Forum Ogrodnicze Oaza

Markitko- może nie będzie tak źle

Edyto,

czyżbyś miała wszystkie dostępne kolory budlei? ja mam tylko fioletową i różową i nawet nie okrywane jakoś sobie poradziły z mrozami (jeśli Ci zostanie po cięciu gałązka białej i granatowej, to proszę o rezerwację!) jakoś się rozliczymy pochwalę się, w grudniu, po przymrozkach wzięłam dwie maleńkie, zielone gałązki (sąsiadka cięła) i chyba jedna mi się ukorzeniła (ma ładne zielone przyrosty!)

Nie ma problemu, tylko mi powiedz czy powinnam je od razu wsadzić do ukorzeniacza? czy wystarczy do wody by puściły korzonki?
Wyślij mi na prywatną skrzynkę adres do wysyłki.

Edytko,
zadałaś trudne pytanie z ukorzenianiem budlejek
te, co ja przyniosłam, miały zielone (nie zdrewniałe)łodyżki, więc je od razu wsadziłam w ukorzeniacz i dałam do ziemi, myśląc trudno, najwyżej nie uda się
powinny dać radę w wodzie, ale ja niestety nie mam praktyki w ukorzenianu

No to stało się- przycięłam drzewka! Nie wiem czy dobrze ale trochę pooglądałam trochę poczytałam i mam kikuciki - mama nadzieję, że puszczą i coś z nich będzie
trzymam za nie kciuki a moi goście niech mi podpowiedzą czy te sterczące grube gałęzie nie powinnam skrócić?, to sa 35 letnie drzewa i rosły jak chciały dlatego teraz trudno je skorygować....

Witam serdecznie:)

Wszystko mi się u was podoba,działeczka blisko domu to marzenie
Oczko,rośliny,róże,wszystko piękne i warzywniaczek i pomidorki
Będę Cię z radością odwiedzała:)

Pozdrawiam

Witaj Annes- miło Cię powitać w moich skromnych progach Masz rację, że blisko działka to oszczędność czasu. Dlatego od wiosny jestem na niej codziennie, patrzę co w domu ogarnąć, lekcje z dziećmi i jestem wolna...... wracam zmęczona ale szczęśliwa łagodna jak baranek...

Mój M co roku przycina nasze drzewka a właściwie drzewa bo to takie już grzmoty,jak się do nich dorwie to tak tnie,że mało co zostaje,nawet książkę kilka lat temu sobie kupił o cięciu drzew i krzewów

Dorciu jeśli możesz pokaz mu moje kikuty niech mi podpowie czy tak może być czy jeszcze je skrócić? ja dopiero drugi rok przycinam- ciągle się uczę- obcięłam wszystkie gałązki co były bardzo cienkie, wycięłam wszystkie wilki a te które były ok skróciłam o 1/3 nad 3 pakiem cięłam .....
Może coś przez Ciebie podpowie?

Jest ok,on wszystkie wilki wycina

Edyto, to mam już eksperta od cięcia drzew owocowych

To się okarze na wiosnę czy coś puszczą i czy owoce będą
A u nas rozpoczęły się ferie mimo, że śniegu u nas nie ma i pada deszcz to w Jakuszycach (biegunie północy)zasypało na amen

największemu dziecku podobało się najbardziej

U Was zima a u mnie dzisiaj była prawie wiosna

Nawet w ogród z sekatorem ruszyłam

Ewciu, a z sekatorem na co? lub na kogo? ja przycięłam drzewka, jak przyjadę z nad morza to pobielę drzewka, oczywiście jak pogoda pozwoli.....

Nikt tak sobie nie przeskrobał na razie, żeby broń na niego wyciągać
Czułam w sobie wielką moc ożywiona promieniami słońca, musiałam coś zadziałąć Na ostrze sekatora nadziała się krzewuszka, bluszcz, trzmielina i zasieki jeżynowe. Te ostatnioe były najgorsze ale za to pora na nie najlepsza

Moje jabłonie nie przycięte, bo ja po drzewach nie skaczę a pomocna męska ręka na razie daleko

Krzewuszka powiadasz a ja swoja przycięłam na jesieni...

To może i lepiej, że na jesieni. Ja o swojej zapomniałam jesienią a teraz poszła na pierwszy ogień Nie patrzę na porę, jeśli chodzi o krzewuszki. Tnę je wtedy, kiedy mnie najdzie a one kochane roślinki dzielnie to znoszą

Kochani pogoda nad morzem jak w marcu raz słońce raz deszcz wiatr, ale szum morza wynagradza wszystko....



A w parkach czuć wiosnę....Polecam wszystkim Świnoujście- piękne parki, trasy rowerowe, deptaki, i przepiękne czyste plaże ....