Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj
Oglądam i podziwiam ...piękny i ze 'smakiem' urządzony ogród

Czy dobrze widzę na zdjęciu nad bzem - Pusch a to na zdjęciu pod bzem to co??

Ostatnio zainteresowałam się azaliami wielkokwiatowymi - ile ma lat ta twoja?

Też mnie zaintrygowało to "pod lilakiem"
Cóż to?

Anetko, ale trawy pięknie przezimowały zazdrość mnie zżera bo u mnie
Crispa zachorował, jakieś diagnozy masz już?
Piękne rabatki iglaczkowa zaś szczególnie

DANA, dziękuję bardzo za tak miłe słowa; gdy mam świadomość, że mój ogród może się podobać, to praca w nim staje się samą przyjemnością Próżność?

Iwonko, dobrze rozpoznajesz Puscha ; jakoś w tym roku jest wyjątkowo urodziwy. Azalia to mój pierwszy poważny zakup: trafiła do mnie w 2007 roku. Początkowo szła jak burza, jej roczne przyrosty trochę mnie martwiły, że przesłonią okno, ale teraz spowolniła i jest urocza. To zdjęcie z 2007 roku. Niekwitnąca - zanjduje się w prawym rogu, między mrozami, przed hortensją.



Teraz jest w swej szczytowej formie



Gosiu, Iwonko, to "pod lilakiem" to wierzba wełnista (salix lanata), kupowana jako wierzba uszata Ma miluśkie listki, ale jest dość podatna na grzyba, który ją atakuje pod koniec lata; wtedy liście schną i opadają na długo przed jesienną utratą liści...

Jolu, tylko część przezimowała: ubiegłoroczne nabytki, czyli dwa zebrinusy padły (wyciągam z kępy nadgniłe u podstaw źdźbła ), tradycyjnie już - również pampasówka... Myślisz, że Crispę dpodała choroba? Ja stawiam na mróz... Podkładka żywa - wypuszczała odrosty, ale ze szczepu to tylko ten jeden pąk się uaktywnił... Marnie wygląda...ale Sylwek mówi, aby dać jej szansę (może go jeszcze nie widział )

I trochę listków, bez których ogród byłby jednak trochę monotonny...

Acer shirasawanum 'Aureum'



Miłorząb dwuklapowy 'Variegata'



Listki piwonii też są atrakcyjne, a dodatkowo mają pąki



I na koniec hostki (nazw nie znam...)

Ta pierwsza jest malutka? Jeśli tak to podobna do mojej nowo wyżebranej u mojej cioci Wstawiłam ja w identyfikacje host i Pola mi ją nazwała, że to Golden Scepter

Praca zabiera człowiekowi tak dużo cennego czasu... Tymczasem natura nie próżnuje i fascynuje każdego dnia. Są sukcesy, np. pierwsze kwiaty irysów









..., ale i porażki, np. jakieś paskudztwo na powojniku Jan Paweł II (to chyba późniejsza odmiana, a u mnie juz zakwitła; brązowieją i usychają jej liście )



ginąca w oczach sosna...,



zmarznięta część bukszpanu, któa nie chce się zregenerować...



Wszelkie sugestie mile widziane

Może na koniec coś optymistycznego jednak?

Mój Jan Paweł II już w śmieciach , ale Multi Blue udało mi się uratować. Jakiś pogrom na powojniki w tym roku, gdzie nie zajrzę, każdy ma kłopoty
Oberwij i spal porażone pędy, a resztę podlej jakimś antygrzybowym, ja podlałam Topsinem, 10 ml na 10 litrową konewkę.

Moje bukszpany wyglądają tak samo niestety, ale myślałam, że sama zrobiłam im krzywdę przycinając w połowie marca . I już nie mam pomysłu jak im pomóc, bo te podcinane gałązki zrobiły się suche do samego spodu

Ale irysy za to masz cudne . Ja mam jakiegoś żółtego i brązowego ( nie lubię tych kolorów, ale darowanemu koniowi ), a najbardziej podobają mi się fioletowe

Co optymistyczne dla Ciebie... dla mnie dołujące...
Mój 'Red Baron" wypuścił właśnie pierwsze, JEDYNE źdźbło
I pomyśleć, że jeszcze kilka dni temu cieszyłam się z tego faktu

Na powojnikach się nie znam, ale w bukszpanie bym wycięła te suche gałązki

Marto (markita), dziękuję za poradę. A jakies opryski też robiłaś? Wyczytałam, że można to zrobić Amistarem; dziś z wielkim żalem wycięłam kilka pędów na J. Pawle II i Toki, opryskałam, pozostałe powojniki również i... zobaczymy. A tym Topsinem to tylko podlałaś? Po jakim czasie wiedziałaś, że zadziałało?

Gosiu, Cóż tam Red Baron przy Twoich innych cudach Może mu podsyp troszkę "jedzonka"?

Iwonko, jeśli tak zrobię, to zostanie wieeelka dziura. Zarośnie to?

Już niedługo trzeba będzie podciąć wierzbę, jej listki z kremowych zrobiły sie rude - to znak, że czas na ponowne cięcie...



Powojniki: J.P.II i Toki





Klony: palmowy Sango-kaku i Shirasawy Aureum

Zdaje mi się, że powinna zarosnąć, ale może lepiej wejdź w wątek o bukszpanie i zdaj pytanie, albo od razu do Pawła on jest dla mnie guru

Klonik Shirasawy Aureum - to moje wielkie niespełnione marzenie - boję się go posadzić u mnie bo i cienie mało i ziemia ciężka - nie wiem czy da radę, a jakby mi skonał to ja bym razem z nim

Powojnikow nie pryskalam, bo uwiąd idzie od korzeni, wiec tylko podlalam. A potem codzienna obserwacja, to wszystko. Dla pewności takie podlewanie można powtórzyć po dwóch tygodniach.

Piękne iglaczki, zadbane kompozycje- perfekcja:) Magnolia przebosko Ci kwitnie:)

Bukszpanki nie oczyszczone, clemki i po opryskach i po podlaniu, a pogoda... nie sprzyja raczej pracy w ogrodzie- za zimno jak na czerwiec i jak dla mnie

Dziś dla odmiany chciałam pokazać Wam zdjęcia mego M. A ponieważ jego domeną jest trawnik, oto on w roli głównej











... a dla kontrastu - sąsiednia działka... , która kiedyś będzie chyba ładna

Trawniczek iście angielski . Ale pewnie u Ciebie czasem deszcz pada, bo u mnie już żółknie, jak jesienią
Po raz kolejny uderza mnie kontrast między Twoim wypielęgnowanym ogrodem, a tym całym bałaganem wokół

No właśnie... lata mijają, a sąsiedzi ani myślą wziąć dobrego przykładu!
Wiem doskonale, jak to jest, kiedy próbujesz tak wykadrować zdjęcie, żeby nie ująć na nim sąsiedzkich "cudów"

Ale trawniczek - wzorcowy! Sąsiad patrzy i się uczy! Sąsiedzie!