TEMAT: Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 22 Wrz 2016 11:07 #502655

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Ale cudnie Ci wyszło z tymi kamyczkami!
Resztę też fajnie wymyśliłaś. Wypatrzyłam też, że coś już się pnie w stronę
filara... a może mi się wydaje?
:flower2: :flower2:
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela


Zielone okna z estimeble.pl

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 22 Wrz 2016 11:31 #502665

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Jak spod igły :bravo: napracowałaś się solidnie
I takie drzewko już wysokie potrzebuję w miejsce śliwki.To będzie chyba jedyny jesienny zakup :jeez:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 27 Wrz 2016 14:33 #503504

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
pięknie te kamyczki wyglądają a jarzębina smukła i wysoka :)
na dużego świerka nie będziesz musiała czekać 30 lat-wystarczy max 10 lat i lampek świątecznych już na nim nie powiesisz :silly:
piękne motyle :) czy budleja może rosnąć w lekkim półcieniu?
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 27 Wrz 2016 16:48 #503520

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Dzień dobry Forumki :bye:

Kilka dni temu odpisywałam na wasze posty i jak na złość wyłączyli mi prąd. Laptop chodził na baterii, ale netu nie było, więc wszystko, co napisałam, poszło w powietrze :evil: A tyle się napracowałam. Tworzenie to jednak bolesny proces :P

No to zaczynam od początku :comp:


Agnieszko-Zeberko, nie martw się tym, że czeka Cię dużo pracy w ogrodzie, bo czas szybko mija i wkrótce zobaczysz pierwsze wspaniałe efekty swoich działań. Ja na początku byłam bardzo niecierpliwa i chciałam zrobić wszystko naraz, aż dotarło do mnie, że ogród to nie tor wyścigowy, a rośliny rosną najszybciej, gdy się na nie nie zwraca uwagi, tylko podlewa ;)

Kasiu, dzięki za miłe słowa. Świerk już dostał wymówienie miejscówki i ma czas do wiosny, żeby się z tym oswoić ;) Z kamyczkami to trochę tak wyszło przypadkowo. Kupiłam je jesienią na opaskę wokół domu. Panowie od kostki brukowej powiedzieli, że wystarczy około 2 ton, więc ja, przezorna dziewczyna, kupiłam 3 tony. Okazało się, że zrobiłam z nich opaskę z trzech stron domu (czwarta, to taras) oraz moją rabatkę zwaną przeze mnie fasolką. Zostało mi chyba około 2 ton kamyczków, z którymi nie wiedziałam co zrobić. Przezimowały na kupce za płotem, a ja wciąż zastanawiałam się, jak je wykorzystać. Dopiero latem, gdy pies notorycznie podkopywał mi krawężniki chodnika, wpadłam na pomysł, żeby zrobić z nich otoczkę :bad-idea: No i zrobiłam, a przy okazji powiększyłam o jakieś 2m2 rabatkę-fasolkę i z tego co widzę za płotem została jeszcze prawie tona, co starczy mi na takę samą obwódkę przy podjeździe.
Co do ceny, to nie wiem czy to dużo czy mało, ale zapłaciłam 120zł za tonę. Wydaje mi się jednak, że to niewiele, bo ja tańszego kamyczka w okolicy nie znalazłam. Ale muszę Ci powiedzieć, że to są kamyczki z hurtowni budowlanej. Podobno to jest specjalny żwirek, który dodaje się do betonu. Na zdjęciach wydaje się bardzo różowy, ale to dlatego, że po pierwsze zdjęcie zrobione jest w pełnym słońcu, a po drugie jeszcze nie jest umyty. Te kamyczki są całe w takiej różowej mączce, która zostaje na nich po procesie kruszenia i dopiero po umyciu widać właściwy ich kolor. W rzeczywistości to jest taki mieszany-melanż z białych, różowych, szarych, grafitowych i czarnych kamyczków. Poniżej zdjęcie umytych kamyczków w cieniu zrobione w dużym zbliżeniu.





Nelu, cieszę się, że Ci się podoba. Dziękuję za pochwałę. Wprawdzie widziałam ładniejsze przedogródki i zrobione z większym polotem, ale jak się czegoś zawczasu nie przemyśli, to potem trzeba ratować sytuację i kombinować z tym co się już ma. Ostatecznie stwierdziłam, że wejście do domu może być bardziej "proste", a rośliny potem i tak zrobią swoje. To co wypatrzyłaś, to hortensja pnąca, którą niedawno przesadziłam z innego miejsca, gdzie jej się nie podobało. Wydaje się, że tu jest jej lepiej i chociaż jeszcze niewiele urosła, to liczę, że w przyszłości w końcu wlezie na ten słup i go ozdobi zielenią i kwiatami :garden1:

Olu, napracowałam się, oj, napracowałam. Zwłaszcza przy tym noszeniu wiaderek z kamyczkami ;) Rzeczywiście teraz wygląda jak spod igły, dlatego czekam na następny sezon, kiedy rośliny trochę złagodzą te proste linie i wprowadzą wrażenie przytulności. A drzewko (jarzębinka fastigiata) też mi się podoba. Mam nadzieję, że się przyjmie i na wiosnę zachwyci mnie kwiatami, a potem czerwonymi koralikami :) Jednak największą jego zaletą jest to, że w przyszłości nie zajmie dużo miejsca.


Ponieważ wciąż coś tam dłubię w ogrodzie, bo dla mnie sezon jeszcze się nie skończył, to pokażę Wam co ostatnio wykombinowałam.
Z lewej strony ogrodu, za wierzbami przedłużyłam podniesienie i skalniak. Na wzniesieniu pod siatką posadziłam 4 cisy (kupiłam zmarnowane w przecenie, ale chyba się poprawiają), a przed nimi nad kamieniami jałowce. Chciałabym, żeby wyglądały, jak zielona kaskada. Czy mi się to uda? Zobaczymy :think: Rabatka wokół wierzb jest jeszcze do dokończenia, ale to zostawiłam na później, bo póki co nie mam koncepcji. Coś mi tam nie pasi, ale nie wiem jak to rozwiązać.



i to samo z innej strony




A to powiększona rabatka-fasolka, która już nie jest fasolką, bo kształt się jej zmienił ;)






I kilka ujęć kwitnących traw. Są piękne i zachwycają mnie każdego dnia :dance:














A teraz wielka prośba do Was. Moja tegoroczna jodełka, którą tak się zachwycałam, umiera, a ja nie wiem co jej jest. Obawiam się, że już jej nie uratuję. Pryskałam topsinem podlewam praktycznie prawie codziennie, a ona jest w coraz gorszym stanie. Na początku lata, gdy przyszły intensywne długofalowe opady ziemia tak nasiąkła, że w ogrodzie zrobiło się błoto i sporo drzewek, w tym jodełka, przechyliły się w korzeniach. One po prostu stały w luźnej mazi. Wtedy postanowiłam dać im spokój i pozwolić ziemi wyschnąć. Może to był błąd, ale na mój rozum po co podlewać, gdy ziemia jest nasiąknięta jak gąbka. Zresztą w tym czasie, co kilka dni podlewałam ogród spryskiwaczem, więc jodła też dostawała trochę wody, a i deszcze wtedy też się zdarzały. Mniej więcej po miesiącu zauważyłam pierwsze brązowienie igieł, wtedy jeszcze niewiele. Zaczęłam ją intensywnie podlewać, ale to nic nie dało i brązowienie dalej postępuje. Właściwie to jest już prawie cała brązowa, a igły opadają. Nie zauważyłam na niej żadnych żyjątek ani grzyba, a igły są suche. Czy warto przetrzymać ją do wiosny czy postawić już na niej krzyżyk i wyrzucić? A może macie jakieś rady jak ją ratować? Boję się, że liczę jeszcze tylko na jakiś cud :placze:












Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2018 14:38 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, zeberka363

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 27 Wrz 2016 18:35 #503538

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Agnieszko, przepraszam, że przeoczyłam Twój post, ale już się poprawiam :)
W sumie to mnie pocieszasz z tym świerkiem, bo on teraz jest bardzo malutki i ledwie go widać. To jest ładne drzewko i chciałabym, żeby wreszcie zaczęło być ozdobą ogrodu.
Budleja u mnie rośnie w półcieniu i ma się bardzo dobrze. Wręcz rośnie jak szalona i w tym roku z małej sadzonki rozrosła się w spory krzew. Z moich obserwacji wynika, że nie znosi tylko trawnika i lepiej jej jest na rabacie, gdzie chwasty i trawa jej nie zagłuszają. Jak widać nie dość, że ładnie kwitnie burzą kwiatów, to jeszcze zwabia motyle. Bardzo ją lubię.
Pozdrawiam :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): zeberka363

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 27 Wrz 2016 22:27 #503595

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
więc budleja i u mnie na wiosnę zagości-dzięki :hug:
tylko że ja też jestem taki narwaniec-jak sie na coś napale to musze to mieć już! zaraz! :club2:
jałowce jak Ci sie rozrosną to i kamienie zasłonią ;)
"fasolka" śliczna!
a z jodełką nie pomogę bo sie nie znam :oops:
mój świerk-jak kupowaliśmy był ciut ode mnie wyższy a mamy go 5-6 lat

137.jpg
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2016 22:28 przez zeberka363.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 28 Wrz 2016 16:46 #503681

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Agnieszko, tylko pamiętaj, że budleja jest wrażliwa na mróz, więc jeśli możesz znajdź jej zaciszne miejsce. Moja rośnie za budą psa, w kąciku między płotem z wikliny a domem, ale nie wiem czy taka osłona wystarczy i czy nie powinnam jej jednak owinąć włókniną na zimę. U mnie rośliny mają ekstremalne warunki, a zacisznych miejsc jak na lekarstwo, bo krzewy i drzewa są jeszcze młode niewielkich rozmiarów. Jednak po tym jak zobaczyłam Twój ogród sądzę, że bez problemu znajdziesz buleji dobrą miejscówkę.

Co do "fasolki", dziękuję za pochwałę, ale już widzę, że jest za gęsto i wkrótce będę musiała przesadzić kilka roślin. Taki typowy błąd początkującej ogrodniczki ;)

Dzięki za fotkę świerka, jest cudny, proporcjonalny, jak malowany. Ma chyba ze 4 metry? Mój jest mniejszy niż był Twój na początku, teraz ma ok. 1,30m, więc na taki efekt poczekam chyba z 8-10 lat.

.............................................................................

Skoro już tu jestem dorzucę kilka nowych fotek z ogrodu :)

Drugie kwitnienie ostróżki :)


Astry obficie sypią kwieciem.



Takie ujęcie z ukrycia, jak przez dziurkę od klucza :D




To też nowa rabatka, a raczej powiększona o drugiego graba fastigiata. W przyszłym roku ciąg dalszy nastąpi ;)




Z wrzosami sobie nie radzę, ale dostałam jednego w prezencie od koleżanki, więc podjęłam jeszcze jedną próbę i dokupiłam kilka do kompletu. Jeśli tym razem zmarnieją, to się poddaję.


Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2018 14:39 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, zeberka363

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 28 Wrz 2016 20:15 #503721

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Budlei zrób kopczyk na zimę, taki jak różom, owijanie mija sie z celem, wiosną ale niezbyt wcześnie musisz przyciąć gałęzie, inaczej będzie krzaczor kwitnący na czubkach. Ze względu na wygwizdowie musisz liczyc się z tym, że wypadnie. Oby zima była dla niej łagodna.
Jodełka może być przelana, korzenie zduszone od nadmiaru wilgoci. A może spryskiwałaś w słońcu? przędziorek? gryzoń? Zanim dochowasz się dojrzałego ogrodu niejedną roslinę stracisz, taki los ogrodnika i jego roslin :whistle:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 04 Paź 2016 20:29 #504572

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
dzięki za rady co do budlei-mam zamiar wcisnąć ją w kątek koło tui więc może będzie dobrze a jak nie to chociaż w jednym sezonie się nią nacieszę ;)
zdjęcia z ukrycia są interesujące :silly:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 08 Paź 2016 22:37 #505236

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelko :) żwirek budowlany czy nie jest śliczny i cudnie wygląda w Twoim ogrodzie.Zresztą jak sobie przypomniałam Twoje początki to duuużo się działo w Twoim ogrodzie.Możesz być z siebie dumna i Córcia też.Pozdrawiam z deszczowego i mokrego lubuskiego :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 09 Paź 2016 22:44 #505366

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Napracowaliście się :thanks: wyobrażam sobie satysfakcję :flower1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 23 Paź 2016 13:22 #507435

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Puku puku,stuku stuku :bye: :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 21 Lis 2016 23:22 #511680

  • Wiolinka
  • Wiolinka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 310
  • Otrzymane dziękuję: 194
Dawno nie byłam a tu tyle nowości. Front - łał jaki elegancki i z tym żwirkiem wygląda taki kompletny.
Traw ci zazdroszczę ale tak pozytywnie. Rozplenice wyhodowałam sama z nasion a do miskantów nie mam szczęścia
co kupię to albo padnie albo zimy nie przeżyje.
Z jodełką bym poczekała co prawda zima to niekorzystny okres ale kto wie może jeszcze tli się w niej
życie. Gdyby była starsza dałaby radę ale tak to jest gdy ogród młody i rośliny jeszcze niewielkie.
Na wyrzucanie zawsze jest czas. ;)
Pozdrawiam małych i dużych ogrodników,:wink2:

Moje motto życiowe ,"Wszystko jest trudne nim stanie się proste",
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 29 Lis 2016 19:36 #512584

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelko, napisz , że wszystko ok - trochę martwi mnie ta cisza....zapewne masz dużo pracy... Całuski :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 24 Gru 2016 09:06 #515089

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelko spokojnych Świąt :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 24 Gru 2016 12:45 #515111

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Kochane Forumki,
dawno mnie tu nie było, ale z okazji Świąt Bożego Narodzenia jestem, żeby Wam wszystkim życzyć radosnych, miłych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, oraz wielu szczęśliwych chwil i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku 2017, niech będzie lepszy, szczęśliwszy i spokojniejszy od tego, który właśnie mija.



Attachment christmas-ornament-207334_640.jpg not found

Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, zanetatacz, janinka-n

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 29 Gru 2016 08:05 #515417

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Arleta, jeszcze chwile i będziemy częściej i bardziej kolorowo tu bywać.
Pomyślności w Nowym Roku :drink1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 03 Sty 2017 21:03 #516199

  • Wiolinka
  • Wiolinka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 310
  • Otrzymane dziękuję: 194
Wszystkiego najlepszego w Nowym 2017 Roku!!! :dance:
Pozdrawiam małych i dużych ogrodników,:wink2:

Moje motto życiowe ,"Wszystko jest trudne nim stanie się proste",
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.290 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum