TEMAT: Adasiowe zmagania z Naturą

Adasiowe zmagania z Naturą 16 Lis 2025 13:27 #885397

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20318
  • Otrzymane dziękuję: 65173
Kochane, dziękuję Wam bardzo za odzew :hug:
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że człowiekowi się chce, co nie zawsze jest takie oczywiste; sama miewam takie dni, które spędzam zwinięta w kłębek pod kocem, z książką w ręku ( ale to wcale nie oznacza, że czytam ) dla stworzenia pozorów, że robię cokolwiek. Totalny marazm, zero energii i pomysłów na jakiekolwiek zajęcie, wyłączając oczywiście codzienne domowe obowiązki.
Są takie dni i wiem, że będą, jednakże świadomość tego faktu pozwala mieć nadzieję, że za jakiś czas robota będzie palić się w rękach, że tak powiem.
Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, pojechałam na działkę nakarmić kocie głodomory, zebrać ostatnie miętowe łodyżki, a przy okazji znalazłam kilka baldachów ususzonego kopru ( chyba sprzed dwóch lat ). Pachniał całkiem intensywnie, więc związałam je w pęczek i niech sobie wisi w domu.
Korzystając z bezdeszczowej pogody podreptałam w leśne ostępy i pomimo, że ściółka była bardzo mokra, w powietrzu unosiło się sporo wilgoci, a stopy plątały się w gęstwinie listopadowych bezlistnych pędów jeżyn, to z błyskiem w oku zbierałam "składniki" do twórczego procesu, jakim ma być adwentowy świecznik. To, że do koszyka wpadło kilka przypadkowych grzybów, pominę wymownym milczeniem, bo dopiero za chwilę będę je identyfikować :kiss:

Szyszki sosnowe, modrzewiowe, orzechy włoskie ( od znajomego ) surowe i pobielone, kawałeczki brzozowej kory ( z kilku zrobiłam wcześniej gwiazdki i choinkę ), kawałki mchu, drewienka porośnięte mchem, gałązki mahonii, pędy modrzewia, a oprócz tego szklany słoik i ceramiczny garnek, no i oczywiście świece: zwykłe, białe.

Coś z tego zmajstrujemy :hug:


liadwent.jpg




liadwent4.jpg




liadwent3.jpg




liadwent2.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 16 Lis 2025 13:27 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, badzia, apal100, Jan4, CHI, Babcia Ala, lusinda, IwonaJak


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe zmagania z Naturą 16 Lis 2025 21:41 #885420

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1911
  • Otrzymane dziękuję: 13446
Aniu a jak wycinasz te gwiazdki??

Napisałaś, że byłaś w lesie...ja też. I w ilościach dużych przyniosłam zdobycze. :P


20251116_213800.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, badzia, Adasiowa

Adasiowe zmagania z Naturą 17 Lis 2025 11:16 #885429

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20318
  • Otrzymane dziękuję: 65173
Ewuś, wycinam je najzwyklejszymi nożyczkami ( warunek: muszą być ostre ). Powodzenie operacji zależy od stopnia wilgotności kory i jej grubości. Im cieńszy płat i bardziej wilgotny, tym łatwiej będzie pozyskać rozmaite kształty. Na wierzchniej, białej stronie kory rysujesz ołówkiem ( za pomocą szablonu ) dowolny kształt i wycinasz go. Następnie takie ozdoby ostrożnie, bo są kruche, wkładasz pomiędzy kilka warstw ręcznika papierowego i obciążasz czymś ciężkim - codziennie zmieniasz papier na suchy. Po jakimś czasie ( zależnym od temperatury w domu ) są gotowe do dalszego wykorzystania.
Pozdrawiam cieplutko :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, sierika, badzia, lusinda, IwonaJak

Adasiowe zmagania z Naturą 18 Lis 2025 13:51 #885497

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4107
  • Otrzymane dziękuję: 4968
Inspiracje i instrukcje są, wskazówki jak wykorzystać by nie zmarnować też, więc trzeba znaleźć odpowiedni moment i zapał do tworzenia takich cacuszek. Natura zamiast plastiku :)
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, Adasiowa, Babcia Ala, lusinda, IwonaJak

Adasiowe zmagania z Naturą 19 Lis 2025 22:12 #885559

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20318
  • Otrzymane dziękuję: 65173
I efekt końcowy już niebawem - jeden ze świeczników adwentowych gotowy i czekam tylko na dobre światło do sesji zdjęciowej :)
Zachciało mi się pieczenia - ciasto z gruszkami i imbirem chyba będzie pasowało do listopadowego nastroju - pachnące i rozgrzewające zarazem - ale to jutro, po powrocie od działkowych kocich głodomorów.
Pozdrawiam cieplutko ... :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2025 22:35 przez Adasiowa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, lusinda, Klarkia25, IwonaJak

Adasiowe zmagania z Naturą 20 Lis 2025 19:57 #885626

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20318
  • Otrzymane dziękuję: 65173
Już jest i czeka na zapalenie pierwszej świecy :)
W kolejce na wykończenie czeka następna dekoracja świąteczna, również nawiązująca do tradycji adwentowej - dotychczas w naszym oknie królował elektryczny świecznik, taki bardzo powszechny, w kształcie trójkąta z kilkoma lampkami. Jednak kiedy dwa lata temu uległ destrukcji z racji wieku ;-), pomyślałam, że byłoby miło stworzyć coś samodzielnie, od podstaw.
Ze względu na wszędobylskie kocie mordki świece nie będą się paliły non stop, a jedynie na początku każdej kolejnej niedzieli.
A w międzyczasie ( tzn. w chwilach wolnych od codzienności ) produkują się sojowe świece, dojrzewa ciasto piernikowe, o każde ziarenko w karmniku trwają ptasie bitwy, a za oknem spadł pierwszy śnieg i na termometrze zagościł przymrozek.

Dobrego i spokojnego wieczoru :hug:


liwiece.jpg



liwiece2.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, sierika, zwykły chłop, lusinda, Klarkia25


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.866 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum