Forum Ogrodnicze Oaza

Ewo, a ja jeszcze raz dziękuję Tobie i spieszę donieść, że wszystkie liliowce od Ciebie mają się dobrze, na razie nie urosły za bardzo z powodu marnej pogody, ale maja zieloniutkie, sztywne listki. Już przebieram nóżkami zadając sobie pytanie, czy któryś pokaże latem, jak kwitnie.

Aniu, cieszę się, że roślinki się przyjęły i stawiam na to, że zakwitną w tym sezonie
W moim przypadku, dosłownie kilka sztuk nie zakwitło tego samego lata, jak je wsadziłam a były to w większości podeschnięte bulwy kupione wysyłkowo. Te kupowane na forum albo z wymian miały się dużo lepiej

A teraz pochwalę się jak udekorowałam świąteczne talerze. Troszkę się zagapiłam i nie kupiłam wystarczająco dużo zieleniny do dekoracji, więc tam gdzie zabrakło sytuację uratowały dary z ogrodu:

fiołki i forsycja a pod spodem liście czosnku niedźwiedziego


zielsko popularne u mnie w trawniku i kiełki rzodkiewki


forsycja i pokrojone listki czosnku niedźwiedziego


Były jeszcze płatki stokrotek, któe lubi moja córcia ale nie zrobiłam zdjęcia.
Moim faworytem są kwiatki fiołków. Spróbujcie są na prawdę smaczne

Aż mi ślinka pociekła (a już po śniadaniu jestem) .
Ślicznie i bardzo apetycznie to wygląda.
U mnie też wszystkie liliowce od Ciebie przetrwały zimę
Jesienią zrobiłam specjalnie dla nich rabatkę. Mam nadzieję, że latem będę miała wspaniały, kwitnący bukiet na "trawniku".

To ja też uprzejmie doniosę ,że liliowce są przepiękne ,jeszcze w doniczkach ,z przyczyn obiektywnych ,ale
jutro idą do ogrodu .
O takie smakowitości pięknie przybrane to rozumiem
Też sięgam czesto do kwiatków z ogrodu ,tylko nieraz nie zastanawiałam się czy są jadalne.

Kasiu, Ewo , to dla mnie wielka radość , że liliowce mają się dobrze

Pomyślałam, że może dobrze byłoby wystawić osobno te, które najszybciej przyrastają ? Dla niecierpliwych

Dziewczyny, ja do potraw daję tylko te kwiaty, które są jadalne Kilka lat temu kupiłam mądrą książkę na temat jadalnych a niedocenianych roślin i czas tą wiedzę zacząć wykorzystywać Bardzo byłam zdziwiona co to można podjadać z ogródka i zza płota

A na urodziny chcę zrobić torta i przyozdobić kwiatami liliowców i miętą Ciekawe tylko czy któryś zdąży zakwitnąć

Aż pochwalić się muszę. Pada Słabo i byle jak na razie ale już tak sucho było że za samochodem chmura jak burza biaskowa się ciągnęła Niechby tak popadało chociaż ze 2 dni uczciwie

Zakwitł mi pierwszy tulipan w tym roku


Taka mała rzecz a tak cieszy

Ewuniu, u mnie motyle to na kwiatach siedzą, nie na dachu
Gdybym mogła, chętnie oddałabym trochę wilgoci z warzywnika
Ty cieszysz się z deszczu, ja z każdego dnia bez niego.

Kasiu, ktoś niesprawiedliwie dzieli deszczem
Wczoraj tak się ucieszyłam ale tylko pokropiło. W wiaderkach i w taczce nawet dna woda nie zakryła, takie to było padanie. Ale lepsze takie jak żadne chociaż po liściach pokropiło. Z wielką chęcią bym troszkę deszczu z Ciebie zdjęła, gdyby to się dało ...

Motylki wyłapałam w pomieszczeniu gospodarczym. Pobudziły się i nie mogły się wydostać. Całą garść przyniosłam do domu pokazać córce a potem wysadziłam je na parapet i stamtąd po kolei, po nabraniu sił odfruwały Może im uratowałam życie? Może przyczyniłam sie do powstania nowego pokolenia? Nie wiem na jakich roślinach żerują ich gąsienice ale mam nadzieję, że nie na moich kwiatach

Wiosna w pełnym rozkwicie ale deszczu nie było już baaardzo długo i niestety kwiaty szybko przekwitają. I tak je podziwiam, że dają sobie radę w takich warunkach i kwitną. Za każdym razem, kiedy jest zapowiadany deszcz patrzę z nadzieją na chmury a tu znowu nic Z tydzień temu miałao padać a było trochę mżawki i na tym koniec.
Z zazdrością czytam, jak to w niektórych rejonach jest nadmiar opadów...

Ale nie ma co smucić, w końcu wreszcie i u nas popada

To 2 najładniejsze w tej chwili miejsca w ogrodzie:

No to popadało. Kilka razy po parę minut Ale chociaż kurze zmyło.
Podziwiam rośliny za to, że mają siły kwitnąć. Są niesamowite

kwietna łąka nad rzeką


niskie iryski zaczynają kwitnąć


trochę te kwitnienia spóźnione, pewnie przez brak opadów ale dzielnie dają sobie radę

Są takie piękne miejsca, które dodają pozytywnej energii
W mojej okolicy jest takie jeziorko w lesie. Najpiękniejsze wiosną i jesienią.
Wrzuciłabym więcej zdjęć ale cały czas mam z tym problemy. Muszę wysyłać po 1 zdjęciu i wracać do edycji. U was też tak się dalej dzieje?

Cześć Ewuniu rozumiem, że tego lata otwierasz podwoje dla gości?

Jasne Beatko Pierwsi goście już się zapowiedzieli. Ciekawa jestem ich wrażeń
Ja już się przyzwyczaiłam ale pamiętam pierwsze wrażenia i z tego miejsca i ze spływu kajakiem. To chyba moje miejsce na ziemi

Ewuniu, goście z całą pewnością będą zachwyceni
Okolica piękna, klimatyczna. Do tego szczęśliwa gospodyni kochająca to miejsce. Czego więcej trzeba ?
Trzymam kciuki, aby wszystko udało się jak najlepiej

Kasiu

Przepis na odżywkę z drożdży - pomaga na choroby grzybowe i wzmacnia rośliny. Przyspiesza wzrost roślin i rozwój korzeni.
Można stosować zapobiegawczo przeciw chorobom grzybowym, robiąc oprysk 1x w tygodniu na pomidory, róże, ogórki
Można nim robić opryski i podlewać rośliny.

ODŻYWKA Z DROŻDŻY

10 g drożdży spożywczych - 1 kostka
10 litrów wody
1/2 litra mleka
trochę mydła ( dla lepszej przyczepności )

Drożdże rozpuścić w wiadrze z letnią wodą, dodać mleko i mydło. Zostawić na 1-2 godziny w cieple. Podlewać lub robić oprysk w bezdeszczowy dzień oczywiście

Moje niektóre liliowce, te bardziej wrażliwe, troszkę przymarzły. Jednak odbiły pięknie i właściwie już nie widać, że coś im było, tylko pierwsze listki są przyschnięte.
Takie były po mrozie


Teraz już prawie nie ma śladu


znalazłam jedna 2 sztuki, które wyglądają źle

ale tak jak cały czas mówię:: to twardziele. Widać , że z boku wypuszczają zielone odrosty

Popadało i aż miło popatrzeć na zieleń- piekna, soczysta i rośnie w oczach




zielsko też rośnie