TEMAT: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 01 Lip 2014 10:53 #278973

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Firletko, glicynia jest chińska, wspina się zgodnie ze wskazówkami zegara, zwykle powtarza kwitnienie w końcu lata, ale bardzo oszczędnie.
Tak kwitła pod koniec lipca ubiegłego roku

glicyniawlipcu.jpg


Biały dzwonek brzoskwiniolistny posadziłabym raczej tutaj, by wspomóc pogryzione przez ślimaki białe cynie, którym, mimo tych obrażeń, ciągle daję szansę. Dzwonki w dwóch kolorach mogłyby stanowić zbyt bogatą konkurencję dla Martagonów. Błękitny ma tylko podkreślać delikatność sąsiada, ale pewna nie jestem czy w to miejsce nie stosowniejszy będzie zamiennie biały dzwonek - mazowiecki! :)

hort_dzw.jpg


Czapeczka hostowa

hostowazprofilu.jpg


hostowa.jpg


Wiesiu dziękuję. W moim pobliżu wielu sąsiadów ma podobne pompy, konstrukcyjnie podobne. Malowane są gładko, na brązowo bądź zielono - ja chciałam by moje wtapiały się w bukiet ogrodu - udało mi się?

wejscie1.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, Amarant, VERA


Zielone okna z estimeble.pl

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 01 Lip 2014 11:18 #278979

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
Wendka wrote:

Wiesiu dziękuję. W moim pobliżu wielu sąsiadów ma podobne pompy, konstrukcyjnie podobne. Malowane są gładko, na brązowo bądź zielono - ja chciałam by moje wtapiały się w bukiet ogrodu - udało mi się?

Udało się jak najbardziej :) , wtapia się w otoczenie pięknie :flower2:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 01 Lip 2014 12:31 #278993

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
..a tymczasem skończyły kwitnienie strojne jeden raz w roku

R. gallica Splendens
gallicasplendens2.jpg


Frühlingsduft
fruling1.jpg


fruling8.jpg


Lykkefund
lykkeiirysy.jpg


Nevada
nevada.jpg


i kończące
Henri Martin
henry4.jpg


Maiden's Blush
maidens2.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, Orszulkaa, Amarant, VERA

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 01 Lip 2014 12:39 #278996

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
Szkoda, że tylko jeden raz w roku, ale tak ma większość kwitnących krzewów czy bylin a i tak je kochamy ;)
'Nevada' urocza :hearts: , może kiedyś i u mnie zagości jak dojrzeję do różowania ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2014 12:39 przez piku.

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 01 Lip 2014 12:49 #279000

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Ale one, te kwitnące jeden raz w sezonie, kwitły długo i okazale. Nie zdominowała je plamistość, tak jak np. rabatówki.
Jedynie Nevada i jej krewniaczka Marguerite Hilling mają objawy rdzy - kupionej wraz z rośliną i nie rozpoznanej przeze mnie na miejscu.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 01 Lip 2014 16:00 #279031

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5968
Piękne róże, piękny ogród, piękna pompa, dlaczego moja nie ma takiej bańki na górze :cry2: I znów jestem w rozterce, od kilku dni wybieram między Lykkefund a Bobby James i po Twoich fotkach znów jest wahnięcie w stronę Lykkefund :think:
Pozdrowienia zostawiam :bye:

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 02 Lip 2014 11:47 #279331

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Wendziu wpadłam na chwilkę do Twojego ogrodu nacieszyć się jego fajnym klimatem .Ja też mam różę
Fruhlinsduft i uważam ,że jest cudowna.Długo kwitnie i pięknie pachnie .Moja zdrowa do tej pory
Twoje pnące bardzo romantyczne :dance:

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 08 Lip 2014 22:58 #281069

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Chodzę , spaceruję pomiędzy tymi ślicznościami i nie opuszcza mnie wrażenie ,że już tu kiedyś byłam... jakieś déjà vu ...sen, bajka ? :hug:
Marzyłam o Frühlingsduft. Czy rzeczywiście duft taki wyraźny i mocny ?
Do Lykkefund poasowałby clematis mandżurski, ale teraz właśnie zdąłam sobie sprawę,że zakwitnie później od niej... ale biały i to wystarczy. :bye:
Dzwonek mazowiecki na plaży w ogrodzie Wendy za murem z półcienia...Ciekawe. ;)

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 10 Lip 2014 08:10 #281423

  • Adrian
  • Adrian's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 997
  • Otrzymane dziękuję: 1031
Wendy,
z niekłamaną radością odwiedziłem Twój urokliwy, pełen sielskiego klimatu i pozytywnych emocji Ogród.
Piszesz w pięknym, poetyckim języku - z wielką przyjemnością czytam myśli, które przelewasz na ekran.

Pozdrawiam serdecznie krajankę z Poznania!
Adrian

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 10 Lip 2014 13:50 #281530

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Podporządkowałam się ciału, kręgosłupowi, który nie toleruje sprzeciwu, wymusza uległość. Proszę więc uznać moją nieobecność za zrozumiałą, usprawiedliwioną.
Zatem poleguję, wpatrując się w kolory, warstwy i zamiary chmur, tymczasem trzymając się nadziei, że z braku mojej aktywności ogrodniczej, deszcze nie rozprawią się z nie moim/moim niezaopiekowanym ogrodem. A leje u nas każdego dnia, siarczyście, bez umiaru i litości. Błotko wszechobecne. Trawy wysokie pokłoniły się, a za ich przykładem inne delikatne, w tym warszawianki (jak mówiła mama rozczulając się na ich widok), wysmukłe dzwonki brzoskwiniolisne, perowskie, szałwie, ostróżeczki, krwawniki, nawet część drobniejszych lilii. Teraz od wielu róż, nawet w myślach, odwracam wzrok. Półnagie, niekompletne, umęczone plamistością. Nieunikniony wydaje się bój, który przyjdzie stoczyć z samą sobą, ale co trudniejsze - z Sz.OgrodnikiemNaczelnym o ich trwanie w ogrodzie. Bo np. taka Scheewittchen (słusznie odebrano jej ADR)... tyle miejsca zajmuje, tyle mężowskich zachwytów mi odbiera, a jeszcze więcej mojej troski! A ileż w jej przestrzeń można by np. White Blush, czy Bobby James posadzić!

Tilia, nie mam Bobbiego Jamesa, póki co, widziałam go kiedyś w Rosarium Dortmund i wielkość jego, choć imponująca, przywołała mnie, do ubywającego pod wpływem zachwytów, rozsądku. Ale może szkoda, że tak o ten rozsądek zabiegałam, bo nadal mnie on, Bobby, kusi. Pachnie, a Lykkefund zbyt nieśmiało, a może nie doceniam jej zapachu, bo trudno mi do jej kwiatów nosem sięgnąć. Mieszka w ogrodzie trzeci czy czwarty sezon, jej łodygi mają po 4 i więcej metrów. Pewnie będzie większa. Więc chyba Twego, Tilia, dylematu nie rozwiążę - może trzeba kupić obie :)

Nowinko i Firletko - odpowiem wspólnie, bo o Frühlingsduft mówimy.
Gdybym miała kiedyś odpowiedzieć na pytanie, które róże kupiłabym powtórnie po latach ich obecności w moim pobliżu, ją wymieniłabym na 1 albo 2, no albo najdalej 3 miejscu. Obok Maiden's Blush, Gallici Splendens, Nevady, Lykkefund, Henri Martin, Mme Isaac Pereire, ... Nie zauważyłam bym o jej względy konkurowała ze skoczkiem różanym czy innymi szkodnikami. Fakt, w tym roku miałam, poza ślimakowym, desant ogrodnicy niszczylistki, ale ta chętniej obsiadała żółte i białe róże (Scheewittchen). Znacząco zmniejszyłam jej spodziewaną populację wyłapując i topiąc dorosłe w "cudownej miksturze".
Pachnie. Najpiękniej wygląda chyba w rozchylających się pąkach. Zdrowa jest.
Myślę Firletko, że Twoje "déjà vu" moją opinię potwierdzi, bo to w końcu "récemment vu de près"...

Adrianie, krajanie, za każde miłe słowo dziękuję. Szczodry jesteś, ale poproszę o więcej.

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 10 Lip 2014 13:59 #281533

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Tegoroczne już wspomnienie Frühlingsduft

fru1.jpg


fru2.jpg


fru4.jpg


fru5.jpg


fru6.jpg


fru7.jpg


fru_psz.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, Orszulkaa, piku, VERA

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 10 Lip 2014 19:44 #281627

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Ojej jaki romantyczny zakątek :hearts: lubię takie miejsca ....bardzo :lev:
Pompa hostowa cudna :whistle: takie wiekowe rarytaski to perełki ;) zanurzone w zieleni wyglądają fantastycznie ;)
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2014 19:48 przez Keetee.

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 16 Lip 2014 19:39 #283694

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5968
Wendko, życzę duuużo zdrowia, niech dolegliwości jak najszybciej miną :flower2:
Bobby na razie wyleciał z listy, kupiłam Lykkefund i Semiplenę, może i na Bobbiego przyjdzie czas :) :bye:

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 17 Lip 2014 00:05 #283831

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Wendka wrote:
Myślę Firletko, że Twoje "déjà vu" moją opinię potwierdzi, bo to w końcu "récemment vu de près"...

...niedaleko , a może daleko - zależy ,czy patrzysz oczami, czy sercem - w gęstwinie bieli ,różu i błękitu stoi mały domek wyhaftowany krzyżykami.
Dwa srebrnoskrzydłe anioły przysiadły na werandzie i zapomniały o Bożym świecie...snują wizje i patrzą w dal .
Dla Boga czas nie istnieje, więc …może to już raj ?

Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, VERA

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 17 Lip 2014 07:59 #283865

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
A jeżeli jeszcze nie raj to z pewnością bardzo blisko :woohoo:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 17 Lip 2014 13:41 #283982

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Dziękuję, że zaglądacie Mili Goście.
Nim dla mnie i mego/nie mego ogrodu osiągalny będzie raj, nie jedno wcześniej trzeba będzie przebrnąć "ucho igielne".

A póki co:
warszawienki tańczą w parze z dzwonkami na wietrze
warszdzw.jpg


warszdzw1.jpg


warszawiankiigosc.jpg


poniżej nich
Satiny
satina.jpg

hortisatiny.jpg


a naprzeciw hortensje drzewiaste
hortensje.jpg


innej części ogrodu różowa Anabella
anabella_roz.jpg


i ogrodowa w donicy
ogrodowdonicy.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa, VERA

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 17 Lip 2014 13:44 #283985

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
Widzę, że motylki lubią również hortensje :)
Ogrodową w donicy właśnie ulokowałam sobie na tarasie :lol: , ale zastanawiam się nad jej zimowaniem :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

...w moim ogrodzie za murem z półcienia 17 Lip 2014 13:51 #283989

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
lilie, krwawniki
bialalilia.jpg


kremowalilia.jpg


lilieikrwawnik1i.jpg


lilieikrwawniki.jpg


rozowe_lil.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, VERA


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.255 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum