Forum Ogrodnicze Oaza

Ina ,czemu nie ma Cię na swoich włościach ? Pokaż trochę wspominków ze swojego ogrodu ,ja pierwsza chętna do oglądania

Inuś kochana, gdzieś ty nam się podziała? Czekam i czekam na aktualizację twoich zakątków ogrodowych, a tu cisza jak makiem zasiał! Smutniście mi się jakoś zrobiło na duszy, bo i ciebie tu zabrakło. Wróć proszę, bo wszyscy tu na Cię czekamy.

Nowinka ogród już się pomału budzi więc czas na aktualne zdjęcia.

Kerstin2309 cały czas jestem, tylko coś mało pisata brak weny czy cóś Dzisiaj znowu brak słoneczka i czuję się jak przekłuty balon. Ale jeszcze trochę i będzie lepiej.
W ogrodzie już co nieco kwitnie.

Na początek zimowa dekoracja.





Ciemierniki w ogrodzie też zaczynają kwitnąć





wrzośce







zapowiedź przyszłych kwitnień





szczypiorek też mam

A wiesz co ja na twój powrót? O to:
U Ciebie wiosna caluśką gębulką, a u mnie jakieś chłody, szarości zaokienne i smutki bure. Też kcem wiosny!!
Ta zimowa dekoracja z eskimosem wymiata na maxa! Gdzieś ty tego eskimka upolowała? Ślicznisty jest!

Krysiu, u mnie też dzisiaj buro ,nieciekawie. Też tęsknię za wiosną, taką prawdziwą ze słoneczkiem i kwiatami.
Eskimos przyleciał z Anglii ,jak większość moich dekoracji ogrodowych. Moja córcia uwielbia mi robić takie prezenciki.

Inuś, jak się cieszę, że wróciłaś
Na przedwiośniu człowiek zwykle czuje się trochę nieswój - z jednej strony serce rwie się do ogrodowych prac, z drugiej odczuwamy osłabienie.
Korzystna aura za chwilę się pojawi, zobaczysz
U mnie było dziś +9st i momentami pięknie świeciło słonko.
Pograbiłam
Twoje dekoracje i rośliny cudne!
Serdecznie pozdrawiam

Cześć Ina!
Ogród wiosenny budzi się do życia to czas najwyższy aktywować wątek
Szczypiorki wychodzą, pączki puchną, ptaki wracają z zimowych siedlisk...wiosna tuż za zakrętem

U nas też dzisiaj brakowało słonka, jednak zupełnie inna energia jest w powietrzu gdy zaświeci, prawda? Oby w kolejny weekend pogoda dopisała!
Pozdrawiam serdecznie

inag1 wrote: No to ja jestem w troszkę lepszej sytuacji, bo mam kwitnące kwiaty na parapetach (niektóre kwitną a inne się przygotowują do debiutu). Chyba taki kwitnący wewnętrzny ogródek domowy pozwala mi przetrwać oczekiwania nadejścia upragnionego ciepełka i wiosny. A twoje doniczkowce i ogrodóweczki, rozkwitają zapewne powoli? Oj, zdało by się kolorami obsypać ten fantastyczny wątek, co by zachęcić ''panią wiosnę'' i jej koleżankę ''dobre słoneczko'' do zadomowienia się w naszych domach i ogrodach.
Czekam więc na fotki świeżynkowe jak zawsze z wielką nadzieją że wraz z nimi nadejdzie to czego najbardziej pragniemy!

Wleciała na chwilkę i znów uciekła
Ina rozumiem ,że nie do końca się jednak obudziłaś
Ja też miałam falstart ,ale mam zamiar zagościć na forum na dłużej.
Piękne oznaki wiosny u Ciebie
Budzimy się budzimy już na dobre

Ino wpadłem z rewizytą, (choć rankiem tu byłem) widać jednak się przebudziłaś fotki, fotki skoro u Ciebie nie było śniegu to może wegetacja przyspieszona??

Trochę mnie nie było a tu tyle miłych gości. Wszystkich witam serdecznie.

Aguniada jestem dzisiaj totalnie padnięta. Przesiewaliśmy kompost. Wiem ,że to złoto ogrodnika ,tylko dlaczego tyle pracy przy tym. Mam nadzieję,że roślinki mi za to podziękują ,chwasty na pewno .

alphax oj tak. Front robót otwarty ,o czym napisałam wyżej.

Robaczek Kasiu, wiosnę czuć już w powietrzu. Jeżeli pogoda się sprawdzi ,to w przyszłym tygodniu będzie się działo.

Kerstin2309 za chwilę będą świeże fotki ,chociaż wiosna u mnie strasznie się ociąga.

Olunia jeszcze jestem na etapie czytania i nadrabiania w innych wątkach . U mnie jeszcze ogród prawie śpi ale jak tylko będzie więcej słoneczka ,to roślinki pokażą całą swoją urodę.

Adrian89 jednak w Twoim ogrodzie więcej się dzieje ,pomimo chwilowego załamania pogody. U mnie skromniutko,co można zobaczyć na załączonych zdjęciach.

Moja skromna wiosna







takiego śpiocha mam w ogrodzie

Dzisiaj u nas była cudna pogoda,prawdziwa wiosna. Wykorzystałam wolne maksymalnie i cały dzień spędziłam w ogrodzie. Wrzosy
,hortensje i inne krzaczorki,które trzeba przyciąć ,przycięte. Trawnik potraktowany aeratorem. Ja też się czuję ,jakby po mnie aerator przejechał ale satysfakcja z wykonanej pracy ogromna.
Mam i ja.

Ino, sezon mozna uznać za otwarty!
Krokusiki piękne, nigdy ich za wiele, prawda?
Uwijasz się jak pracowita pszczółka! Róze też juz tniesz?
Co to za roslinka na ostatnim zdjęciu? Jakies liliowce?
U mnie też sezon otwarty. Wiele prac wciąż przede mną, ale cięcie powoli zmierza do końca. Podobnie jak Ty, czuję się, jakby mnie przejechał areator, choć trawnik wciąż leży odłogiem
Czekam na kolejny weekend z następnymi pracami i już mnie nosi!
Miłego wieczoru!

Witaj Ina.
Dziś zimno i deszczowo, więc nadrabiam forumowe zaległości.
Z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie i pozachwycałam się pięknymi roślinami jak również czyściutkimi, wymuskanymi rabatami. Wpadam w kompleksy widząc taki błysk na rabatach - żadnych chwastów, krawędzie trawnika równiutko przycięte. Mój ogród nigdy taki nie będzie a powód jest taki, że po prostu nie wyrabiam. Za duża powierzchnia, której czasami mi niektórzy zazdroszczą, a pracy .... co niemiara.
Śliczne wiosenne krokusiki

Robaczek Kasiu ,sezon ogrodowy w tym roku wcześniej został otwarty niż w ubiegłym. Pogoda pozwoliła przygotować ogród do sezonu. Na moje maleństwo wystarczyło kilka dni. Został mi tylko jeden pojemnik kompostu do przesiania ,żywopłot z tui do przycięcia i nawozy do wysypania. Już faktycznie takich pilnych prac niewiele.
Teraz czekam na kwiaty cebulowych ,bo w tej chwili tylko krokusy kwitną .
Na ostatnim zdjęciu są liliowce.

Wiola witam serdecznie w moim małym ogródku. Ja jestem zachwycona Twoim ogrodem. Oglądam zdjęcia po kilka razy. Zawsze po cichu zazdroszczę dużych ogrodów. Wiem,że wymagają dużo pracy ale za to ile miejsca na rośliny,które chciałoby się mieć a w małych ogrodach nie ma dla nich miejsca.

W ogrodzie jeszcze nie ma tulipanów ,więc kupiłam bukiet do domu. Taka namiastka ogrodu a jak cieszy.

Wcale się nie dziwię panu śpiochowi że w takim otoczeniu chce posypiać. Wśród tylu kwitnień i ja mogę sobie tak spać. Może dołączę do niego by mu smutniście i samotnie nie było?

Kerstin2309 przez chwilę się zastanawiałam o jakim śpiochu piszesz . Oj,pamięć już nie ta

Aguniada tak wygląda mój modrzew. Jest to jego pierwsza wiosna i nie wiem jak go pielęgnować. Przyciąć żeby się zagęścił,czy zostawić tak jak jest. Jedno jest pewne, modrzew żyje bo ma bardzo ładne pączusie.

inag1 wrote: To ja jestem lepsza, bo wchodzę np. do twojego wątku, coś napiszę, wychodzę, a po wyjściu nie pamiętam czy już u Ciebie byłam czy też nie!