Forum Ogrodnicze Oaza

Romo u mnie też tylko pojedyncze kwiatki na różach , ale pierwsze kwitnienie było też marne a u Ciebie pięknie kwitły róże.

Violano witaj, początki są zawsze trudne.

























Genia

A teraz może różyczki

I mój żółty marcinek

Piękne masz za to chryzantemy a ja co? 2 krzaczki.Geniu- po raz pierwszy widzę żółte marcinki

Geniu- melduje posłusznie, że nasze róże dotarły na miejsce
zostały zadołowane i będą czekały na Wasz przyjazd

Roma więc do niedzieli .
Wyglądają na okazałe krzaki

No dziewczyny. To trzymam kciuki za przyjęcie się róż i łagodną zimę

Romo , Ulko różyczki posadzone .

To różyczki które dostałam od Romy




A to mój najpiękniejszy kwiatek, zdjęcie zrobione dziś jak wyszłam sadzić róże .

Zgadzam się, że nasi milusińscy to najpiękniejsze kwiatki.
Pozwoliłam sobie zajrzeć tu i zostawić po sobie ślad

Śliczna jest Wasza wnusia wykapana babcia.
Geniu-szybka jesteś dzisiaj udało mi się posadzić 4 azalie i zabrakło mi torfu, trza jechać ukopać.Jutro ciąg dalszy sadzenia.Może uda mi się jutro posadzić i róże.

Witaj Danusiu zapraszam częściej .

Romo nie było łatwo , trzeba było kilka konewek wody przydźwigać , kilka wiader kompostu , ale już posadzone teraz niech tylko przezimują i w przyszłym roku pięknie zakwitną.

Nadal zimowity wychodzą z ziemi

Gieniu, moje róże - kilka posadzonych reszta jutro. Czekają w wiadrze z wodą. Muszę się na spokojnie zastanowić która gdzie zamieszka.

Żółte marcinki
Gdzie Ty te cuda wyczaiłaś?!


Są boskieee!

Geniu, wspomniałaś w moim wątku, że mieszkasz w sąsiedniej miejscowości. A ja ciągle zapomniałem zapytać się dokładnie. Więc pytam bezpośrednio u Ciebie

Geniu, pooglądałam fotki róż z poprzedniej strony i te zamieszczone ostatnio i wiesz, jak w przyszłym roku jeszcze dojdą kolejne kwitnienia z tych nowych, toż to będzie raj dla oczu .

Geniu-a mnie nadal nie udało się posadzić róż ale za to mam posadzone azalie i to w samym torfie, każda dostała po dosyć sporym worku

Ulko zdążysz posadzić , ja to jednak wole zrobić co mam do zrobienia od razu .

Dawidku marcinki żółte zamawiałam przez internet ale już nie pamiętam od kogo.

Paweł odpowiedziałam na p.w , jesteśmy sąsiadami , mamy do siebie rzut beretem .

Romcia myślę że u Ciebie będzie im lepiej .










to tylko jedna gałązka , ale kwitnie



takich pojedynczych nie lubię




Ale są tez takie w pąkach

Geniu, no co zajrzę, to coraz bardziej kolorowo . Chyba Twój ogród nie przyjął do wiadomości, że to już jesień .