TEMAT: W moim gospodarstwie

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 19:44 #282354

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Kochana, wypuść z walizki trochę słońca,bo ja rozumiem,że sucho,ale nie rozumiem,że pada cały dzień, non stop!
Moja jedyna dziewanna tak się opiła,że ją wygięło na 45 stopni,musiałam wiązać i moknąć.
Ponad 2-metrowe pęcherznice też leżą. itede. itepe.

Kora :hearts:
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 19:55 #282362

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
U mnie pada spokojnie, ale muszę iść zobaczyć, czy też są jakieś podeszczowe zniszczenia...
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 20:05 #282366

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
U mnie też spokojnie pada,bez wiatru. No cudnie,ale cały dzień bez przerwy!
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 20:09 #282370

  • malina
  • malina's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 64
  • Otrzymane dziękuję: 55
Dzień dobry Małgosiu!
Znam Cię z poprzedniego forum, gdzie chętnie Cię podczytywałam, choć nie wpisywałam :oops:
Cieszę się, że Cię tu znalazłam!
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 20:39 #282389

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ja też się cieszę, Malinko :)
Ewcia - byłam w odwiedzinach u róż, które mi przywiozłaś od Constancji. Urosły przepysznie! Jedna z nich wspiera się na wygiętym drągalu z jakiejś przyciętej jabłoni, to i przy drugiej wbiłam krzywe drzewko (no, byłe drzewko) i jak mi się te drzewka górą złączyły, to jak nic wyszła pergola. Dla porządku wspomnę, że oba drągi mają dość rozgałęzioną górę, które to rozgałęzienia poprzetykałam przez oka siatki oraz niewiadomego pochodzenia oponę rowerową, która tam malowniczo wisi na ogrodzeniu.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 20:48 #282394

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Małgoś witaj, super urlop, super miejsca i super zdjęcia dla nas, ale czy możesz napisać coś więcej o drugiej fotografii?
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 21:18 #282413

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Iwonko - to są tzw. kalimery - konstrukcje sklecone z desek, takie podesty i pomosty, a na nich budki i porozpinane sieci. Wsszystko to służyło do łowienia ryb, a czy nadal jest używane - nie wiem. Można je zobaczyć w najdalej na południe wysuniętym miasteczku Czarnogóry - Ulcinj, po obu stronach mostu na rzece Bojana. Widok niesamowity, jakby się człowiek nagle znalazł w innej epoce albo w rozstawionych dekoracjach do serialu historycznego..
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 12 Lip 2014 21:28 #282421

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Małgorzatko, ale super wycieczka :hearts:
i te widoki.....jej cuuudownie :hearts:
te kalimery faktycznie mają coś w sobie dawnego....jak z innej epoki :woohoo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 13 Lip 2014 09:56 #282556

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ech.. juuuu jak rzekłby krtek ;) Cudny wypad miałaś i słonka Ci nie zabrakło, nie to co u mnie.
Widoki przepyszne!! Ja już marzę o upalnym wypadzie w ferie zimowe, może się wreszcie zdecyduję, choć nigdy nie latałam i mnie to przeraża.

Opeera za pomidory nie będzie, bo w szklani nie trzeba tyle pryskać. Skoro nic się nie dzieje to nie ma paniki. Zainterweniujesz gdy się coś zadzieje. U mnie widzę ślady szarej małpy, ale tylko na niektórych krzaczkach, więc oprysk znów konieczny :huh:

Jak tam zrazy jabłoniowe? Nadal dobrze się spisują?
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 13 Lip 2014 10:00 #282559

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
A propos wpisu Lucynki, to mnie się zawsze wydawało, że krtek robił 'ach jooo' ;-)

Małgosiu, wspaniałe kilka dni urlopu miałaś, jak widzę... oderwałaś się od deszczowej ojczyzny, na rzecz wspaniałych widoków, pięknej architektury, roślinności, ciepełka, innego jedzenia... Pozytywnie zazdroszczę! Dubrovnik kiedyś był dostępny dla nielicznych, teraz jest na wyciągnięcie ręki niemal. Muszę tam kiedyś pojechać, bardzo mnie zachęciłaś!

Urocza jest Twoja psina po postrzyżynach... Odpowiedzialnie pilnuje obejścia :)

Jakie plany na dalszą część wakacji? Urlop w gospodarstwie, na miejscu?

Miłej niedzieli życzę :) Wstawaj już! ;-)
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 13 Lip 2014 19:13 #282718

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Marta - rzeczywiście przepiekne miejsca, a jakie straszne przepaście i serpentyny w górach! Ja się raczej takich miejsc nie boję i nie mam lęku wysokości, ale po ponad godzinie snucia się nad tymi przepaściami miałam naprawdę dość! I jeszcze żeby tam barierki były! Raz były, raz nie było, to znów jakieś POWGNIATANE! :woohoo:
A pilot opowiadał, że rozróżniamy serpentynkę kierowcy i serpentynkę pilota. Ta pierwsza to wtedy, gdy na zakręcie oponki autokaru trzymają się co prawda nawierzchni, ale siedzenie kierowcy znajduje się w tym samym czasie nad przepaścią. A ta druga - wszystko analogicznie, tylko nad przepaścią pilot. Dwocipniś!
Lucy - zrazy ok :) i jestem dobrej myśli!
Aguniu - wstałam o dziewiątej, ale do kompa dorwałam się dopiero po południu, bo byliśmy W MIEŚCIE z mamą na lodach i kawie. Bo moja mama jest kawiarniana dama i bardzo chciała nas zaprosić :)
Nigdzie już się raczej nie wybieram, ale w pierwszy weekend sierpnia szykuje mi się jeszcze mały wypad do ogrodów pokazowych w Dobrzycy z Ewkami - Terlicą i Constancją :dance:
Pwewnie i Lucynka do nas dołączy!
Ostatnio zmieniany: 13 Lip 2014 19:41 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 13 Lip 2014 20:33 #282765

  • Regina
  • Regina's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 7
  • Otrzymane dziękuję: 3
Widoki wspaniałe- popatrzeć podziwiać i wrócić do siebie.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 13 Lip 2014 21:05 #282781

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Janusz, Reniu - macie rację, ja mogłabym nigdzie nie wyjeżdżać i też byłabym zadowolona.

Wkurzył mnie dziś różowy floks nie tam gdzie trzeba i spowodowałam jego przesadzenie (czyt. nie ja przesadzałam, ale jest przesadzony). Ruszyła za tym lawina różnych drobnych przesadzeń, oczywiście w najbardziej nieodpowiednim momencie, wszystko z kwiatami itepe, itede, ale ja już tak mam, że zawsze wszystko robię w nieodpowiednim momencie.
Zerwałam dziś ostatnią już chyba garść świdośliwy, w sumie długo owocuje i mogłabym jeszcze skubać, gdybym umiała fruwać, jak sójki. Na moich wysokościach, które i tak są dostępne z wysokiej drabiny, wszystko już jest ogołocone.
Zbieraliśmy też maliny.
Zamroziłam 6 litrów świdośliwy i chyba z 15 litrów malin. Trochę malin zasypałam też cukrem w słoiku (na nalewkę?), a w kuchni smażą się teraz z cukrem jakieś ze 3 kg.
Te zamrożone też usmażę na konfitury do słoiczków, jeśli mi będzie brakowało miejsca w zamrażarce. Tymczasem jednak z braku czasu, najszybciej było: zerwać i buch do zamrażarki!
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 14 Lip 2014 07:16 #282899

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Wreszcie porobiłam trochę zdjęć w ogrodzie. Najpierw zapraszam na maliny...





Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2014 07:17 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

W moim gospodarstwie 14 Lip 2014 07:51 #282906

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Poczęstuję się z przyjemnością :)
Ale, ale... bez robaczków?
Kasiek... wybacz! :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 14 Lip 2014 07:58 #282908

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Gosiu - takiego ślicznego Robaczka, jak ten z Poznania, to ja w moich malinach nie widziałam :sad2:
A te inne, co to wszyscy je znamy - w ilościach bardzo niewielkich. Zastosowałam walkę biologiczna i wysypuję co roku w maliny nasiona przekwitłych niezapominajek (no... wrzucam wyrywane z ogrodu całe kępki, nie bawię się przecież w odzyskiwanie nasionek :happy4: ), bo przeczytałam gdzieś, że te muchy, co to potem z nich te robale, to nienawidzą niezapominajek. I to chyba działa!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Aguniada, VERA

W moim gospodarstwie 14 Lip 2014 09:23 #282946

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
No to spacerek...

Koryta pod oknami sypialni spełniły moje oczekiwania :)





Kwitną moje tegoroczne nowości: przetaczniki, czarnuszka, białe dzwonki karpackie i szaleństwo szałwii trójbarwnej









Widok od strony różanki na płotek od kurzego wybiegu



A paradne wejście do kur zakwitło powojnikami







Tylko... miał tam być powojnik Hagley Hybrid i gdzie on jest? Przecież nie ten różowy, bo nie ma paseczków! A ten fioletowy, to może być Jackmanii? Ach, te pomyłki handlowe!





A oto okolice łóżka - do wczoraj w miejscu tych żółtych nachyłków rosły różowe floksy. Ale już nie rosną, a w nowym miejscu będę lepiej wyglądały - widać je na zdjęciu z suszącym się praniem :)



Kwitną w ogrodzie pojedyncze krzaczki lawendy, te co nie zostały wyeksmitowane na pole

Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2014 09:26 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

W moim gospodarstwie 14 Lip 2014 09:26 #282947

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
A czy kto widział takie cynie? To były chyba cynie kaktusowe...





Widoczek na południową elewację domu



Orzechy laskowe obrodziły, a mam w ogrodzie 5 wielkich leszczyn





Powoli kończy kwitnienie Flammezntanz, a kwitła długo i pięknie. Teraz się waham - ciąć po kwitnieniu i pobudzić nowe przyrosty, czy dać jej spokój i pozwolić na zawiązanie pięknych wielkich butelkowatych owoców?







Widok zza studni na czarną ścianę szopy z przekwitłą różą Lykkefund. A ta biała plama w centrum zdjęcia, to Chopin







I Annabelka w blokach startowych!



A na tyłach domu cegiełki na budowę grilla z wędzarnią :)

Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2014 09:30 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.586 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum