Forum Ogrodnicze Oaza

Dziewczyny,dziękuję za miłe słowa

ogrodowy mix

miło jest popatrzeć i powspominać, ładny ten skalniaczek

pozdrawiam, Gosia

Miło się ogląda takie wiosenne widoczki
Tak się zastanawiam, jak to się stało, że oparłam się pokusie i nie kupiłam tej jesieni żadnych tulipanów Widziałam, że krecisko nieźle się rozpędza w miejscu gdzie mam ich najwięcej i chyba przesadza po swojemu.
U Ciebie wszystko takie równiótkie i poukładane U Ciebie nie ryje? A jak nie ryje to jak to robisz, że nie lubi Twojego ogródka ? Bo ja walczę z dziadem na różne sposoby. Sama nawet łapię a one chyba się uparły, żeby z wszystkich okolicznych łąk do mnie się przeprowadzać

Tulipany szczególnie urzekły mnie zielono różowe- piękne i przez wszystkich wyczekiwane ale nie martwmy się do wiosny zostało około 113 dni

113 to już całkiem nie dużo

Gosiu teraz to tylko nam wspominkowe zostały

Ewciu kret ryje,a jakże ale w mężowskim warzywniaku na moich rabatach za to nornice grasują ale tulipany i tak co roku dokupuję jak i innej maści cebulowe

No i klops jak pisać Ondek ,Qra,Qrczak???co by mi Kaśka głowy nie zmyła to mnie pocieszyłeś tylko113 dni

Co powiecie dzisiaj na moją glicynię-wisterię,na której kwiaty czekałam długo bo kilka lat

Ja jestem oczarowana wisterią
Zawsze z zazadrością patrzyłam na jej kwitnienia u innych. W tym roku w końcu ją kupiłam.
Tylko co robić by tak pięknie kwitłą?
Czytałam, ze nie mozna jej podlewać nawozami z zawartościa azotu.

Sprytnie, krety wygoniłaś do eMa, to może jeszcze nornice tam przeproadzisz

Wisteria śliczna, pięknie się przewiesza. I w ogóle to jest takie urocze pnącze, chyba jedno z najpiękniejszych, że warto na nie czekać aż zakwitnie. Zazdroszczę

Tak się zastanawiam co dzisiaj za rozweselacze pokazać przy tym ponurym dniu,myślę,że pójdziemy dalej w krzewy...

Złotlin Ci pięknie kwitnie a wisteria przecudnie mówią, żeby w sierpniu drastycznie ją przyciąć to właśnie takim kwitnieniem nam się
odwdzięczy a Ty co jej zrobiłaś?

Ja??nic takiego,tylko po paru latach bez kwiatka powiedziałam jej,że jak się nie ogarnie i nie zakwitnie to na ognisko powędruje,to była jej ostatnia szansa-jak widać posłuchała

a tak serio,tak jest pozawijana na kratownicy która ledwo dyszy i trzyma się tylko dzięki glicynii bo tak pierwszy podmuch by ją przewrócił,że nie mam jak zastosować drastycznego cięcia,przycinam tylko wybujałe pędy które ogólny efekt psują

No właśnie, może nie drastyczne ale cięcie było a po za tym w tym roku u każdego wisterie dały czadu

biały migdałek Dorcia, pryskasz swoje migdałki? To piękne krzaczki ale ta ich podatność na chorubsko mnie denerwuje i jak na razie do nowego ogrodu go nie przeniosłam.

Żylistek biało-różowy też śliczny. Zawsze jak na niego gdzieś trafiłam, to mówiłam sobie, że muszę go mieć i wreszcie mam. Ma może z 10-15 cm a ja mam wielką nadzieję, że szybko urośnie. U Ciebie już duży. Szybko rośnie?

żylistek to odmiana Strawberry Fields -moim zdaniem jedna z najładniejszych,w tym roku kupiłam variegatę,ma mieć pstre listki a kwiaty białe-zobaczymy,migdałka nie pryskam,jak go coś dopada to po kwitnieniu, a u niego cały urok jest w kwiatach

Kiedyś przycinałam, teraz już nie,co najwyżej wiosną suche gałązki wycinam

No właśnie patrzeć nie mogę jak migdałek cały zwiesza klapnięte listki i dlatego go nie zabrałam ze sobą. Jak dopilnuję i opryskam to jest łądny ale nie zawsze pamiętam Ale jak patrzę na zdjęcia Twoje i swoje , to nie wiem czy się nie złamię

cd kolorów działkowych