Forum Ogrodnicze Oaza

Samosiejka tytoniu:





Chyba plantację założę w następnym roku

Ozdobnego???

Leszek.G wrote:
A po takim widoku podtrzymujesz swoje nie?

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...i?limit=18&start=198

Leszku- uważaj i dobrze pooglądaj, może jakieś inne jeszcze samosiejki u Ciebie rosną a Ty nawet nie wiesz Niedawno będąc na spacerze, na tyłach jednej posesji zauważyliśmy niewielką plantację pewnej roślinki.Nawet nie wiesz jak szybko zrobiliśmy w tył zwrot i w nogi, coby nas nikt nie zauważył.

Marcinkom nadal mówię NIE ! Chyba że jakiś biały się przypałęta

Romciu, prócz tytoniu niczego podejrzanego nie ma, chyba że zwisające owoce tykwy na jabłoni

Co prawda nie działkowy, ale do czasu rozwinięcia pąku przebywał na działce :

Biały się przypałęta Cudem przy świetle księżyca odczytałam z kartki ostatnią pozycję na liście, ale jednak odczytałam No i zmierzyłam, ma dokładnie 60 cm wysokości, więc spełnia rygorystyczne kryteria wyznaczone przez Mireczkę

Rabata w barwach wczesnej jesieni jest piękna ! I te ZIMEITY na trawniku - bardzo łady , jaskrawy akcent.

Iwonko, jeszcze trochę to Mirka będzie kolekcjonowała okazy które oglądać będzie można jedynie pod lupą

Ewelino, zimowity niestety powoli przekwitają, ale nadal cieszą oczy. A jesiennych barw niestety coraz więcej. Może to i dobrze bo właśnie jesienią królują Astry trwałe i Chryzantemy :



Czekam jeszcze na dwie, które trenują moją cierpliwość powoli powiększając zawiązki pąków.
No i jeszcze Tykwa na jabłoni......

Leszek.G wrote:
No więc ten kopciuszek przeistoczył się w prawdziwą piękność i jest już u mnie Postaram się pannę Klarę ukorzenić i zrewanżować sie kiedyś

Leszku, dziękuję raz jeszcze za bagażnik przepięknych roślin i przemiłe forumowe spotkanko
Do następnego razu

Iwonko, niech Ci (tfu tfu ) rośnie "w szerz i wzdłuż"
Ja także dziękuję za mega podarki które dzisiaj pojadą na działkę Ale zapomnieliśmy o jednym - wiadereczko z piaskownicy.... Przypomniałem dopiero w domu

U mnie jeszcze w pąkach .............. wyraźnie ćwiczy moją cierpliwość ale to chyba ona bo zaczyna prześwitywać kolorek

Piaskownica nieczynna, to i wiaderko zbędne Weźmiesz wiosną do Szepietowa

Mircia, te co zostały u mnie też w pąkach jeszcze

Iwonko, zawsze jest jeszcze Poczta Polska

Żeby nie zanudzać ogrodowymi - Gerberka która całe lato spędziła na działce



Tylko przezimować zostało w mieszkaniu......

Jesień jesień jesień, piękna i wspaniała......





zapomniane cyklameny pod dalią nieśmiało wyciągają się do światełka

Leszek jakiego ja będę miała marcinka , kolorek cud miód i orzeszki normalnie .............. nawet chryzantemy wymiękają ( tylko , że on z tych wyższych ).......... a pro po chryzantem , zakwitły juz te na które czekałeś???

Siemka Leszku!
Bardzo fajną masz dzialeczkę z duuuużym polem do popisu. Moja dzialka ledwo odnajęta od gminy, z trawą i chwastami po kolana, calą masą mrowisk i wogóle. Od wiosny będę miala co robić: najpierw muszę zalożyć jakieś ogrodzenie czy coś takiego, by nikt mi tam się nie wtarabanial. Masa roboty i nakladów mnie czeka.

Leszku a coś się tak uparł i marcinkom mówisz stanowcze "nie"? Ja też ich nie doceniałam długie lata, ale teraz .... Dają tyle koloru i tak długo kwitną.
Widzę,że forumowe spotkania na wschodzie ida pełna para, czytam o pełnych bagażnikach roślin , miłej atmosferze, zapomnianych wiadereczkach...Hmmm ... Super, ze te spotkania są a i tematów pewnie do obgadania niemało , skoro spotykają się pasjonaci.
Jak Twoje zdrówko? Już całkowicie doszedłeś do siebie po kontuzji? No i... byłeś na grzybach ? Bo u nas coś marnie w tym roku.

Bo on ma chyba tego Marcina nad Marcinami (wzrost 160 cm), a to okrutny jest rozczochraniec i chorowity "depilant"
Ja swego wyekspediowałam w najdalszy kąt ogródka, żeby mi nie psuł marcinkowej kompozycji