Forum Ogrodnicze Oaza

Piotrek , oczywiście , że to miłek amurski, dzięki za czytanie ze zrozumieniem
Roma w moich donicach to nic innego jak hościaki Zobaczysz w maju - czerwcu to będzie widok!!!
U nas , w tym roku , śniegu było jak na lekarstwo...

Dzisiaj następny dzień wiosennych porządków .
Jest trochę za silny wiatr by gałęzie palić...będzie co jutro robić .

Cześć Olusia, wpadłam z krótką wizytą a u Ciebie praca wre faktycznie Twoje zasieki doniczkowe wyglądają intrygująco - ale będzie widok a tak przy okazji: u Was wolno palić odpady zielone? U nas zakaz od kiedy jest zbiórka takich "śmieci" przez gminę. Pytam z ciekawości-ja wszystko rozdrabniam i na ściółkę czy do kompostu. Nie wiedziałam, że są różne przepisy
Twoje hosty wystawiły już kły? Miłej pracy :hug2:

Hania , ja palę na grillu suche gałęzie .
Wszystko co zielone i nie tylko idzie na kompost.
Całymi wiadrami wygarniam zeschnięte liście i bylinowe resztki .
Moje hosty mają przykazane siedzieć w ziemi do końca kwietnia !!!!!

Olu,a dlaczego aż do końca kwietnia....ja na swoje czekam z utęsknieniem

Marzenko , ja już też za moimi tęsknię ale nie chcę narażać ich na przymrozki.
Zamówiłam kilka odmian , które będą w marcu do odbioru , to te sobie wcześniej
w domu poobserwuję.

Podlałam różowe hortensje środkiem koloryzującym ...może będą niebieskie...
Za 2 tygodnie jeszcze powtórzę.

A, na grillu spryciula, jeszcze się pożywi przy okazji Zdradż tajemne zaklęcie na hosty, może i moje posłuchają
:hug2:

Kupiłam drugą latarnię , za całe 20,- . Córka znalazła jej miejsce przy kominku.
Teraz muszę jeszcze wypatrzyć ładny stojak na drewienko.....

Wnusia ,zaliczyła dzisiaj pierwsze bujanie na huśtawce !!!





Nic nowego nie zakwitło

Siberia wrote: Cy Ty mnie aby nie prześladujesz?

Wszystko co na dzisiaj zaplanowałam to spaliłam.......

Olusiu robię dokładnie to samo. Rzeczywiście, w Warszawie i okolicach jest przepis zabraniający palenia ognisk. Ale nie istnieje przepis zabraniający rozpalania grilla. Czasami więc przez kilka godzin "rozpalam". Zwłaszcza, gdy chłodnawo jest i miło przy takim "grillu" się ogrzać
Patrząc na ogródek mam takie ... mieszane uczucia. Chciała bym coś już zobaczyć ale .... ale to wciąż zima więc lepiej niech to wszystko śpi.

Pierwsze wysiewy poczynione !!! Szpinak , pietruszka i rzodkiewka już w ziemi.
Posadziłam tez dymkę białej i czerwonej cebuli !!!
Następne krokusy pokazały swoje kolorki :







Iryski



bulbokodium



biała cebulica



miodunka



przylaszczka pospolita ( jutro , koniecznie muszę poobcinać liście)



Choć się dzisiaj ochłodziło i trochę wiało ale to już W I O S N A !!!!!

Olu,ale pracowity dzień Miałaś i jaki przyjemny...moje krokusy już przekwitają i iryski zaczynają się zwijać .Lilie u mnie zwariowały i zaczynają wychodzić z ziemi,mam nadzieję ,że mrozów już nie będzie.

Olusia, gdzie Ty się podziewasz? Nie pilnujesz zaklętych hostasków? Nie zaskoczyłam na temat jakiegoś Twojego wyjazdu.

Jestem , jestem !!! jak na razie nigdzie nie wyjechałam.
Zaliczyłam tylko targi ogrodnicze w Poznaniu GARDENIĘ.
Ale to był jednodniowy , kilkugodzinny wypad.
Zauważyłam pierwsze hościane kiełki. Hosta undulata MEDIOVARIEGATA taka wyrywna.
Przysypałam je kompostem.



Sukcesywnie wykładam kamienne znaczniki.







Naszykowałam odpowiednich kamieni na znaczniki tegorocznych nabytków.......trochę ich będzie .....

Cieszę się z dzisiejszej pogody
Podlewa z góry
Ale wczoraj było +17 stopni i bardzo słonecznie.
K r o k u s o w o !!!!

Witam fajna sprawa z tymi kamiennymi etykietami nie rzucają się w oczy i już bardziej naturalniej nie mogą wyglądać ,swoją drogą niezła kolekcja doniczek z roślinkami one tak całą zimę stoją czy to nowe posadzone w tym roku ?

Doniczki , to moja specjalność. Większość to kilkuletnie nasadzenia.
Duże donice stoją cały rok na jednym miejscu. Mniejsze, na zimę przenoszę w jedno miejsce
by móc przykryć agrowłókniną.

Kamienne znaczniki bardzo gustowne, bo naturalne
Trzeba się będzie na nie przestawić, bo u mnie większość plastikowych na wierzchu i przerzucona przez wiatr Kto lub co je wyjęło?
W ziemi zostały tylko wbite głęboko nożyki (z nazwami), których używam też do wycinania liści

Po 2 dniach niebytności na działce zabrałam się za podlewanie host w doniczkach.
Z góry podlało tylko na otwartej przestrzeni.Pod drzewami sucho.
Ranniki , krokusy i przebiśniegi przeszły do historii.
Oko cieszą iryski i przylaszczki.







biała trochę oporna