Forum Ogrodnicze Oaza

Moje brunery i miodunki

Piękne A moja jedyna wymarzła zimą Teraz czekam na zamówioną: Jack Frost

Gieniu,tak patrzę i patrzę.... Zawsze narzekałaś na rozmiary swojego ogródka,gdzie Ty to wszystko mieścisz?
Wspaniałe lilie wodne,mam do nich jakąś dziwną słabość, choć nie mam oczka wodnego.jak duże jest Twoje?
Na jednym ze zdjęć wypatrzyłam heliotropy...Kiedyś siałam całe ich mnóstwo,uwielbiam ich zapach. Wyobrażam sobie,jak musi u Ciebie pachnieć.

Marysiu moje brunery tez wymarzły poprzedniej zimy , ale część kupiłam a część dostałam od osób którym wcześniej je dzieliłam .

Polu mam mały ogród , wszyscy z forum co byli u mnie tak samo twierdzą że na forum wydaje się większy , ale wszystko się mieści , nawet będę przesadzać Azalie i Rododendrony pod płot gdzie wymarzły róże i żonkile a na miejscu azalii powstanie trawnik.
Brunery i miodunki rosną razem z hostami i żurawkami .

Polu moje oczko tez malutkie , ale uwielbiam lilie wodne i dlatego je zrobiłam na szambie bo nigdzie nie było już miejsca.

Gieniu, za to Twój ogród można oglądać za każdym razem, i zawsze się coś nowego dojrzy. Miodunki w zbliżeniach naprawdę zwracają na siebie uwagę.

Geniu super prezentacja roślinek ozdobnych z liści Brunerki i miodunki są prześliczne. Bardzo je lubię, na brunerki nie mam miejsca, ale miodunka w tym roku rozrosła się jak nigdy

Ojojoj, a czemu ja jeszcze tych śliczności nie mam? muszę w sobotę naprawić tą zaległość.

Super zdjęcia

Geniu- te roślinki widzę u Ciebie po raz pierwszy niby masz mały ogródek a ciągle nas zaskakujesz czymś nowym Jestem w szoku, jak Ty to robisz?

Ulka, Agnieszko, Grzesiu,Romo brunery i miodunki rosną razem z hostami i żurawkami .
Są śliczne rzeczywiście pięknie zdobią rabatę .



Genia



pierwsze chryzantemy zaczynają kwitnienie

Nie dziwcie się -znam tajemnicę Geni Ona ma ogród na ogromnej gumie Roślin przybywa -nie ma problemu -rozciągnie się .
Geniu miodzio za miodziem i miodziem pogania

Olku mogło by tak być jak piszesz ,mogłabym w nieskończoność dokupować liliowce i irysy

Gieniu, fantastyczne nenufary,
Róża koloru żółtego niebywale urodziwa - bardzo mi się podoba.
a najfajniesza sprawa to jazda konno - ja ostatnio jeździłem chyba ze 20 lat temu

Aleksanderk wrote: Ta guma musi być rzeczywiście ogromna i bardzo elastyczna Czasami zastanawiam się, czy jest jakaś kwitnąca roślina, której nie masz w swoim ogrodzie

Leszku dziękuję w tym roku rzeczywiście pięknie kwitły lilie wodne już od maja , oby tylko tę zimę też tak wspaniale przezimowały .

Ta żółta róża to Kerio , słabo przezimowała , ale mam nadzieję że uda mi się ja uratować .

Oj Tam ,oj tam Paweł jakby się chwilkę zastanowić to na pewno są rośliny kwitnące których nie mam, ale mnie ciszą te które mam


U nas w końcu mocno w nocy popadało , jutro lub pojutrze zabieramy się za przesadzanie azalii i rododendronów pod płot ,no i będę też miała trawniczek

Trawnik powstanie dopiero wiosną bo jeszcze gdzieś będę musiała poprzenosić , takie drobiazgi jak goryczki, przylaszczki, storczyki ogrodowe, prymule, sanguinarię śnieżyce wiosenne.











ta rabata przed rododendronami też do przeniesienia

Geniu, widzę, że też Cię czekają jesienne przeróbki
Przesadzania rododendronów nie obawiaj się, bo one korzenią się bardzo płytko, więc nie ma problemu z wykopaniem bryły korzeniowej Ja swoje wielokrotnie przesadzałam i zawsze przyjmowały se bez problemu.

Gieniu nie zazdroszczę tych prac z przenoszeniem roślin, zawsze zostaje stres, jak to przyjmą. Ale trzeba zawsze mieć pozytywne nadzieje. Mnie korci kilka przeprowadzek. Ale na razie znów tematem przewodnim stały się moje świerki. Niestety zaczynają się znów same problemy.

Genia- Ty mnie nie dobijaj
toż to cud, miód, orzeszki, oczy trudno oderwać.

Geniu.
Teren który szykujesz pod przyszłoroczny trawnik po jego uprzątnięciu postaraj się zwapnować jeszcze tej jesieni. Wyjściowe pH dla trawnika powinno wynosić 6,5.