jest okazja na ploteczki
A jeszcze ustalamy wspólne wyjścia na koncerty i do teatru oooo 'Skrzypek na dachu nam się szykuje'
Czasem organizujemy wyjścia do klubu, fajne mamy treningowe towarzystwo, słowo
Witaj Gosiu miło mi, że zajrzałaś.
Magnolie mam trzy tylko i to dwie z mniejszych
Proponuję drzewka wzmacniać bambusami, może i kosiarka poszłaby bokiem Najlepiej jednak wybrać darń spod drzewka, zrobić małą wysepkę i omijać ją przy koszeniu.
Mam złe doświadczenia z takimi uszkodzonymi drzewkami. Kiedyś moja schroniskowa suczka złatwiła mi oczary Jeden żyja, ale co ta za życie drugi natomiast zasilił ognisko a takie były piękne.