Forum Ogrodnicze Oaza

U nas też pada ,ale ja na razie się trzymam [pdpukać ]Jestem ciekawa tej nowej działki oj zacznie się szaleństwo

Jestem cała szczęśliwa , jedną z zamówionych książek o hostach mam już w domu!!!!
"Little Hostas". Przepiękne ilustracje małych host , ich opisy i przykłady nasadzeń.
Bardzo dużo w pojemnikach , donicach i na skalniaczkach .Są też nasadzenia piętrowe.
Oto jeden z przykładów :



Na nasadzenia są wykorzystane stare ocynkowane wanienki , kociołki i drewniane koryta.
Lada dzień powinna przyjść encyklopedia.
Mam co robić w tą zimową pogodę.

Olu-bardzo ciekawie to wygląda ale co z donicami zimą? Czy masz może fotkę ze sposobem zawieszania tych donic?

Specjalnej fotki nie ma ale podpatrując z bliska to na murze dla każdego rzędu są zamocowane
2 belki.Na jednej wspiera się spód donic a do belki górnej są przymocowane druty
które obejmują donice .
Zimą całą ścianę można nakryć włókniną .To już mój pomysł.

W jakiej ja żyłam nieświadomości....myślałam , że jak jeszcze zdobędę HEAVENLY TIARA
to już będę miała wszystkie Tiary ( AMBER , DIAMOND , EMERALD , GOLDEN , GRAND , PLATINUM ).
A w książce opisanych jest aż 23 odmian Tiar.
CRYSTAL , FLAME, FLORAL , GILDED , GLEN, IVORY , LIME , MARGARET MARY , PEARL , RIBBON , ROYAL , RUSSIAN , SILVER , STREAKED , SUNNY i TOPAZ.

Tak myślałam,że to mogą być dwie poprzeczki.Chodzi mi po głowie coś takiego na północnej ścianie domu.

Olu,coś mi się wydaje ,że te doniczki z hostami na okres zimy trzeba będzie zdejmować ze ściany w naszym klimacie...może się mylę

Zobaczymy jak w tym roku przezimują w donicach moje hosty .
Myślę , że im będzie lepiej jak będą zawieszone na murze w miejscu zacisznym i osłoniętym niż jak stoją na ziemi.
Jestem ciekawa co robi teraz Tadeusz ze swoimi.
Przechowywane w pomieszczeniu już miesiąc temu zaczęły wychodzić.

Dzisiaj przerabiam serie host ( oczywiście małych ).
Pierwsza seria to hosty pochodzące od GOLDEN TIARA i pochodne od jej pochodnych.
Inaczej to sporty GOLDEN TIARY i sporty sportów GOLDEN TIARA.
Druga seria to hosty pochodzące od BABY BUNTING.
Trzecia seria pochodzące od CHEATIN HEART .
Czwarta seria to sporty hosty LEMON LIME .
Piąta seria opisywana w książce to sporty MOUSE EARS

Ciekawe są propozycje nasadzeń z paprociami , małymi drzewkami i krzewami ( zarówno liściastymi jak i iglastymi).

Przerwa !!! idę na pocztę po drugą zamówioną książkę , listonosz mówił , że jest za ciężka
do jego torby.

Olu hosty opanowały Cię na jamen .Pomimo ,ze mają śliczne kwiaty czasem nawet pachnące to tak na prawdę jeszcze sie do nich nie przekonałam ,chociaż parę ich mam i 2 zamówiłam Z małych mam Stiletto

ja też kocham hosty A takie piętrowe nasadzenia fajne,,,a ile funki zmieściłoby się

Ja to pewnie całą północną stronę córki domu obsadzę hostami.
Ale jak na razie jest biało !!!!



Dobrze , że mam co podziwiać na parapecie.
Martagony , te z Gardenii , już wyszły na światło dzienne.





No i niezawodny fiołek afrykański.



Ukorzeniona latem sadzoneczka bordowej fuksji też chce zakwitnąć.

Olu,u nas wszystkie gałązki aż uginają się od grubej warstwy śniegu...co prawda mam sklerozę,ale nie pamiętam tak długaśnej zimy u nas

Marzenko , skąd wiedziałaś , że o Tobie myślałam ? Zaraz wyślę Ci PW.
Ja trochę więcej tych zim już przeżyłam . Kiedyś moim córkom mówiłam , że jak za moich dziecięcych lat spadł w listopadzie śnieg to trzymał do marca.
A tu już marzec się kończy a śniegu przybywa.

Oj. Niestety śniegu przybywa. We Wrocławiu też - od wczoraj cały czas prószy /zawsze mam problem jak to się pisze/, ale ponieważ jest +3, to robi się tylko chlapa. Co chcieć gdy u mnie na oknie kwitną w tej chwili po raz drugi grudniki, a wielkanocnik ani myśli.

Krysia , prószy , prósz .... u mnie też.
Jak patrzę przez okno to autka nie widać.
Pokaż jak wygląda wielkanocny nocnik

Pozwalałam z iglaków te ciężkie śniegowe czapy...
Niektóre gałązki przyginały się aż do ziemi.
Miałam obawy , że niektóre gałązki mogłyby się wyłamać.

Jest jeszcze biało na ogrodzie !!!
Więc moje świąteczne życzenia będą ciepłe i kolorowe .

WESOŁEGO ALLELUJA !!!!!

Olu, Wesołego Alleluja.
Zdrowych i mimo wszystko pogodnych Świąt

Wreszcie nastała wiosna !!!!
Pracowałam na ogródku od 12:00 do 18:00
i teraz jest mi bardzo ciężko przyjąć pionową postawę.
Zrobiłam bardzo dużo ...pościnałam trawy , zaschnięte łęty bylin ,
z ogrodowych hortensji zdjęłam zabezpieczenia z włókniny , wygrabiłam
stare zalegające liście.
Oczywiście , jeszcze jest sporo do zrobienia....