Forum Ogrodnicze Oaza

Mam taka nadzieję, że jeszcze nam odpuści.
Musze przygotowac stelarze do okrycia roślin.

W tym roku zamiast patyków wciskam w ziemie rurki PP używane do rozprowadzania wody w budynkach
Zobaczę czy się sprawdzą. jak by co to będa na kilka lat.

Wczoraj spadło ponad 30 cm śniegu!
Poniewaz była w miarę wysoka temperatura, śnieg przylepial sie do liści niebezpiecznie je naginając. Jeszcz o 22 biegałem i stącałem go z iglaków. Rano poprawiłem.
W sobotre o 20 wyąłczyli nam prąd, właczylii ... dzisiaj o 16!
Prawdopdobnie jakaś gałąż uszkodział trakcję. Cieżko było przejechać przezlas, gałązie zwisały do samej ziemi

Pstryknąłem kilka zimowych zdjęc, od środy wiosna

-9 st C - taką temperaturę wskazywał dzisiaj rano termometr!

Biedne roślinki a w zasadzie ... mrożonki.
Anomalie pogodowe są coraz częstsze i nieprzewidywalne.

Wiosną okaże się jakie ponieśliśmy straty ;-(

Jaki cudowny widok. Szkoda, że w ogrodzie nie można zatrzymać go na dłużej.

Przygotowania do zimy zakończone. Wczoraj skosiłem nawet trawę
Stelaże zrobione.

Kilka zdjęć - aktualne

No proszę jaka ślicznotka na ostatniej fotce
A ja życzę aby strat nie było zupełnie

Mi przypadły do gustu te dwie fotki z wrzosami oraz to z psem.Zwierzęta na zdjęciach wychodzą bardzo ładnie!

KASIA

NO TAK, niunia to nasza gwiazda

Witaj piękne te zimowe zdjęcia ,u mnie na razie śniegu nie było .
Dziś wkleiłam jeszcze ostatnio zrobione zdjęcia jesienne .

Zastanawiam się co zrobić z różami.
Za chińskiego boga liście nie chcą opaść i nie mogę ich zabezpieczyć.
Widziałem w sobotę Rok w ogrodzie, tam po prostu liście obrywali i tyle.

Ja właśnie dzisiaj obrywałam ale mi się znudziło
Rwałam wiec tylko do wysokości kopców
Góra zaraz opadnie, jak przymrozi A wówczas można nasunąć czapeczki

Myślałem, że to za brutalne ale... w sobotę je oskubię.
Zapowiadają już nocne przymrozki, trzeba kończyć tą nierówna walkę.
Przygotowuje też okrycia z włókniny. Na razie będą otwarte z góry a jak się mrozy w dzień zaczną to je zasznuruje

Grześ teraz listki w zasadzie już dobrze się obrywają, czasem wręcz wystarczy ruszyć gałązką i spadają.
Niektóre tylko odmiany wciąż się mocno trzymają i po co

pewnie mają nadzieja jak ja

Grzesiu,jak będziesz robił wigwany różane to wrzuć fotkę to spapuguję ,może nie tylko mi się to przyda.

Pawełku, będę robił w sobotę.
Wrzucę zdjęcia

Grzesiu mnie jakoś smutno ,jesień nie nastraja pozytywnie , już nawet nie robię zdjęć w ogrodzie ,ładne są tylko żurawki i iglaki .

Ja nie obrywałam liści z róż , nigdy tego nie robiłam , muszą sobie same poradzić .