TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 07:50 #644715

  • Dino_saur
  • Dino_saur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 523
  • Otrzymane dziękuję: 1087
JaNina wrote:

...
20190223_074506.jpg



I to tyle mojej wariacji na temat Śląskiego Nieba....

:bravo: :bravo: :dance:

W celach informacyjnych dla osób które nie wiedzą co to jest Śląskie Niebo - potrawa z duszonej wieprzowiny i suszonych owoców.
Jest to potrawa tradycyjna na Dolnym Śląsku. Zdjęcie zapożyczone z Polskiej Wikipedii:


lskieniebo.jpg
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2019 07:51 przez Dino_saur.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, CHI, Pizza, JaNina, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 08:04 #644716

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
Całe życie mieszkam na Dolnym Śląsku, a nigdy nawet o niej nie słyszałam, nie mówiąc o jedzeniu :woohoo: W restauracjach nie ma, tzn. nie spotkałam się, ale wybitnym znawcą knajp też nie jestem, gdzie ona jest popularna?
Ale przyznaję, wygląda bardzo apetycznie :yummi:
Za tę wiadomość podziękował(a): Dino_saur

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 08:47 #644723

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
I dlatego bardzo dobrze, że są tacy ludzie jak Zbyszek, którzy starają się ocalić od zapomnienia takie potrawy. Chwała Mu za to :drink1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Pizza

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 09:18 #644728

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19981
  • Otrzymane dziękuję: 83391
Janinko, nie gniewaj się, że się u Ciebie wymądrzę, ale jestem z Dolnego Śląska, jestem urodzoną wrocławianką i mam "drugie życie" w mojej karkonoskiej małej ojczyźnie z wyboru: coś takiego, jak dolnośląskie tradycje, w tym kulinarne, nie istnieje, bo zostało brutalnie zmiażdżone przez walec historii. Ja, z racji wykształcenia i wykonywanego zawodu, powinnam mieć o wielu rzeczach pojęcie jako młoda osoba - a dowiadywałam się stopniowo, w ostatnim dwudziestoleciu. Ci, którzy tu żyją i nawet ci, co pomarli w ostatnich dekadach (w tym moi dziadkowie, rodzice, teściowie) - to ludność napływowa, niekoniecznie zza przysłowiowego Buga, taki mix wszystkiego z wszystkim. Może 0,01% może powiedzieć, że ich ród z tego miejsca. Chyba mniej, niż rodzima ludność Północnej Ameryki.
Jednak - zwłaszcza ostatnio - znajdują się pasjonaci, w tym nieobciążeni rodzinnie, jeśli wiecie, co mam na myśli, szukający dawnych - przedwojennych strojów, obyczajów - i potraw.
Bardzo dobre prawdziwie dolnośląskie jedzenie można dostać w Pałacu Łomnica. W eleganckiej restauracji "Domek Wdowy" nietanie (czasem tam świętujemy), ale już na folwarku samoobsługowo i nie tak nobliwie-elegancko za rozsądne pieniądze.
Janinko, jeśli Cie irytuje moje blablabla - daj znać na PW, usunę.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Dino_saur, Basia Rozyczka, Pizza, JaNina, Suzan

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 09:37 #644731

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
No co Ty, jakie irytuje? Wiedzy nigdy za dużo :idea1: Jak się człowiek nie rozwija, to się uwstecznia. Ale faktycznie, tak jakoś nigdy się nie zastanawiałam nad tym, a przecież wiem o migracji ludności. :oops:
Jeszcze o Ameryce Północnej. Czytałam o sondażu przeprowadzonym w USA. Coś około 60% ludności uważa się za rdzennych mieszkańców Ameryki :happy: :happy:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Dino_saur

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 09:45 #644732

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Bardzo podoba mi się idea ocalenia starych przepisów od zapomnienia.
Faktycznie, Ania ma rację, że po wojnie tradycje kulinarne poszły w zapomnienie.
Osobiście urodziłam się i spędziłam prawie całe swoje życia w Gdańsku.
Dane mi było poznawać przez rok Wrocław, ale ostatecznie (chyba) osiadłam pod Gorzowem Wielkpolskim.
Gdybyście zapytali mnie jakie są w tych miastach tradycyjne potrawy, miała bym kłopot z ich wymienieniem.
Za to mam-gdzieś na strychu, stare książki kucharskie, przywiezione z Gdańska po mojej teściowej. Nie miałam jeszcze czasu się do nich dokopać i nie wiem jakie są stare, ale idąc tropem waszych inspiracji to zrobię...
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2019 09:46 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Dino_saur, Basia Rozyczka, JaNina

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 09:55 #644734

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
Jak oglądałam program z Okrasą, to nieraz się złościłam, że pokazuje praktycznie tylko kuchnię "wschodnią". Nie oglądam Go za często, ale jakoś nie pamiętam odcinka o kuchni "zachodniej". Oczywiście mówię o Polsce.
Mój Syn mieszkał przez rok we Wrocławiu, ale na szczęście wrócił i mieszka niedaleko. A przez Gorzów też przejeżdżam corocznie jak jadę do Kruszwina k/Myśliborza. :)
Jak nie było jeszcze obwodnicy i jeździło się przez miasto, to nawet mandacik się przykleił. :devil1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2019 10:02 przez JaNina.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Mamma

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 10:19 #644739

  • Dino_saur
  • Dino_saur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 523
  • Otrzymane dziękuję: 1087
Pizza wrote:
Całe życie mieszkam na Dolnym Śląsku, a nigdy nawet o niej nie słyszałam, nie mówiąc o jedzeniu :woohoo: W restauracjach nie ma, tzn. nie spotkałam się, ale wybitnym znawcą knajp też nie jestem, gdzie ona jest popularna?
Ale przyznaję, wygląda bardzo apetycznie :yummi:

Wezwany do tablicy jestem i postaram się odpowiedzieć :) .
Jest to potrawa z rejonów KOTLINY KŁODZKIEJ - szerzej w linku poniżej.

Śląskie niebo 1

Jest też małe co nieco we wspomnianej Polskiej Wikipedii:

Śląskie niebo 2

Jest sporo przepisów w sieci - polskich, śląskich przepisów na tę potrawę.

Jest na liście tradycyjnych potraw polskich, gdzieś mam link, ale nie mogę znaleźć. :(


Planuję ją zrobić i podzielić się efektem, jak tylko odzyskam mobilność :)

Na razie zostały tylko marzenia i ślinotok :yummi:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, CHI, Mamma, Pizza, JaNina

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 10:34 #644742

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
To masz niezbyt miłe wspomnienia z Gorzowa.
My mieszkamy bliżej Myśliborza niż Gorzowa.
Może kiedyś zajrzyjcie do nas na :drink1: (kawkę oczywiscie ;) )

Taaak...zgadza się Okrasa i jego "złamane" przepisy...Ja parę odcinków obejrzałam i w głowie napewno zostały mi; kolendra i limonka....Bardzo polskie dodatki :think:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2019 10:43 przez Mamma.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Dino_saur, Basia Rozyczka, JaNina

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 11:20 #644749

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
Zbyszku, znalazłam www.gov.pl/web/rolnictwo/slaskie-niebo-2 :)
Co do kolendry i limonki, to muszę powiedzieć, że była już wymieniana w pierwszych polskich książkach kucharskich. Pamiętam szczególnie ten fragment - "limonium dodać do rosołu" :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Dino_saur

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 11:42 #644758

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19981
  • Otrzymane dziękuję: 83391
Ale, Janeczko, to chodziło zapewne o cytryny... :lol:
Co do kolendry - to zgadza się, zresztą kuchnia staropolska przecież przyprawami stała.
Nic mnie nie cieszy tak, jak kiedy Dawne splata się z Nowym, Wschodnie z Zachodnim, , a wszystko z szacunkiem i nawet miłością.
No cóż, tak mi się ułożyło życie włóczykija...
Za tę wiadomość podziękował(a): Dino_saur, JaNina

Między kuchnią a ogrodem 25 Lut 2019 11:44 #644759

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
Nie, to chodziło o limonki, bo cytryny też były wymieniane, ale nie przy rosole :)
Znalazłam jeszcze to:
"Według Stanisława Czernieckiego, autora pierwszej polskiej książki kucharskiej z 1682 r., kwintesencją kuchni polskiej była np. tzw. „limoniata”, czyli cielęcina, drób, a zwłaszcza ryby w słodko-kwaśnym i ostrym sosie limonkowym. W przypadku cielęciny lub kapłona (kastrowanego i tuczonego koguta) do rosołu dodawano octu winnego, uwielbianego przez sarmatów szafranu, a także pieprzu, słodkości (tzn. słodkich konfitur lub słodkiego soku), cynamonu, gałki muszkatołowej no i oczywiście tytułowej limonki."
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 25 Lut 2019 11:50 przez JaNina.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Dino_saur, Pizza

Między kuchnią a ogrodem 27 Lut 2019 19:49 #645238

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
Normalnie padam na twarz, ale jeszcze zrobię parę wpisów, bo mi umknie. Przycinaliśmy z Mężem ałycze które rosną za płotem. Twarde to to jak.. no. Wyszło tego tyle

20190227_171207-2.jpg

A jeszcze wędziłam kminkową. Jeszcze będę ją podsuszała, bo taką lubimy.

20190227_190426-2.jpg

Przepis zamieszczę w odpowiednim wątku, ale jak zwykle muszę go ogarnąć.
A na ogrodzie trochę wiosny. Ciemierniki już chcą kwitnąć

20190225_125721.jpg

Jakoś się nie cieszę, cały czas mam przed oczami tę kupę gałęzi. Cieńsze przez rozdrabniacz przelecą, grube piłą się potnie i będzie paliwo do pieca chlebowego. Nie może ta sterta leżeć zbyt długo na tej trawie, bo będą placki. :jeez:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Jaedda, Szafirek, Basia Rozyczka, Maggie, Pizza, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 01 Mar 2019 14:52 #645649

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
Zamieściłam przepis na moje wędliny wszelakie w stosownym wątku. :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 04 Mar 2019 16:53 #646425

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
Obiecałam Wiktorii, że wkleję zdjęcie moich Miskantów i nawet nie zapomniałam. ;)
Zdjęcie zrobione 29.11.18 już po paru wichurach, więc część pióropuszy zostało połamanych
20181129_095730.jpg

I jeszcze ufociłam parę żurawek, bardzo upiększają szare rabatki

20190304_141708.jpg


20190304_141722.jpg


20190304_141745.jpg


20190304_141751.jpg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Basia Rozyczka, Maggie, Pizza, ewakatarzyna

Między kuchnią a ogrodem 04 Mar 2019 23:11 #646557

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
Dziękuję za pamięć o mnie :)
Fajne badylki - rzeczywiście "bambusowate", choć widzę, że się jeszcze nie zagęściły, czyli pewnie młodziutkie. Te "kłosy powiewające na wietrze" to kwitnący miskant czy mają tak cały czas?

Między kuchnią a ogrodem 05 Mar 2019 11:55 #646618

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
To kwitnący Miskant. Kwitnie u schyłku lata. Przez zeszłoroczne wichury bardzo dużo kwiatostanów się połamało. On rośnie na bardzo wąskim pasie ziemi, od 20 do 60 cm na długości gdzieś 4m. Ale sąsiadka za płotem też chce go posadzić, więc będziemy miały szerszą miskantową rabatę. Wiosną trzeba całą zeszłoroczną trawę przyciąć i rośnie na nowo. Dlatego on się raczej nie nadaje żeby w lecie coś osłaniać, bo potrzebuje czasu. :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Pizza

Między kuchnią a ogrodem 05 Mar 2019 18:20 #646703

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8257
  • Otrzymane dziękuję: 54382
Jako że pogoda dzisiaj do chrzanu i na ogród nie wychodziłam, humor poprawiałam sobie w kuchni. Dzisiaj ostatki więc musi pojawić się śledzik. Moje ulubione: po Kaszubsku i w oleju

20190305_172813.jpg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Szafirek, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.839 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum