Ojej, ile gości. Dziękuję serdecznie za tak miłe powitanie.
Czy ja pisałam, że dostałam złotolin?
Złotokap dostałam, wiecie starość nie radość, sks się kłania.
Jola witam serdecznie, róże i clemki to moje podstawowe bziki. Wczoraj dostałam trzy nowe Poulsena- są od Tuszyńskiego , odmiany to Hyde Hall, Angelique i Ninon. uważam, że clemki to bardzo wdzięczne rośliny i duży plus do je się wcisnąć praktycznie wszędzie.
Aniu to Briosa, o ile dobrze pamiętam włoska róża Barniego. Zaraz poszukam więcej zdjęć.
Ula siostro jesteś tak samo zwariowana, jak ja
Też mam warzywnik, ponieważ nie można palić w sezonie to rosną tam sobie pomidory, rzodkiewka i zioła, a w najdalszym kącie brzoskwinia. W tamtym roku miałam jeszcze paprykę i sałatę.
Ewa, patrzenie na róże skutkuje powiększaniem kolekcji i jest to choroba wybitnie zaraźliwa, wiem co mówię, bo moja choroba przeszła już w przewlekłą.
Aguś wiem, że u Ciebie z żółtego to najchętniej żółtka z jajek. Oczywiście pokręciłam, dostałam złotokap, a nie złotolin. Pizza będzie jutro, szparagi i ser pleśniowy, dziś kiełbasa z frytkami.
Monia takie momenty, że w ramach podlizywania coś dostaje zdarzają się niezmiernie rzadko, więc jak następują cieszę się podwójnie. Muszę poczytać Twój wątek, ale ciągle brak czasu.
Iwonko, tak zdrowe uzależnienie to M powinien pielęgnować.
Briosa nie należy do kapryśnych, nawet robale jej nie lubią, jak dla mnie ma same zalety.
Pomocy, jak wstawić zdjęcia z zewnątrz, mam zdjęcia na garnku i za głupia jestem , jak je tu przenieść.
Nahema
Nostalgia
ogólnie
Just Joey
Błękitny Anioł
Mitsuko