Forum Ogrodnicze Oaza

Magdo, jak wspomniałaś o tym morzu to tak mi przemknęlo, że byłaś w pobliżu i ...się nie dałaś znaku. Ja staram się trzymać blisko ogrodu więc jak znajdziesz jakąś dziurę w czasoprzestrzeni to daj znać. Tu tak czesto nie zaglądam więc lepiej sms albo mejl.
U mnie o 23 było 0 stopni i byłam pewna, że rano będzie biało ale nie! rozeszło się po kościach. Tym razem jeszcze się udało.

Dorotka- myślę ,że na początku stelaż do czepiania przyda się
Gosia- toś Ty ruda jedynie zewnętrznie ,a nie z...charakteru? Bo wiesz co mówią o rudych?
Ale ja tam nie wiem...
Iza -wracaliśmy jak zwykle z tej naszej nadmorskiej wsi Białogóry . Nawet plażować się dało.

---

Dziś mieliśmy wolne ,razem z moim chłopem
A co to może oznaczać??
Ano to:

Oj... noooo... romantyczne uniesienia już przegrywają z pracą w ogrodzie?
Na spacer... i tak dalej...
A Oni wolą ryć w ziemi!

Magduś... co bym zrobiła... i czego nie... rudy charakter pozostaje

Gorzato
A wiesz ,że nawet dzisiaj o tym mówiłam :
A może byśmy tak do kina albo gdzieś do knajpy poszli ...
i tylko trzymałam kciuki ,żeby ta propozycja przegrała z tą ogrodową

Na szczęście obydwoje lubimy tą "harówkę" w ziemi Jak nam przejdzie ,to pójdziemy na tańce

---

Z tymi włosami to już nie wiem ,czy lepiej być.."wredną" czy ..."głupią".
A brunetki to właściwie jak się określa? To niesprawiedliwe ,ze nie mają swojej "etykietki"...


HOSTKI- zagwozdki (bo prawie żadnej nie umiem nazwać...):

Byliśmy dzisiaj w OBI w celu kupienia wideł amerykańskich (nie było!)i przeżyłam szok cenowy....

Świerk Conica ,który niedawno kupiłam w szkółce za 21 zł - w OBI (identycznej wielkości)
kosztował 59 zł!! A różaneczniki ,które w Leroy Merlin kupowałam za 27 zł -tam były po ...79 zł
Oni mają dobrze w głowie?

Szachownice robią się coraz bardziej "śliwkowe" w kolorze ,chociaż nie mogę wciąż oprzeć się
wrażeniu ,że patrzę na ...łubin

Jeszcze jedna roślina miło mnie zaskoczyła

Rodgersja kasztanowcolistna nigdy nie kwitła na starej działce ,zawsze wypuszczała
2-3 liście i ...koniec!
W tym roku pokazał się piękny pąk kwiatowy -jakże mogłabybym
jej nie zabrać ze sobą ,skoro tak ładnie prosiła

A ! Czosnek też mnie ucieszył swoim pączkiem
Wyglądało na to,że wyszła masa czosnkowych liści,a tu jednak niespodzianka : będzie kwiat

z tymi brunetkami niech tak zostanie

Że takie nieokreślone? Nieee, no tak nie może być

---

Właśnie napisała do mnie Ola (z tamtego forum ),że dostała juz paczkę ze szkółki "Magda"...
I ogólnie nie jest zadowolona -rośliny mikre .
Chyba już zaczynam żałować zakupów .. Trzeba jednak trzymać się sprawdzonych sprzedawców
i nie ulegać tej euforii pod koniec zimy...

A w lesie paprotki :

Serdusia:

I bodziszek korzeniasty ,którego dostałam od Justynki-Klarysy

Brunetki - gorące kobietki

Madgalo, w odróżnieniu od szkółki na M., odpasiemy te nadrybne mikrusy i zapomnimy o
Wójcickich aż się poprawią

Przez ostatnich 5 lat się nie poprawili, jak widać to lepiej szukajcie nowych adresów...

Siberio -masz rację ,nie ma co płakać nad rozlanym ....itd

Ale skąd wziąć siłę,żeby twardo bronić się w styczniu czy lutym przed nierozważnymi zakupami ?

---

Gosiu 5 lat temu ,powiadasz?? A konkurencja na rynku nie śpi (tylko my tacy naiwni...)

---

Moja największa rabata " podpłotowa":

Już jestem po niedzielnym "naładowaniu się" ogrodem.
Napasłam oczy ...i niestety wróciłam do miasta

---

Moje dziewczyny dostały zadanie chemiczne i badały pH ziemi w różnych miejscach ogrodu.

Jest wysokie ,czyli gleba zasadowa. Chyba dobra dla róż ,prawda? Wynik był między 7 ,a 8.
Jedynie na rabacie pod sosnami (tej leśnej)było 6. Ale to i tak za wysoko dla rododendronów...
Będę musiała wkładać dużo pracy w zakwaszanie ziemi

---

Szachownica perska osiągnęła chyba moment kulminacyjny swojego kwitnienia:

---

Zakwitły konwalie A za chwilę zakwitnie Rutewka orlikolistna:

---

Hosty powoli zajmują coraz więcej miejsca I bardzo mnie to cieszy...

To nowy nabytek Lady Isobell Barnett-bardzo podoba mi się kształt liścia.

Tą "chyba" tez znam , jeśli się nie mylę ,to Frances Williams ?

Trochę pokiereszowany ,ale to w końcu ogródek na budowie

A to Grand Master ,kupiony jesienią:

To moja największa Hosta ,ale imienia jej nie znam ...Może pomożecie?

Hm, w rozpoznaniu host nie pomogę, ale wiem, ze jest specjalny wątek, gdzie na pewno pomogą...
Magdo, ten bodziszek od Justyny mi własnie zaczyna po raz pierwszy kwitnąć, fajny róż. Nie wiem, czy to ten sam, ale mój mi się podoba, jest tuż pod różowymi kwiatami kaliny koreańskiej. Zauważyłam, że tam taki różowy zakątek mi się robi, po szaleństwie bieli teraz nastało kolejne. Ciekawe,czy jak tak dalej pójdzie kolorystycznie, w końcu dojdę do żółtego (wydaje mi się mało możliwe)?

Też mam tam do identyfikacji swoje hosty ale to fakt, trochę jeszcze zaczekam z kolejnymi zdjęciami. Będą bardziej rozrośnięte to i werdykt będzie łatwiejszy.

Trudno powiedzieć czy dobra,u mnie bardzo kwaśna ziemia a róże rosną jak szalone."Mój" bodziszek to chyba już niedługo zakwitnie,myślałam,że forumki zorganizują spotkanie i będę mogła odebrać tą piękność.

Agata A co ,nie lubisz żółtego ...? Wiesz ,ze ja też nie przepadam.
Bodziszek od Justyny na pewno ten sam -on ponoć mocno się rozrasta ,ja przeznaczę dla niego sporo miejsca.

Ula Ja w hostach nie rozeznana jestem ,jeśli chodzi o nazwy ,ale bardzo mi się podobają

Fiołka Twój bodziszek stoi u mnie za oknem i jeszcze dużo mu brakuje do kwitnienia.
Nasza paczka powinna w tym tygodniu być ,więc będzie można myśleć o spotkaniu, no ,chyba ,że w Renku...?

---

Zwisająca jabłonka ozdobna kwitnie Ładne kwiatki ,ale chyba te na mojej starej ozdobnej "Oli" bardziej mi się
podobały...

Pąki piwonii "koperkowej" już niedługo zakwitną

I jak zwykle-monotematycznie , serduszka...

Ja do Renka niestety nie mogę pojechać,muszę odpuścić,ale jeśli coś ma Marysia do odbioru to ją poproszę o zabranie bodziszka.

Magdo, szachownica perska wyjątkowej urody! Podoba mi się i jej kolor, i kształt kwiatuszków
Jakoś nigdy jej nie miałam, a widzę, że to duuuży błąd...Czy ma jakieś szczególne wymagania?