Forum Ogrodnicze Oaza

Brigitte Bardot?

życie jest pełne zagadek, niewiadomych i niespodzianek

To dopiero jest niespodzianka!

Nie miałem w mące robaków ale naleśniki smażyłem i to takie specjalne do zawijania krokietów lub kebaba czyli wytrzymałe na rozciąganie i nie pękające przy zginaniu. Trafiłem na filmik w sieci. Przepis na ciasto b. prosty: mąka, woda , trochę oleju i szczypta soli. Robiłem 3 wersje- mąka "0", mąka 450 i mix 1:1 i te ostatnie najfajniejsze. Z samej zerówki są za twarde, z 450-ki mają mniejszą wytrzymałość a z miksu są OK.
Wykonanie. Do mąki z solą dodajemy wodę w proporcji 1 na 1 czyli szklanka mąki i szklanka wody. Po wymieszaniu i rozpuszczeniu grudek odstawiamy na jakieś 10 minut i dodajemy trochę oleju, mieszamy chochelką przelewając ciasto kilkakrotnie z góry na dół. Rozgrzewamy suchą patelnię nieprzywierającą ew. smarujemy odrobiną tłuszczu. Patelnia ma być gorąca ale tak aby ciasto się nie przypiekało. Nalewamy porcję ciasta odrobinę większą niż na naleśniki i smażymu do momentu aż zacznie odchodzić od dna, przewracamy i smażymy górą stronę , można dociskać łopatką. Odwracanie , smażenie należy powtarzamy kilka razy do momentu gdy naleśnik zacznie się pompować. zjawisko przebiega najlepiej gdy dolna strona naleśnika jest na dole a górna na górze. Powstające bąble możemy delikatnie naciskać łopatką aby pomóc w pompowaniu. Naleśnik jest mocny, sprężysty a jego dwuwarstwowa struktura sprawia, że dość ściśle można owijać farsz bez obawy popękania ciasta.

Jesteśmy nadal w temacie kulinariów. Rozkminka jednego z uczestników jakiegoś forum:

Ciąg dalszy wątku wegańskiego

Ja weganką nie jestem choć warzyw też zjadam sporo.
Niestety nie służą mi grochy, fasole itp.
Jak już jesteśmy przy jedzeniu to może wspomnę ostatnie nasze ogrodowe spotkanie u Marty i Bogusia.
Przepraszam, że dopiero teraz ale przez jeden dzień wyjęty z życiorysu nie mogę się odrobić.
Dopiero dziś Sławek wysłał nasionka na Straganik czy Targ ( zawsze zapominam co jest co) i na dodatek nie wszystko spakowane.

Tort Dynia przygotowałam na to właśnie spotkanie.
Nasza gospodyni uprawia sporo dyń i zawsze nas nimi obdarowuje, więc dostała ode mnie też dynię







A to dynie gospodyni, Boguś przywiózł dwie takie taczki aby nas zaspokoić.


I my na ich tle.

Nie mogę wyjść z podziwu nad tą słodką dynią. Cudowna!!!

Wbrew pozorom nie była trudna tylko czasochłonna.

Oprócz dyni oczarowały mnie skrzaty gospodyni.
Były na porcelanie i na meblach.

Część z figurek Marta zrobiła sama:

Mi ulżyło a Wam? www.wiocha.pl/1696369,Turow-pod-skrzydla-opatrznosci

Biorąc pod uwagę, że mleko się rozlało, tylko modlitwa pozostała.
tvn24.pl/polska/superwizjer-uklad-wokol-...opalni-turow-5487831

Zagadka na poprawę nastroju?
Kto to taki?

Janusz Laskowski ?

Ha ha . Janusz Laskowski . Beata z Albatrosa, Żółty liść, Świat nie wierzy łzom no i chyba najsłynniejsza Kolorowe jarmarki.

a to kto ?

Pojęcia nie mam, ale jak Cię znam to będzie piłkarz lub szachista.

ciepło