Forum Ogrodnicze Oaza

Olusia
podglądam Twoje eksperymenty z doniczkowaniem host, rozumiem że rok już przeżyły ? Ja też zaczęłam wykorzystywać donice dla host - w innym wypadku musiałabym zrezygnować z powiększaniem kolekcji. Na razie jest około 150 odmian, ale jeszcze jest tyle pięknotek !!
Mam jeszcze miejsce pod świerkami od lat walczę z nimi o wodę dla host - po podlewaniu 2, 3 godz na nazajutrz już jest sucho. Jak długo trzyma Ci się wilgoć w tych donicach

Ewo , moje hosty w donicach przeżyły już niejedną zimę.
Nawet tą taką mroźną. Jak potrzeba to podlewam ale nie częściej niż raz na tydzień.
Mam ponad 250 odmian i to większość w donicach.

Olusia, do 250 odmian mam jeszcze 200 A zatem przystępuję do wiosennego doniczkowania. Miłego niedzielnego popołudnia. Idę tropić szanowną Panią po sieci

Zapraszam w realu , to tylko 50 km od Poznania.

A obramowanie z host na tarasie pięknie wygląda , a dzięki nim wnusio z tarasu nie spadnie.

Olu, ja sobie wcale nie żartowałam pytająco o kły host Ludziom już wyszły

Ale jakie Ty masz piękne donice Gdybym takie miała, też bym do nich hosty sadziła

Przejrzałam dziś cały wąteczek Już trzeci sezon na tych kilkunastu kartkach pokazujesz Popraw się!!!
Ranniki jak zawsze na posterunku Moje jeszcze w podziemiu

No , moje kły już dawno zamieniłam na państwowe
W tym sezonie się poprawię , będzie trochę więcej stron......

Igor wrote:
Igor sprawdzałam zdjęcia z ubiegłego roku....Stiletto w jednym miejscu już też
w lutym wylazło ale zasypałam je kompostem i korą.



zobacz datę 05.02

Następne wiosenne wykonane.
Przycięłam hortensję drzewiastą i powojnik tangucki.
Widać różnicę?





Przycięłam powojnik rurkowy , perowskię , barbulę , epimedia , adiantum , miskanty i inne trawki.

Zakończyłam przerzucanie zeszłorocznej kompostowej pryzmy .

Zaobserwowałam też pierwsze krokusy.....



No i niezawodne ranniki.



Jak pogoda pozwoli , jutro ciąg dalszy porządków.

Dobrze, że przypomniałaś o cięciu hortensji drzewiastej

Bukietówki już też mam przycięte !!!

Pierwsze kwiatki pokazała przylaszczka siedmiogrodzka i wawrzynek wilczełyko.





Na szrocie dokupiłam latarnię... trza ją tylko oczyścić i odmalować.
Zięć się tego podjął.



W moje doniczki wylałam 1000 litrów deszczówki.

Dziś... te tysiąc litrów???

To 2 godziny lania....Jutro wypompuję drugi baniak pod iglaki.
A donic mam sporo , woda wsiąkała jak w gąbkę.

















A to jeszcze nie wszystkie.....

Drugi baniak opróżniony !!!!
Lałam głównie pod iglaki i na przerzucony kompost.
Szkoda , że jeszcze pod iglaki nie rozsypałam siarczanu magnezu.....

Dojrzałam kwiatki rannika amurskiego



Niektórym kwiatkom zajrzałam do środka....







Wychodzą serduszki , piwonia koperkowa , trójlisty , kokorycz różowa, bożykwiat i o wszystkich cebulowych już nie wspomnę.

Witaj Oleńko, też dzisiaj podlewałam. Na szczęście pompa chodzi- pierwszy raz "odpalona" po dwóch miesiacach. Dzisiaj zobaczyłam, że wylazły floksy wiechowate! Rozpacz. Nie mam pojęcia czy je okrywać? W doniczkach hostowych masz zabawę z podlewaniem. A jak wyszczerzą kły będziesz okrywać, gdy ta mrożna zaraza wróci?

Olu, zakwitł u ciebie chyba jednak miłek amurski a nie rannik Ciemiernik w plamki ładnie kwitnie, miałem kiedyś takiego ale mi wymarzł

Olu-co ty masz w tych setkach doniczek Patrzę i własnym oczom nie wierzę,Wy piszecie o podlewaniu a u mnie śnieg leży.

Roma wrote: Zima się zwiedziała, że ją kochasz