Forum Ogrodnicze Oaza

Przestraszyłaś mnie tym, że będziesz okrywać róże . W życiu bym nie wpadła a to, żeby je chronić przed wiosennymi przymrozkami .

Jolu - mój migdałek daje nadzieje na kwiaty ... dostrzegłam dziś przy porannym oblocie że ma malutkie pączuszki .

Niestety w tym roku Sulejów odpada. Termin nie ten. Ale może w następnym roku?
A może w końcu uda mi się wybrac do Was?

dorciaj wrote:
Ja chyba zapłacę ,,frycowe'' dziś u mnie temperatura powyżej -6 (w mediach nie straszyli aż takim mrozem),a żabki ,,reanimujące'' się nawzajem - bezcenne

pamelka wrote: Patrząc na nie spodziewam się, że będziesz mieć ich więcej
U mnie dziś -4, a prognozowali -1

U nas to samo, RH pozwijały listki wtrąbki

Jolu ale ten Twój wątek pędzi... ledwie nadążam... Migdałek niesamowity Ile on ma kwiatów... Ciemiernik mnie urzekł - ma cudny kolorek. Zresztą wszystko piękne...

pisałam, nie pisałam
Jakaś taka wiosenna depresja, czy cóś
Chęci na nic nie było, nawet na ogrodowe fotki
Wiosna jednak nie zaczeka, trzeba było wziąć się do pracy

Tak więc w oczekiwaniu na nadchodzące opady działeczka nawieziona
Pierwszy raz testuję mączkę bazaltową, mam nadzieję na spodziewanie efekty
Clematisy nawiezione, hortusie takoż, kulki zaopatrzone i byliny w większości.
Pielenia nie skończyłam, bo paluszki bolą nadal
Może jutro pomaluję nieco
Tymczasem coraz więcej roślin strzela z pąków, drzewa nawet mają się ku zieloności
Lilakowe kwiatostany się rozwijają, tulipanowe pąki wkrótce strzelą oby nie nadeszła doba przymrozkowa

Magnolie kwitną, ale aktualnych fotek brak, były ważniejsze prace






Klony palmowe, które dały radę zimie i gorącej jesieni /odeszły chyba dwa o których wcześniej wspominałam /
Shishigarshira




Nowo .... nabytkowe
Atropurpureum ...


Shaina


Larix decidua 'Krejca Mutation'


Larix kaempferi 'Blue Dwraf'


Słonecznie ....


... prawie już wonnie


Malują się kratki dla clemków i pergola przed drewutnię /Lidl'owa po ... 3 latach odmówiła dalszej współpracy /

I tutaj praca wre ....

Dziwiłam się kiedy Dorcia pisała o cięciu róż do kopców.
Mi się wydawało ,że moje róże tak doskonale przezimowały ,a tu guzik!
Dzisiaj musiałam przyciąć niżej kilka róż ,bo jednak pędy okazały się bardziej
martwe niż to oceniłam przy wcześniejszym cięciu...

Boże ,jakie te magnolie są piękne!
A wcale mi się nie podobały jeszcze niedawno.
koniecznie muszę kupić , jaką odmianę poleciłabyś Jolu dla początkującej?
Żebym się nie zniechęciła przemarzniętymi kwiatami.

Kochana i ja codziennie chodzę i tnę róże niżej i niżej
Kupiłam dzisiaj biostymulator i mam nadzieję, że róże dadzą radę
Taka zima, nie zima też nie jest najlepsza dla róż.
Najmniej odporne okazały się niestety angielki Graham Thomas ... połowa krzaku martwa
Magnolie zaś kupiłam obie 'stellaty'
Mam wrażenie, że one odporniejsze i piękniejsze są
Mam także 'Susan' nie utrzymała pąków od 3 lat ... teraz ma jeden nad ziemią

A u mnie te róże, które przy pierwszym cięciu zostały trochę wyższe trzeba będzie jeszcze przyciąć . Już tylko kosmetycznie, ale mimo wszystko . Cieszę się, że wszystkie żyją. Niskie cięcie wyjdzie im na dobre, a i cała różanka nie będzie bardzo zróżnicowana wielkością .

Jolu klony jednak padły? U mnie żaden nie był zabezpieczony i z tego co widzę żyją wszystkie . Nawet te małe kurdupelki, które sadziłam jesienią .

U mnie zmarzło pół klona Orange Dream , ale ogólnie nie mamy co narzekać na zimę

Dobrze, ze sie wreszcie odezwałaś bo juz miałam dzwonić
Magnolia cudna! to 'Rosea'? Ech gdzie by tu wsadzić
Zgłupiałam chyba, bo w tym roku kupiłam już dwie, ale jedna do uprawy w donicy. Przynajmniej na razie
Wczoraj w wielkim wnerwie wykopałam Dissectum. Jak myślisz będzie w Krzywaczce? Chciałabym odkupić
Do zobaczenia

Gdzie tylko nie zajrzę to prawie w każdym ogrodzie inwestycje albo modernizację.Muszę przyznać,że to dobry sposób na rozładowanie napięć wiosennych.Moje róże także musiałam przycięć dosyć nisko ale zbytnio się temu nie dziwię bo przesadzałam wszystkie jesienią,to i odporność pewnie miały słabszą.Na szczęście jak na razie, żadna mi nie padła.

Jolu
Magnolie pięknie Ci już kwitną Ja sobie jakąś wybrałam co niestety póżniej kwitnie.Dopiero jeden pąk pekniety.
forsycja śliczna.
Klonki teraz wygladaja zjawiskowo
CZy to " prawie już wonnie" to może kielichowieć??
Mój nic nie wypuszcza chyba padł

U mnie jedna róża wypadła a resztę musiałam przyciąć do kopców. Obecnie nic mi nie przemarza i mam nadzieję że będzie tak dalej bo róże liście rozwinęły.
Czekam na aktualne fotki magnolii

Joluś pracujesz jak pszczółka. Pergole pierwsza klasa. Ja się nawet o porządne kratki nie mogę doprosić. Wstyd
Pokaźne już masz magnolie, są prawdziwą ozdobą ogrodów o tej porze. Gdy spaceruje po mojej wsi jak gdzieś jest jakiś egzemplarz to normalnie oczu nie można oderwać. Pięknie przezimowały Ci klony (no nie licząc tych dwóch.. ). Jak dużo słońca mają w sezonie? Rosną raczej w cieniu?

O magnoliach się nie wypowiem, bo mnie zazdrość zżera
Mam za to pytanie o podpory. Jak mianowicie zamierzasz umocować w ziemi te kratki? Wkopiesz je? Czy może chcesz je o coś oprzeć? A pergola będzie miała na nogach metalowe kotwy, czy może tak wkopiesz? Chciałabym u siebie zrobić więcej takich pionowych elementów, ale właśnie powyższe problemy mnie trochę zniechęcają

Dorcia i u mnie niezabezpieczony, zapomniany żyje i ma się dobrze. Ale te dwa albo susza złamała, a może jakiś grzyb Z tymi klonami nigdy nic nie jest wiadomo
Różyczek kilka jeszcze wymaga korekty niestety, tylko zupełnie nie da się dzisiaj na zewnątrz wyjść, zimno, jak ...
Igor a ten Orange Dream co roku mi górą podmarza, tę zimę jednak wyjątkowo dobrze zniósł w porównaniu z sąsiadami. Raczej zupełnie nie będę cięła
Dorotka jestem, jestem cały czas tylko nie zawsze mam wenę do pisania
Na klony się nie nastawiam dwa kupiłam tej wiosny też w okazyjnych cenach.
Lubię magnolie gwieździste bo są niewielkie, zawsze można gdzieś upchnąć
Do miłego
Romciu cieszę się, że różyczki żyją. Krótkie cięcie nie jest złe na początku uprawy, pięknie się zagęszczą przecież.
Na inwestycję musiałam sporo poczekać, nie oszukujmy się to są koszty
Aniu nie, to jest lilak.
Spokojnie, kielichowce jeszcze nie ruszyły, musimy trochę jeszcze poczekać
Bożenko i u mnie wszystkie róże przezimowały, jednak kondycja niektórych nie jest zadowalająca.
Pogoda dzisiaj nie bardzo sprzyja fotografowaniu, własnie pokropiło.
Paula kiedy właśnie nawet do pracy nie mam weny
Trzeba coś zrobić, bo czas nagli, wczesna wiosna w tym roku nie zostawia czasu na dumanie
Większość prac w zasadzie już wykonana, ale pielenia nigdy chyba nie skończę Zima pofolgowała chwaściorom to się mnożą.Pergolę musiałam dokupić, bo niestety poprzednią przeżarła rdza
Klony rosną raczej w zacisznych, lekko zacienionych miejscach, nie licząc oczywiście tych które padły Te rosły w miejscach w pełni słonecznych cały dzień, więc może było im za sucho w końcu najlepiej czują się nad wodą.
Marta zarówno pergole, jak i kratki mocuje się za pomocą kotw. Pomiędzy kratki wstawiamy słupki na kotwach i kratki mocujemy do słupków. Miałam gdzieś fotkę, gdzie chyba to widać
Tutaj widać nieco.


Wyskoczyłam naprędce do ogródka po fotki .... bo ziąb okrutny
Jakieś takie są ... pochmurne

pani koperkowa


wczesne clemki Maidwell Hall i Cecile




wkrótce się zacznie
Pinus strobus 'Golden Candles' /sosna wejmutka/


Picea orientalis 'Sulphur Flush' /świek kaukaski/


Picea orientalis 'Silver Seedling' /świek kaukaski/


i piękna jodła koreańska Abies koreana 'Nedelkissen'


oraz niezastąpiona Abies koreana 'Kohout's Icebreaker' również koreanka


Pinus × schwerinii 'Wiethorst' / sosna Schwerina/


Pinus koraiensis 'Jack Corbit'/sosna koreańska/


widoczki




O taka muza za mną dzisiaj chodzi