Forum Ogrodnicze Oaza

A jakiego ja mam Siberio ?

Chyba już wiem -raczej ten purpurowy.

Aż popatrzyłam na tego konopiastego Zdecydowanie mój to purpurowy,w tamtym roku kupiłam na targach sadźca o czekoladowych liściach ,piękny Niestety został na tamtej działce i gdzieś przepadł ,wszystko tam było rozkopywane ,przesadzane i nie widziałam jego jak część roślin zabierałam Siberka jak chcesz to wiosną powiedz tylko słowo i poślę tego ładniejszego,a może dostanę we wrześniu tego czekoladowego Też się podzieli

A, przecież ja już tu byłam i się zgubiłam. Ależ wszystko rośnie
Co do bakłażana - wyczytałam, że przy kwitnieniu i zawiązaniu owoców nie lubi jak jest chłodno, ale jak upał to też nie... i jak wilgotno to pyłek się skleja... Marudny... Pomaga potrząsanie krzaczkiem...
Rodzynki brazylijskie uprawiali kiedyś moi rodzice na piaszczystym podłożu. W moich wspomnieniach, to rosły same...i jak szalone... A jak było na prawdę?

Gratuluję droga fortinko niepalenia... Ja trwam od października A ile roślinek przybyło w ogrodzie... A rachuneczki za podlewanie Droga to metoda ... Byle była skuteczna

Mnie kreatywność hodowców przeraża... sadziec czekoladowy
Przyjdzie zbankrutować

Iza jako i gratuluję,wiem doskonale ile to kosztuje wysiłku Roślinek przybywa proszę Izy,i to nie tylko z zakupów ,zaczęłam siać i już się paru własnych bylin dorobiłam To dopiero jest radość
W szczecińskim tylko maj,trochę czerwca były upalne,pozostałe miesiące przeplatane deszczami ,beczki pełne wody Nie będzie tragedii mam nadzieję
Siberka mnie wprost przeciwnie,choć przyznam ,że czasami zwykłe stare, poczciwe:floksy,aksamitki ,cynie,goździki brodate i astry wprawiają mnie w taki zachwyt ,że te nowe wynalazki niech się chowają Na dowód załączam ...

Coś pokićkałam z tym wstawianiem to podmieniam zdublowane zdjęcia Oj ta technika zawsze krok przede mną

No, no spotkanie takie północ-wschód Już słyszę te pogawędki tematyczne
A ja wczoraj także 'w gościach' byłam, tylko dużo, dużo bliżej i na szkółkingu przy okazji
Nieocenione są takie ogrodowe spotkania
Miałam w ubiegłym roku taki szpaler aksamitek ... piekne roslinki i motylki je lubią Muszę za rok powtórzyć koniecznie

Pokażę moje ostróżki co nie próżnują i zabrały się za ponowne kwitnienie

Joluś ja też bardzo lubię takie spotkania,dostaję wtedy słowotoku jakiegoś Właśnie się zastanowiłam,czy ja aby nie jestem męcząca hm.... Trudno ogrodnicy to bardzo tolerancyjna nacja Dla tych co zagadałam na śmierć w ramach przeprosin

Z pewnością nie jesteś męcząca
Spotkania w takim gronie pozwalają nam porozmawiać o tym, o czym ze sobą gawędzimy nad rabatkami
Mamy także szansę usłyszeć odpowiedzi na pytania, które wcześniej sobie zadawałyśmy
O obejrzenie kolejnego ogrodu to jest nie lada gratka

Znowu zaniedbałam swoje wirtualne cztery kąty Już się poprawiam ,bo przecież nie będę tylko męczyć moich znajomych facebookowych moimi zdjęciami kwiatkowymi Wydaje się mi ,że tu to spotkam się z większym zrozumieniem,takich jak ja jest tu więcej Co u mnie ..... otóż kwitnie mi wszystko na potęgę i zrobił mi się kolorowy zawrót głowy,żółtego miało z przodu nie być a jest i to od jasnej anielki Ot mieszanka daliowa,taka mi się trafiła i nie dość ,że co druga żółta,to jeszcze miniaturki 30/40 centymetrów porosły co niektóre do pasa. Trudno przeżyję i to.
Lilia mi kolejna zakwitła i to trafiona na targach Conca d'or się dorobiłam

Marzus, ja Cię zapytuje, gdzie moja obiecana na Fejsie kapucha?

Marzenko Conca piękna, bardzo lubię lilie w takich pastelowych żółtościach . Miałam Big Brothera, niestety zimy nie przetrwał, będę na niego polowała, za Conca też muszę się rozejrzeć Aż zazdroszczę, że lilie jeszcze Ci kwitną....u mnie już jako wspomnienie po nich zostały zielone badylki na rabatkach

Agnieszko też przypadła mi do serca ,że o jezuuuu! Kwitnąć jeszcze będzie u mnie około 30 lilii ,ale jak się sadzi po 1 czerwca to nic dziwnego W przyszłym roku już będą kwitnąć jak u innych Nawet na azjatce mam jeszcze jeden ostatniutki kwiatek. W przyszlym roku chyba też powtórzę manewr i będę się cieszyć liliami, jak u innych już wspomnień czar po nich zostanie

Tego dziadostwa mam od .... nie będę kląć ,ale mam wrażenie że mnie okrążają

jesień nadchodzi...

Jaka jesień Pani droga narazie widzę, że ślimaki atakują

No Pam ewidentnie mi pożółkła ta hosta Dzisiaj stanęłam między nimi(tymi brązowymi potworami) ,byłam ja i ich ponad setka no i niebieskie granulki w mej ręce Wzdrygnęłam się aż i sypnęłam im z błyskiem w oku Jutro posprzątam truchła

Na dobranoc