Forum Ogrodnicze Oaza

Piękny różanecznikowo-azaliowy spektakl. Coś pięknego. Moje kwasoluby, poza nielicznymi w tym roku strajkują, mało kwiatów i widzę sporo zaschniętych gałązek na azalkach japońskich. Czeka mnie cięcie wielu krzaczków.

Iwonko, ależ Ty się niczego z ogrodu nie pozbywaj.Tak cudnie jest Pięknie kwitną rodki i azalie.

Witam Szanowne Towarzystwo, kilka dni nie pisałam, ale jakoś czasu wygospodarować nie mogę, godziny tak szybko mijają. Forum się trochę rozedrgało widzę, ale na szczęście nie wiem kompletnie, o co chodzi, więc nie wnikam i żyję dalej Uff, popadało wreszcie u mnie, byliny chociaż się napiły, reszta raczej nie, ale dobre i to . Fotki majowe zostawię dla odwiedzających, tylko narpief odpowiem króciutko dziewczynom.

Ina dziękuję za wizytę i życzliwe oko, ciekawa jestem jak Twoje serce po stracie psiaka, no - i czy masz już nowego
Ave no bardzo, bardzo dziękuję, niezmiernie mi miło, pozdrawiam serdecznie
Asia sorry, że tak późno odpowiadam, tak świętowałam i dzięki wielkie za życzenia, Ty pewnie zaraz po mnie, więc pomyślności także dla Ciebie Pani Joanno
Iwonko majowa u mnie też wiele rh i azalii kwitnie kiepsko w tym roku, ale jak pomyślę , że to co kwitło teraz muszę oskubać , pozdrawiam, miłego dnia życzę, widziałam, że z drzewami zaszalałaś, niech dobrze rosną i cieszą oczy Twoje i nasze
Kasiu masz jak w banku, nie pozbędę się niczego. Jak nie miałam gdzie trzech hortensji posadzić, to wymyśliłam i posadziłam w kojcu u psa . A co, i tak tam prawie nie mieszka, tylko miejsce blokuje

A teraz fotki majowe, jak pomyślę, że niektóre już nieaktualne, np. piwonia majowa , jak ten czas leci

Sternzauber

niestety czyszczenie kwiatostanów nieuniknione

Rasputin - bóstwo

zachwycają powojniki prawda?

Palibin pachnie w całym ogrodzie

ta akacja oczarowała mnie w tym roku - oblepiona kwiatami, cudowna

Onondaga

mydlnica bazyliowata - urocza roślinka

cudowna Harwanna

takie mam miskanty w tym roku

dyptamki

lilak węgierski

jaśminowiec oszalał

zwykły Catawbiense

tarasowo

nowy nabytek Green Tower bez czarny

hortensja pnąca, słabo u mnie rośnie i nigdy nie kwitła, nie wiem czemu mnie nie lubi

glediczja i psia dróżka

nasiennik szachownicy, nie wiem: trzymać czy nie męczyć rośliny i usunąć, wygląda fakowo

perukami sypnie

Francois Juranville

i z mszycą

oregano Aureum

moja ulubiona trawa Trzęślica modra

Davidek

miłego popołudnia, u mnie pada hurraaaa

Bardzo żałuję, że mieszkasz tak daleko ode mnie, bo z ogromną przyjemnością wykupiłabym bilet na całodzienne zwiedzanie Twojego ogrodu...
Każde zdjęcie wnosi coś ciekawego... nie dość, że same rośliny różnorodne i dojrzałe, to jeszcze sztuka kompozycji na top poziomie...
Brawo, moja droga, chylę czoła....

Opowiedz mi coś więcej o dyptamach... bardzo poważnie rozważam. Czy to wysokie bylinny i jak długo kwitną? Wiem, że preferują słońce...
Szukam takich bylin, które będą mi kwitły w lipcu...

Aguś aj lawju , dyptamki polecam, przestrzegają, że parzy ich sok i to prawda, widziałam na oko własne i ręcach mojego taty, ale ja tam tego nie łamię i w słońcu ( które potęguje działanie soków ) nie dotykam. Jeśli się nie boisz - sadź, kępa jest zwarta i mocna, wygląda elegancko i zdrowo, może być biała albo w różu pomazanym na czarno - ale to pewnie wiesz, polecam, dzięki Aga za miłe słowo - Ty dobrze wiesz, co zdjęcia potrafią miłego popołudnia, przestało padać, szkoda.
Nie kwitną w lipcu, może na początku, nie chyba raczej w czerwcu dają największy pokaz, wysokie do kolan, piękne rośliny fajny kwiatostan również po przekwitnięciu.

Cudne wielosiły! Też mam, uwielbiam

Iwonko, dzięki... czytałam o tych soczkach parzących, więc jeszcze się zastanowię, bo ja co rusz 'tykam' moje rośliny
Dzięki, dzięki!
Lavjutuu

Aga dopisałam jeszcze o wysokości i kwitnieniu Nie parzą od dotykania, t ylko jak złamiesz i masz kontakt długi z sokami, można lecieć umyć łapki w razie cóś

Pospacerowałam ,pogłaskałam Luno i posiedziałam na tarasie. Pięknie u Ciebie ale to już pisałam.
Zainteresowała mnie trzęślina modra. Może to jest alternatywa dla szybko starzejącej się rozplenicy. Muszę poczytać o niej. Jeżeli nie łazi po ogrodzie rozłogami i dobrze zimuje, to warto się nią zainteresować, bo ładna jest .

Iwonko ,cudowne zdjęcia , roślinki jeszcze piękniejsze . Też mam takiego miskanta po zimie i nie wiem czy go wykopać i kilka tych źdźbeł zostawić a suszki jakość wyciąć . Miałam też taką fioletową robinię ,ale zawiało i poszła jak zapałka . Perukowiec wspaniały , peruki z niego są super , gorzej jesienią jak odpadają i są wszędzie
Beata

Inuś trzęślica to przepiękna trawa, obejrzyj sobie w necie, nie rozłazi to, to kępa, zdrowa i nie łysieje, jak właśnie rozplenica, ma fajne kwiatostany, polecam, miłego dnia i dziękuję za odwiedziny
Beatko witaj kochana, o tak perukowca mam na tarasie i zamiatam, co 15 minut, no .. powinnam zamiatać , miskanta można jeszcze wykopać i podzielić ( pisałam do Surowińskiego Mariusza, przedwczoraj) albo zostawić i będzie się regenerował dwa lata - tak odpisał, miłego Beatko

Dzięki, Iwonka - sadzę!

Ja także kocham molinie... Polecam np. Edith Dudszus

Aga mam ją również, dopiero drugi sezon, więc jeszcze nie pokazała, co potrafi, czekam cierpliwie, może w tym roku

Jeszcze trochę deszczowych fotek i lecę po ogrodach waszych boskich poszperać

strzaskane deszczem - róże i piwonie, ale lepsze to niż susza

pęcherznice zaczynają pokazy - uwielbiam

dlaczego moja Frisia nie kwitnie

Arabella z koprem i chwastami

miłego wieczoru per Tutti

To była uczta dla oczu i duszy.
Świetne kompozycje, udane zestawienia iglaków z roślinami, trawami. Bardzo też podobał mi się pojnik i kamienne ptaszki. Psiunek kudłaty do przytulenia.
Patrzyłam jak sroka w złoto

Cześć Dorotko serdecznie dziękuję za miłe słowa, zestawienia same się robią, mam tak mało miejsca, że tylko zestawiam, zestawiam

dobrej nocy

Aleś fotek nastrzelała ,fiu ,fiu Piękny ogród .Moje dwa miskanty zmarzły na amen .Twój przynajmniej rokuje na przyszłość .Różowa akacja też poległa tej zimy ,na jej miejscu już rośnie jarząb .U mnie to szybko idzie Masz dużo do podziwiana ,właściwie wszystko

Wszystko cudne .Podpisuje się pod słowami Dziewczyn-uczta dla duszy i ciała...Masz piękny ogród... Tyle tylko mogę z siebie wydusić,bo jestem pod wielkim wrażeniem i mowę mi odjęło...Miłego dzionka a u mnie znowu popadało.

Dzień dobry Iwonko. Wpadam z rewizytą i cieszę się, że zajrzałam, bo jest co oglądać. Twój ogród, można powiedzieć, prawie pełnoletni, a już na pewno ogrodowo dojrzały Naprawdę masz tyle pięknych roślin i zakamarków, że nie sposób wymieniać.
Przyznam, że z wielkim zainteresowaniem oglądałam zdjęcia, bo Twoja działka jest wielkością zbliżona do mojej i jestem pod wrażeniem, jak fantastycznie można zagospodarować taki kawałek ziemi. Robi wrażenie i wydaje się, że to jest wieeeeelki ogród.

Przesyłam uściski i drapanko dla futrzaka Luno. Jest uroczy Tak na marginesie, moja owczarka zwie się Luna

Miłego dnia!

Witam Niedzielnie, za oknem wreszcie trochę chłodniej, rośliny podnoszą głowy, coś nie mam radochy w tym roku, niby wszystko szybko kwitnie i rośnie, ale kwiaty krótko się trzymają, upał je zabija, róże w oczach rozkwitają i w oczach płatki zaczynają spadać, dziwnie jakoś, zauważyliście to? Linię kroplującą zamówiłam, bo się zaoram z tymi konewkami, zobaczymy, czy zadziała i jak sobie poradzi. Parę fotek zostawiam, ale najpierw słówko do dziewczyn moich gości

Nowinko fakt, zaszalałam z fotkami, a to dlatego, że niesystematyczna jestem, no czasu trochę też brakuje i tak leżą i czekają w kolejce, jak już się zbiorę, to wtedy seriami , buziaki dla Cię
Kasionku dzięki, u mnie sucho jak w piecu, rośliny wiszą, choć podlewam wieczorami i rano . Chcemy deszczu, chcemy deszczu, chcemy deszczu - może manifestację jakąś zorganizuję?
Witaj Arleta miło, że zajrzałaś, fajnie, że można porównać ogrody, każdy ma przecież inne pomysły, skoro masz podobny AREAŁ zaraz sobie popatrzę jeszcze dokładnie, jak go urządzasz. Psy nasze maja takie same imiona, fajnie, nie pamiętam, czy widziałam go już u Ciebie, nie żałuj piesiu fotek, pozdrawiam i

I gotujące się fotki na koniec, pozdrawiam niedzielnie Jezu, czemu jutro do pracy

Bowl of beauty uraczyła mnie jednym kwiatkiem, no właściwie dwoma, tylko jeden eMowi sią urwał przy koszeniu, a co tam

już jej nie ma, dopiero zdjęcia robiłam, wszystko zagotowane

niezawodna kolwikcja

ognik - chmura kwiatów

dereń Kousa - nie kwitł niestety

Harwanna

nie wiem, co to, liście jak costki może ktoś podpowie pliss

Warszawska Nike - cudeńko

taka robota czeka

a takie mam chwasty

dębolistna da czadu

catawbiense grandilflorum

First Lady - ukłony, pokazała, co potrafi

i mój mały Brewer, dużego nie uraczysz

miłego