Forum Ogrodnicze Oaza

Beatko, czy glebę też opryskałaś siarczanem.

Jolu, siarczan miedzi stężenie 10%.
Takie stężenie dopuszczają rosyjskie źródła, polskie tylko 1%.
W zeszłym roku miałam nóż na gardle, bo w sezonie 2022 BPL i Szara aż pyliły z liści i jesienią bez maseczki do tunelu nie wchodziłam, użyłam więc tego granicznego stężenia.



No i wyszedł sukces, krzaki nie chorowały a rosły bez jakichkolwiek oprysków ( z braku czasu) jedynie jesienią znalazłam pojedyńcze zmiany na liściach i jeden owoc z antraknozą.

Miragoral, ja podlewałam ziemię polewaczką, bo nie znalazłam odpowiedniej dyszy.
Sławek znalazł i w tym roku wszystko opryskał opryskiwaczem.
Zużył 40 litrów preparatu na 24 m2.

Jeszcze trochę o siarczanie miedzi I BHP.
Rozpuszcza się tylko w gorącej wodzie ok 50°C (potem i tak dobrze jest przecedzić) i uzupełnia deszczówką.
Nie wolno używać metalowych przedmiotów.
Trzeba się liczyć, że metalowa konstrukcja tunelu ucierpi tak jak np przy paleniu siarki.
UWAGA PARZY!
Siarczan miedzi zabija tylko zarodniki, podobnie jak Miedzian lepiej daje radę zapobiegawczo.
Wg mądrej publikacji:Nie podam źródła, bo go nie zapisałam a fragment pochodzi z moich notatek.

Niektórzy używają siarczanu miedzi do:
Zaprawiania nasion - 0,1% ( 1 gr w 1 l wody, moczyć 24 godziny, umyć, wysuszyć.

Dezynfekcji gleby i struktur szklarni 1% - 10%.
2 godziny po aplikacji zaczyna się aktywne działanie.
Użyć ok 2 litry na 1 m2.

Oprysk sadzonek i krzewów w okresie wegetacji- 0,2% można dodać adiuwant. 1l na 10 m2.

Siarczan miedzi nie jest wchłaniany przez roślinę, pozostaje na powierzchni liści i owoców, stąd ja nie pryskam owocujących krzaków.

Beatka, 100 g na 10 l H2O, to jest 1% roztwór, nie 10% - 100 g/10l x 1000 g = 100/10.000 = 1/100 = 1%.

Jeśli chodzi Ci o moją notatkę to tam ma być gruba krecha, 2 zdania.
C.d z poprzedniej strony i informacja o oprysku.

Jeśli chodzi Ci o moją notatkę to tam ma być gruba krecha, 2 zdania.
C.d z poprzedniej strony i informacja o oprysku.
Faktycznie trochę mylące bo opryskałam po rosyjsku.

Można też odkażać ozonem.Dezynfekuje nie tylko powietrze ale też wszystkie powierzchnie, z którymi powietrze z ozonem ma kontakt.
Ozonowanie można połączyć z UV ale tylko w tym przypadku gdy mamy poliwęglan z obustronnym filtrem UV.

A np. coś takiego?

Jonizator powietrza, wytwarza jony ujemne np. paprotka. ????

Mam ozonator ale wsadziłam go do szafy i leży.
Muszę wyjąć i zacząć stosować w domu.
30 minutowa sesja i pachnie jak po burzy.
W tunelu nie sprawdził mj się.
Na pewno w szczelnej szklarni byłoby inaczej.

Beatko, bardzo Ci dziękuję i przepraszam, że dopiero teraz.
Ozonator jest bardzo dobry, ale w szczelnych pomieszczeniach. W nieszczelnym tunelu bez sensu.
Ciekawe, że u nas tak dużo niższe stężenie polecają tego siarczanu.
A z innej beczki. Jaką byście folię polecieli na tune? Bo już muszę wymienić.

Co prawda nie ten temat ale napiszę. Ja mam folię Gardenvit UV10 już czwarty rok i nic jej nie ma. Tam gdzie ja wtedy kupowałem jest teraz po 7 zł za m kwadratowy. Docinają na wymiar ze zgrzaniem sznurków. Nie jest tanio ale dobra.

Bardzo Ci dziękuje za tę informację. Wgrzanie sznurka jest niegłupim pomysłem.
Beatko, a Ciebie przepraszam, że tak w Twoim wątku załatwiam swoją sprawę

Pomidory kwitną, czas towarzystwo poprzesadzać.
Tylko wtedy braknie miejsca pod lampą.








Joluś, gdybyśmy tu tylko pisali o mnie byłoby nudno.
Przynajmniej ja też czegoś się dowiem.

Na razie widzę, że folia na folii podnosi temperaturę dużo wyżej niż pojedyńcza.

Ja dopiero będę zaczynał. Dzisiaj o 6 rano było -5 st. na trzecim piętrze.

Z braku miejsca całe towarzystwo wysieję w Józefa, jak Babcia siała.
Co do temperatury to u nas na 1 piętrze było minus 4,4°C.
Z ciekawości zajrzałam do podwójnej folii.
Było 2 na plusie.

Zgubił się gdzieś wątek pogodowy... pozwolisz w takim razie Betti, że u Ciebie zostawię życzenia Zdrowia i Uśmiechu wszystkim, które chcą być zdrowe i się uśmiechać.



Wszystkiego Najlepszego!!

Taki piękny bukiet możesz raz dziennie zostawiać
Dziękuję za życzenia.