Forum Ogrodnicze Oaza

To byl widok jaki zastalam, kiedy przyszlam skorzystac z lazienki. I zapewniam, lozko zostawilam zaslane...




Sasiedzi wybudowali nowy dom, a tak wygladalo odholowywanie starego, ciezarowka

No tak... nie dziwne że po tornadzie odlatują...

Diano-zawczasu kup drugie łóżko bo za chwilę nie będziesz miała gdzie spać
Takie domy to ja rozumiem,nie odpowiada,to na przyczepę i do widzenia

Nasz jest podobny. Ustawione sa na betonowych slupkach. Co jakis czas zartuje, ze jak przyjdzie tornado, to znajdziemy sie w Kansas, jak Dorotka z Krainy Oz
Dobra rzecz, ze mozna zamieszkac w takim domu dzien po kupieniu, jak tylko przywioza i podlacza

Romo-raczej zrobie eksmisje

Diano a u sąsiadów też jakieś nasadzenia, rozmawiacie o ogrodach?

Jesteś niesamowita!!! Moje prace budowlano-remontowe w domu ograniczaja sie na podaniu mlotka lub... piwa mezowi
Oczywiscie musze jeszcze pochwalic,zeby kolejny moj pomysl mial szanse na realizacje hehe

Napisalam do Burpee z reklamacja - po wymianie kilku e-maili ze zdjeciami, zaproponowali mi zwrot pieniedzy lub przysylke kolejnego hibiscusa. Jako,ze obawialam sie, ze kolejna roslina bedzie w podobnym stanie - zapronowalam im, zeby przyslali mi w zamian nasiona innego hibiscusa (ta sama cena). A jesli nie istnieje taka mozliwosc to poprosze o zwrot pieniedzy. Dzis dostalam taka odpowiedz:

"Thank you,
Tell you what I refunded the plant but paypal refused the refund so I am requesting a refund check.
I just did a talk on flowers and I have some seed left over, how about I sent them too from me.
It is no problem take care.
Horticulture Specialist
Customer Service
www.burpee.com

Nie do konca rozumiem co autor maila mial na mysli i w sumie nie wiem czego mam sie spodziewac w koncu? Na korzysc firmy trzeba przyznac,ze przynajmniej odpisuja na reklamacje. Ale raczej poza nasionami nie zamierzam od nich w przyszlosci nic zamawiac. Nie znosze widoku tak zmaltretowanych roslin. Roslinki raczej nie uda mi sie odratowac, dzis odpadly kolejne liscie....

A ja zazdroszczę umiejętności budowlanych czy raczej dekarskich
Widok host powalił mnie na kolana dla mnie to marzenie

Renata - ja tez zazdraszczam Dianie takich umiejętności. Ja niestety jakieś dwie lewe łapki mam.
Co do host szukam jakies ładnej odmiany dużej i żółtej. W okolicznych sklepach 6 odmian...zielonych, ewentualnie biało-zielonych,a do zakupow online ostatnio nie mam szczęścia

Akurat... lewe łapki... sie nie chce... chłop zrobi. No zrobi jak powiedział że zrobi, nie trzeba co rok przypominać!

Bartku-ten sasiad nie sadzi nic, z wyjatkiem trawnika. Jest znany z tego, ze nawet w czasie snieznej zimy zapomina wylaczac automatyczne podlewanie i na zmiane mamy jezdnie sliska od lodu lub fantastyczne figury lodowe

Kalmio-Przyznam ze przeczytalam ten list kilka razy i dalej nie mam pojecia co autor mial na mysli. Czy placilas przez Paypala? To wtedy refundowanie jest proste. Rozumiem, mniej wiecej, ze zamierzaja przyslac ci czek ze zwrotem. Nasiona raczej szukaj na eBayu, jeszce sie nie zawiodlam, a sporo ich kupilam, wlaczajac warzywa.
Co do duzej i zoltej to klasykiem jest Sum and Substance, u nas mozna dostac wszedzie , wliczajac Lowe's i Home Depot. Sprawdz swoje markety, a jak nie, to znowu eBay:) Jesli chcesz, moge ci kupic i wyslac:). Szkoda ze nei powiedzialas wczesniej, pare dni temu wydalam wielka Sum and Substance znajomej, bo robilam miejsce dla nowych nasadzen
Zobacz tu:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...-and-substance#36960

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...strowany-spis-odmian

Fajnato-0czekaj, bede dzis wysadzac kolejne 18 hostek z Land of Giants. sa piekne! Na razie beda czekac w doniczkach, az skoncze cieniowke.
Doszla do mnie przesylka ze szkolki z Anglii.. Papier, w ktory byly zawiniete korzenie kompletnie suchy, rosliny zwiedniete i z zoltymi liscmi. Na razie mocze je cale w wodzie Napisalam do sprzdedawcy, odpisal mi ze hosty sa twarde i zeby je wysadzic po zamoczeniu w roztworze srodka grzybobojczego w doniczce i trzymac wewnatrz kilka tygodni. Tyle ze za kilka tygodni u mnie bedzie ponad 40C i wysadzenie bedzie bardzo ryzykowne, nawet przy ciaglym podlewaniu.


Umiejetnosci przychodza z czasem. Wazna jest determinacja!

Dzis zabralam sie za taras. Obdarlam porecze i czarne czesci z farby, za pomoca takiej sprytnej maszynki, zwanej po tubylczemu "paint eater". A ja glupia, usilowalam srodkami do zdzierania farby, szpadelkiem, papierem sciernym...






Jedyne zazalenie to to, ze nadgarstki szybko zaczynaja bolec od trzymania miotajacej sie maszynki. No i potem wygladalam jak Murzynka, czarna od pylu.
Ale jak tylko splukalam pyl i wyschlo, moglam juz pomalowac. Cos, o co suszyl mi glowe maz od dwoch lat



Pod wieczor, jak sie ochlodzi, usune farbe z desek, ta brazowa, by nie rzec -musztardowa i pomaluje.

A zaraz, jak dokoncze sie chlodzic i chlac kolejny litr wody, ide sadzic nowe hosty!

Tak wyglada moja Sum and Substance, drugi rok po posadzeniu






Pieknie, an zolto z zielonym przebarwiaja sie Stained Glass



Cathedral Windows-moj na razie mizerny, niedawno posadzony





Paul's Glory

Sunshine Glory wedlug metki, ktora nie wyglada na nia, ale za to pieknie sie przebarwila. Zdaje sie mam je dwie, jesli reflektujesz:)






i znaleziony w Lowe's albo Gold Standard albo American Fashion. Liscie sa wielkosci dloni, z cienka zielona obwodka:

Posadzone

Tenryu






Prince of Darkness






Unforgettable-dwie sadzonki










Dust Devil








Po czym zerwal sie wiatr, wiec musialam przeniesc sie do garazu. Uzylam opony Rosomaka jako skali (35 cali) i do podpierania, bo czesc stracila wigor w czasie sadzenia i zaczela sie giac jak lelija

Praise Him






Ginsu Knife-widac ze przypalony sloncem




Green Marmalade

Midnight at the Oasis





Pistache-mam i ja!






Lakeside Knick Knack-polecany do hodowli wlasnych siewek typu streaked






The Devil's Edge






Red Alert-czerwone nozki i kolor wchodzacy na blaszke lisciowa






Dark Shadows-zakochalam sie w niej na zdjeciach...Moja na razie nie ma przebarwien






Silver Threads and Golden Needles (srebrne nici i zlote igly)






Vuvuzela-zachwalana jako streaked Kaleidochrome z zielonym brzegiem





Change of Heart






Neutrino



Fantasy Island

Bonus, jak sadze, ale bez etykiety! Moze ktos rozpozna? (Mam zamiar umiesicc tez na forum host)







A tak wyglada teraz moj garaz

Ja Ci dobrze radzę, zmień zamiłowanie na winogrona Im trzeba dużo słońca i rusztowania mniej wymagające
Jakie to ludziska durne Ty uparłaś się na hosty, choć klimat dla nich zupełnie nieodpowiedni. U mnie mokro, zimno... a ja mam ciśnienie na winorośl - i też uparcie wbrew zdrowemu rozsądkowi posadziłam sobie 40 różnych odmian . Teraz latam - zimą okrywam wrażliwsze przed zbyt dużym mrozem, potem agrowłoknina w maju - bo przymrozki, ściłkowanie czarną matą by szybciej dojrzewały i wyrobiły się do końca sezonu. Już musiałam wymienić kilka odmian, bo i tak nie dojrzały do końca października.

Gdybyśmy się tak wymieniły swoimi ulubieńcami, to obie pewnie miałybyśmy o niebo mniej roboty

Diano - a samochod da sie jeszcze zaparkowac miedzy tymi hostami?

Juz sie balam,ze cos ze mna nie tak, bo niby slowa znam a nie rozumiem sensu.....hehe. Konto Paypal posiadam od lat wielu i wiem,ze zrobienie "refund" to dwa klikniecia mysza. Szczerze mowiac jestem coraz bardziej zszokowana firma Burpee. Nie wiem dlaczego wydawalo mi sie,ze to preznie dzialajaca nowoczesna firma? Moze dlatego,ze ich nasiona sa sprzedawane w wiekszosci sklepow?

Lowe's, Menards, Home Depot i okoliczne centra ogrodnicze to ja odwiedzam czesto...moj Malz nawet twierdzi,ze zbyt czesto. Niby roslin wiele, ale tak ogolnie to wybor sredni (przynajmniej w Illinois) - obecnie kroluja tropikalne hibiskusy, roze, kilka odmian iglakow, kilka krzewow oraz petunie, pelargonie i begonie, pojedynczo lub w zestawach - udanych lub mniej....Z warzyw pomidory, ogorki, papryki i troche ziol.
Dzis odwiedzilam Menards (u Ciebie chyba nie ma? Taki inny Home Depot) - z daleka widze jasminowiec o pieknych podwojnych kwiatach, przyspieszylam kroku, bo sztuka jedna - jestem, chwytam, prawie w wozku mam a tu mi sie cos nie zgadza - zero zapachu. ..no moze bardzo delikatny po przystawieniu nosa do kwiatka, cos tam niby wyczuc sie dalo. Zrezygnowalam z zakupu, bo ja chce taki babciny, pachnacy.

Fajna ta "sum and substance" hosta. Ja dzis troche przerzucilam net i w oko wpadla mi "Key West". Masz moze ta odmiane?

Nemo - pewnie troche racji masz, ale na usprawiedliwienie dodam,ze to jednak troche wina facetow - jak probowalam chwycic za jakies narzedzie to tato, brat a obecnie malz zaraz mi zabierali te zabawki z lapki! No wiec jak mialam sie nauczyc? Opracowalam za to pisanie podan w trzech egzemplarzach z zalacznikami, coby rozpatrywane byly w tempie przyspieszonym

Piękna kolekcja Diano, mam tylko nadzieję ze są to rośliny, które do życia potrzebują minimum wysiłku z Twojej strony

Diana co do host to mamy chyba podobny gust , bo wszystkie Twoje cudaki bardzo mi się podobają
A co determinacji ..... to chyba nie tylko ona jest potrzeba
Dlatego chylę czoła prze tym co umiesz i robisz