TEMAT: W moim gospodarstwie

W moim gospodarstwie 16 Lip 2014 22:16 #283768

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Coś Ty masz w tym roku pecha z tym niebieskim - szałwia, a teraz zatrwiany... może to spisek?!

Chciałam dziś powychwalać oregano, bo właśnie kwitnie i dostarcza mi wiele radości :)
I nie będę tu pisać o walorach smakowych, aromacie i zastosowaniach w kuchni, bo to można znaleźć wszędzie. Uważam natomiast, że oregano jest niedoceniane jako roślina ozdobna. Kiedy mieszkałam w bloku, miałam na balkonie małą roślinkę w doniczce i sama się zdziwiłam, kiedy w ogrodzie utworzyła już w drugim roku wielką i piekną kępę.
Kto ma trochę miejsca w ogrodzie, koniecznie powinien postarać się o oregano. Kwiatostany w fazie pączków są ciemnofioletowe, w miarę rozwijania się kwiatków jaśnieją, bo pojedyncze kwiatki są różowe. Wiechy przekwitłych kwiatostanów też są bardzo dekoracyjne i nic nie tracą na urodzie.
W każdej fazie kwitnienia świetnie się nadaje na suche bukiety i wianki, które, powieszone na ścianie, nie tracą koloru do następnego sezonu. Można też zrobić z kwiatów oregano pachnące pałeczki, jak z lawendy.

Oregano bardzo dobrze znosi dzielenie kęp na mniejsze, w ten sposób rozmnażam starsze kępy i przenoszę za ogród w pobliże pasieki, bo jest to roślina silnie miododajna. Z łatwością się też rozsiewa.
Oprócz pszczół uwielbiają oregano trzmiele i motyle - w słoneczny dzień kwiaty mają pełno gości :) Pięknie to wygląda - wielkie kwitnące kępy oblepione owadami.

A oto moja przygoda z oregano - w obrazkach :)

W ogrodzie:





















Dekoracje w domu:







I krótki kurs - jak zrobić pachnącą pałeczkę z oregano:







Ostatnio zmieniany: 16 Lip 2014 22:19 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): gorzata, katja, Robaczek, andrzejek, dana1s, Amarant, eda_s, constancja


Zielone okna z estimeble.pl

W moim gospodarstwie 16 Lip 2014 22:23 #283776

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3085
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Małgosiu, to jest to co tygrysy lubią najbardziej :) , czekałam na takie wpisy, oregano mam duuużo ale sobie rośnie i tyle, może czas się nad nim pochylić :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 16 Lip 2014 22:24 #283777

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja się czuję absolutne przekonana :lol: , w dodatku ostatnio u Iwonki (iwa27) widziałam piękny łan złotego oregano na rabacie z różą, cudo :woohoo:
Do tej pory miałam oregano jako ziółko, ale wiecznie się ścigałam ze skoczkami :evil: , którym wybitnie posmakowało :mad2: . Na bukiety nie miałam szans :jeez:
Ale będę nadal próbować, bo względy użytkowe jak i ozdobne bardzo do mnie przemawiają :P
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 16 Lip 2014 23:58 #283828

  • Roma
  • Roma's Avatar
Małgosiu-zazdroszczę Ci urlopu w tak urokliwych miejscach.Przy 13 czworonogach jak na razie nie mamy szans na taki wyjazd :( Śliczne są te ziołowe bukieciki.Przypomniałaś mi,że i ja muszę moje zioła pościnać do suszenia :jeez:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 17 Lip 2014 09:49 #283902

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Ależ fajna ta oreganowa pałeczka :woohoo: . A czy to ziółko tak szczelnie opakowane nie spleśnieje w środku :think:
Jak tylko wrócę do domu to poćwiczę, tylko po drodze kupię tasiemkę :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 17 Lip 2014 10:17 #283914

  • Semper
  • Semper's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 148
  • Otrzymane dziękuję: 85
Podobają Mi się te różowe orzechy laskowe.
W tym roku rzeczywiście urodzaj na leszczynach.
Pozdrawiam,
Jurek z Górek :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 17 Lip 2014 16:08 #284026

  • maliola
  • maliola's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 6
  • Otrzymane dziękuję: 4
Małgosiu, dzięki za ten post o oregano, mam parę krzaczków z własnych sadzonek z ubiegłego roku i nigdy nie wiedziałam, które to tymianek, które majeranek, a które oregano. A jak wąchałam wszystkie po kolei to mi się strasznie zapachy mieszały :oops: Teraz na 100 % już zapamiętam. I chyba taki wianek popełnię.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 18 Lip 2014 17:38 #284349

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
MaGorzatko a mroziłaś miętę?
Ostatnio rozmawiałam z kimś,kto mówił,że mroził ... :think: Zamiast suszenia oczywiście.
Bo się zastanawiam czy nie pozrywać i nie pomrozić,od kiedy nie jemy mięsa zawsze mam miejsce w zamrażalniku :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 21 Lip 2014 09:52 #284950

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Wiesiu - oregano łatwo się zasusza i nawet świeże kwiatostany są takie suche w dotyku, pewnie z natury maja mało wody w sobie. Moja pałeczka, ta ze zdjęcia, żyje już cały rok i wygląda prawie tak samo.
Ewa - nie mroziłam mięty, ale mroziłam całe listki oregano i całe gałązki lubczyku poukładane dość luźno (bez ugniatania) w pudełkach po lodach; myślę, że z miętą też dobry pomysł :)

Nie odzywałam się, bo przetoczyła mi się przez gospodarstwo nawałnica gości. Mieliśmy wreszcie degustację piwa, które było u nas warzone od wiosny. Piwo dostało piękne etykietki, a z właściwym sobie poczuciem humoru piwowary zaproponowały nazwę Piwo Szkolne (jako, że w naszym domu mieściła się dawniej szkoła) :happy4: :happy4: :happy4:
Było miło i wesoło, jak to przy piwie i w fajnym towarzystwie.
Nie obyło się bez przygód, bo gospodarze, czyli R. i ja zdejmowaliśmy nasz ul z dachu sąsiada. Kilka dni wcześniej sąsiad zameldował, że ma pszczoły w kominie, wtedy R. wykonał interwencję, czyli wyciął plastry miodu z komina i włożył do ula, postawionego na dachu, a po paru dniach, kiedy pszczółki się w nim zadomowiły nastąpiła wieczorna akcja odzyskania zasobów i umieszczenia ich w pasiece.
W podegustacyjny poranek goście wstali żwawo i wraz z gospodarzami ochoczo ułożyli drewno opałowe w piękną pryzmę.
Goście piwni wyjechali w sobotę wieczorem, a wczoraj moja córeczka z koleżanką w dwóch podejściach wyplewiły mi pięknie lawendę na polu.
Na wszystko jest dokumentacja fotograficzna, które niebawem nastąpi...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, piku

W moim gospodarstwie 21 Lip 2014 14:02 #284992

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Małgosiu to czekamy na relację fotograficzną, zwłaszcza z tego ściągania ula z dachu :search:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 21 Lip 2014 16:28 #285024

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Zdolna bestyja z Ciebie Małgoś! Kręcisz wianki i inne cuda az miło :dance:
Czuję się zainspirowana, dzięki :kiss3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 21 Lip 2014 22:11 #285106

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3085
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Mrożenie mięty to jest jeden z lepszych pomysłów, mrożę również melisę, bo bardzo lubię herbatkę melisowo-miętową, suszona NIGDY nie będzie smakować tak jak mrożona. Mrożę ja, mrozi moja córa i wiele osób z mojej rodziny.
Mołgosiu a czy te pszczółki w kominie sąsiada to nie były uciekinierki z Waszej pasieki? Może nie zauważyliście kiedy się wyroiły? Ja też czekam na fotki z akcji :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 21 Lip 2014 22:16 #285107

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Kochani, fotki będą, ale wciąż na nie czekam, bo nie ja robiłam, tylko piwowary i muszą mi je teraz przysłać. Iwonko - pszczoły nam się roiły w maju i w czerwcu kilkakrotnie, a nie mieliśmy nadprogramowych uli, żeby je wyłapać i "zagospodarować". Mogliśmy oczywiście i przeoczyć któreś rojenie. A w tym kominie one musiały już zamieszkać dość dawno, skoro były zadomowione i plastry trzeba było wycinać z komina. To był nieużywany komin i pewnie dlatego im się tam spodobało :)
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 22 Lip 2014 13:25 #285259

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Najpierw piwko. Pierwsze warzenie w naszym gospodarstwie było zarazem dziesiątym na koncie tych naszych Piwowarów, a więc obchodzili mały jubileusz. Było na początku trochę uroczyście i nawet z mową okolicznościową :)





Nie wszyscy mogli od razu przystąpić do entuzjastycznej degustacji, ponieważ pszczelarze czekali, aż słońce się schowa i będzie można wyruszyć po uciekinierki :)













Cała operacja przebiegła bezboleśnie, choć następnego dnia pszczoły były wkurzone i jedna nawet użądliła głównego Piwowara, bo za blisko się pakował z obiektywem aparatu fotograficznego.
Po śniadaniu (ciasto drożdżowe polane malinami, wymieszanymi z posłodzonym jogurtem naturalnym) cała ekipa przystąpiła do chwalebnego dzieła układania drewna opałowego. Tu muszę wspomnieć, że Piwowary przy okazji każdej wizyty u nas żądają wyznaczenia prac w gospodarstwie i ochoczo w nich uczestniczą!









Ostatnio zmieniany: 22 Lip 2014 13:30 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant

W moim gospodarstwie 22 Lip 2014 13:29 #285261

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Bardzo pożyteczni goście :lol: , choć z drugiej strony może to dlatego, że piwko kaloryczne jest, więc chcieli od razu spalić trochę tych kalorii :happy3:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 22 Lip 2014 13:44 #285267

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Marta - oni mieszkają w wielkim mieście, w bloku i większość czasu zajmuje im praca wraz z dojazdem w obie strony. Dla nich pobyt u nas i pomoc w gospodarstwie, to atrakcja. Tak mówią :)
Dla nas też, bo jak się pracuje przy wsparciu choćby jednej jeszcze dodatkowej pary rąk, to efekty rosną nieprawdopodobnie!

Wczoraj inni wielkomiejscy goście wyplewili mi perfekcyjnie lawendowe poletko, pościnali część lawendy i pomogli w segregowaniu. Dziś z mamą musimy dokończyć i będę mogła powiesić bukieciki do suszenia.
Lawendowe żniwa ww toku!
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 22 Lip 2014 13:46 #285269

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Oj przydali by mi się tacy goście, bo właśnie lekarz zabronił mi pracować przez dwa tygodnie od zakończenia zabiegów na kręgosłup :happy3: . Trawa już tydzień nie koszona, jeszcze dwa tygodnie i z domu nie wyjdę :happy4:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 22 Lip 2014 14:06 #285273

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Jezuuu, jak mi brakuje takiej wsi totalnej!
Niby sama na wsi mieszkam (zresztą sama nazwa to potwierdza), ale takich atrakcji nie posiadam, a wszechobecne thuje zamiast krzaków maliny czy poletka lawendy przypominają, że to jedynie sypialnia Warszawy.
Kiedyś, na emeryturze, też tak będę miała!

Gosia, piwko z pewnością pierwsza klasa, a jakie etykiety ładne! (widziałam już na FB ;-))
Gości masz świetnych, robotnych i to tak bez popędzania (no wiem, zaganiać gości do roboty może nie przystoi ;-)), a z mamą jesteście takie podobne, że hej! Zresztą, córunia nie odstaje - geny, geny!

No to pozdrawiam i jak zwykle ubolewam, że nie mogę tego sama na własne oczy poczuć, zobaczyć...

Buziak dla całej załogi!
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.606 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum