Forum Ogrodnicze Oaza

Edyto, zachęcony powodzeniem jesienią spróbuję zrobić kilka następnych sadzonek.

rm27 wrote:
Romku dobrze że Twoja pamięć nie szwankuje , z moja jest gorzej , za to czasu mam wiecej żyję na zwolnionych obrotach ,jak na babcię przystało

Hosta Great Escape jest śliczna uwielbiam takie kontrastowe .

Już nie długo a Twój ogród będzie kipiał kolorami ,nie przegapię tego w Twoim wątku .

Geniu, mam nadzieję, że ta barwna jesień zacznie się dopiero w październiku.
Jak na 10 września hosty trzymają się u mnie w wyśmienitej formie.



Hosta "Tea at Betty's"



Hosta 'Brass Ring'.



Hosta 'Blueberry ala Mode'.





Hosta 'Grand Slam'.



Hosta 'Yellow River'.



Jesień zbliża się jednak dużymi krokami.

Romku u mnie nie wygladają tak ładnie , 3 miesięczna susza dała się im we znaki a jak wiesz wszystkiego w ogrodzie nie można dobrze podlać, za to inne rabaty wyglądają świetnie.

N

Geniu, u mnie dziś deszcz podlał obficie hosty. Ten rok był wyjątkowo mokry. Do podlewania używałem wyłącznie deszczówki. Jedynie w kwietniu trzy razy użyłem węża ogrodowego i kranówki.
Zdjęcia z kilku ostatnich dni.

Hosta nigrescens.



Hosta 'Green Sheen'.





Hosta 'Paradigm'.



Hosta 'Minnesota Wild'



Hosta 'Sun Kissed'.





Hosta 'longipes var. latifolia'.

Patrząc na Twój ogród, dochodzę do wniosku, że u mnie jednak przy podobnej ilości opadów, piaszczysta ziemia odcisnęła swoje piętno na hostach... Twoje wyglądają rewelacyjnie! No i jesień, przy tak skomponowanym ogrodzie, zapowiada się obiecująco...

I wiesz co? W Twoim wątku też głownie babki

Fantastyczna bujność Romku w Waszym ogrodzie. Tak jak Ty chciałabym żeby przebarwienia jesienne jeszcze poczekały - u mnie już od jakiegoś czasu szaleje z kolorem trzmielina oskrzydlona i jej różowości wydają się dużo przedwczesne.

Gosiu, na forum kobiety to zdecydowana większość.

Aniu, myślę, że ta najbarwniejsza jesień zacznie się dopiero po naszym powrocie z wakacji.

Z pewnością hosty po powrocie nie będą już w takim stanie jak teraz. Zdjęcia wczorajsze.

Hosta 'Monsoon'.



Hosta 'Spartacus'.



Hosta 'Academy Blushing Recluse'.



Hosta 'Tappan See'.



Hosta 'Temptation'.



Hosta 'High Noon'.



Hosta 'Grand Slam', dopiero kwitnie.



Hosta 'White On'.

Już podczas wizyty w Waszym ogrodzie dziwiłam się bardzo dobrej kondycji host jak na tę porę roku, a tu minęły dwa tygodnie i nadal tak samo. Tymczasem u mnie przez tę podłą suszę zrobiło się już całkiem jesiennie, hosty pożółkły, przypalenia się jakoś uwydatniły...
Ciekawe, czy w tym roku jak zaczniesz pokazywać klony, znów gwałtownie wzrośnie u mnie chęć posiadania klonów

Witaj Romku, wreszcie i ja mogę się odmeldować w Twoim wątku...ostatnio za dużo się u mnie dzieje i czasu brak na forum
Z wielką przyjemnością znów pospacerowałam sobie wśród bujnej roślinności Twojego ogrodu...miłość do host wciąż twa...u mnie podobnie...w tym roku przybędzie mi kilkanaście nowych, w planach nowe 2 hostowniki
Zaczynam się rozglądać za miejscem na plac zabaw dla mojej wnusi...mam trochę czasu bo to jeszcze maleństwo, ale córka już zapowiada, że na wakacje za rok ją przywiezie do dziadków, a sama na wczasy...plac będzie konieczny...Twój dla wnusi wygląda bardzo ładnie.

Czytając wpisy Marty, Ani troszke sie usokoiłam ,że nie tylko hosty moje wygladaja już nieciekawie .

Za to moje rabaty bylinowe wygladaja prawie wiosennie .

artam wrote: Masz chyba świetne miejsca na swoje hosty,że tak zielono i pienie wyglądają.
Moje też już pożółkły ,bo sucho miały, słoneczne przypalenia są większe.
Ale wymyśliłam na brzegach rabaty powojniki posadzić, aby trochę cienia im to dawało.A jak będzie to się okaże.Czy to dobry pomysł , czy też nie
Hosta Temptation wpadła mi w oka.Śliczna jest

Wróciliśmy w niedzielę po przeszło 2 tygodniach wakacji. Stąd dłuższa nieobecność na forum.

Marto, przeszło dwa tygodnie hosty i ogród były bez opieki i niewiele się zmieniły widoki przez ten czas. Hosty nadal w większości w dobrej kondycji. Klony z pewnością warto posadzić.

Elu, u mnie już ciężko z miejscem na nowe hostowiska. Ostatnio tylko upycham nowe nabytki. W plac zabaw dla wnuków warto zainwestować.

Geniu, tylko hosty i róże trzymają się dobrze. Jesienne przebarwienia, które tak lubimy, dopiero się zaczynają.

Aniu, pod sosnami hosty wyglądają najlepiej. "Temptation" zdecydowanie wolę w barwach wiosennych. Jest wtedy jeszcze ładniejsza.

Pierwsze dwa popołudnia i wieczory po powrocie przeznaczyłem na winobranie i wyrób wina. Udało mi się jeszcze skosić trawę. Dzień już zrobił się strasznie krótki.

Ale okazałe zbiory!
Liście już jesiennie smęcą na żółto, a zimowity zwiastują wiadomo co. U mnie zimowity już "zniknęły" jak amba.

Danielo, to dopiero początek zbiorów winogron. Pozostała jeszcze część do zebrania teraz i późna odmiana do zbioru po pierwszych przymrozkach na początku listopada. Dymiony 34 i 20 litrów już nastawione, zaczęłą się już fermentacja. Za miesiąc zleję z baniaka 34 litrowego do mniejszego o pojemności 25 litrów, a w większym nastawię późne winogrona.
Zimowity u mnie też już się kończą. Białe przekwitły, fioletowe jeszcze się trzymają. A przebarwienia jesienne zaczynają nieśmiało się pokazywać na kilku roślinach.

Najwyższa pora pokazać trochę wczorajszych zdjęć host.


Hosta 'Stuck in Time'.



Hosta 'Golden Sculpture'.



Hosta 'Kifukurin Hyuga'.



Hosta 'Benedict's Wildfire'. Pierwsza fotka z fleszem druga bez.





Hosta 'Fragrant Dream'.



Rzut okiem na hostowisko pod sosnami.

Miejscami już gęsto się robi... Romek, chyba czas przyszłościowo pomyśleć o kolekcji i znaleźć jednak miejsca na nowe hostowiska... Bo chyba myśleć o zaprzestaniu hostowych zakupów nie zamierzasz nawet? Nie wolno Ci!
Winogrona nienaruszalne, bardzo smaczne pożytki niosą No ale coś przerzedzić będzie trzeba wkrótce, myślałeś o tym?
Witam pourlopowo! Sił do pracy nie brakuje, znaczy odpoczynek się udał!

A jakże miło wspomina się efekt końcowy tego winobrania!