TEMAT: Moja działka :)

Odp: Moja działka :) 19 Mar 2012 20:01 #13512

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Clemki bardzo ładnie się budzą :bravo: u nie duuużo spokojniej i dobrze :blink: Na dzisiaj -1 zapowiadają :hammer:
Za tydzień grillowanie .... "jak to Marta grill budowała" :silly: Fotki, jak sadzę będą ;)
Oj ochota na grillowane, a tu dieta jakaś :jeez: cóż począć poczekam :whistle:
Życzę Tobie, zaś szczególnie mamie ;), aby pergolka twardo stała na ziemi :hug:


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Moja działka :) 19 Mar 2012 20:36 #13538

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Ewuś to jakby co to wstawiaj, zrobisz mi niesamowitą niespodziankę :hug:
Pamelko no słyszałam, u mnie też ma być koło tego...oby sie to nie sprawdziło :hammer:
jak bede grillować to na bank bedą - ale najpierw wielkie sprzątanie grilla, ma baaardzo dużo popiołu :whistle:
jaka dieta? do diabła z dietą - jak się ma na to ochotę to sie to je, a nie katuje...zawsze w domku mozna coś upiec na patelni grillowej :evil:
hehe dzięki - będzie stała, nowa i drewniana ze specjalnymi metalowymi kotwicami....jej już nie przewróci bo z tyłu tak czy owak wbiję dodatkowo metalowy pałąk, nie mam zamiaru jej zbierać potem jak się znowu łakomie rzuci na winogrona :evil:

Odp: Moja działka :) 19 Mar 2012 21:29 #13579

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
To co to, zwykły beton ? To dziwne, że jeszcze nic nie pękło :) Kiełbacha apetyczna :silly: A nie chwila, teraz patrze jakieś krechy są czyli pękło, czyli w normie :woohoo:

UT2004 :coffe: haha a grało się grało, ale mi już komputermania minęła i teraz ogród :garden: no dobra...jeszcze do niedawna nie mogłem znowu się odciągnąć od GW zimą :woohoo: ale jednak ogród wygrywa, dobry lek na komputery.

Kobietki, jaka znowu dieta ? :) Łopata do rąk, grabie i jechane :woohoo: Wziąć się do roboty, to najlepsza dieta :)
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Ostatnio zmieniany: 19 Mar 2012 21:29 przez Xellos.

Odp: Moja działka :) 19 Mar 2012 21:36 #13591

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
no dobrze widzisz są krechy bo to jest zbudowane z cegły i z takiej zaprawy murarskiej, która miała być ognioodporna i mrozoodporna i co........oczywiście popękała! :evil:
zła jestem jak diabli bo muszę go naprawiać i kupic jeszcze raz ale tym razem innej firmy.....bo tamta jest do bani :evil:
a teraz po tej zimie cała na wierzchu zlazła......grrrrr :evil:
tak musze go poprawić ale najważniejsze, że działa :woohoo:

hehe ja najczęsciej po pracy i weekendy gram w UT - dobry pomysł na odreagowanie bo czasami mi i działka nie wystarcza....musze kogoś ukatrupić za pomocą mojej ulubionej broni - Flaka Cannona :whistle:
poza tym mam tam baaardzo dużo znajomych i często zamiast grać to po prostu gadam z nimi :)

jaka dieta? ja nie mam żadnej...... :kiss3:

Odp: Moja działka :) 20 Mar 2012 21:12 #14055

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
no pisałaś coś o cemencie wcześniej, a teraz jednak rozumiem gotowa zaprawa :coffe:

To musi pęknąć bo nie zrobiłaś fundamentu :) Ziemia się rusza.

A dodatkowo piszesz, zlazła po zimie...to już klapa większa :silly: Prawdopodobnie nie trzyma się po prostu cegły trwale. Przyczyną może być zła grubość, ze zdjęcia wygląda jakbyś aby tym przesmarowała te cegły. Zauważ, że na zaprawach tynkarskich podaje się minimalną grubość :) Domy są tynkowane solidną warstwą. Rok temu tynkowałem na siatce na styropian i wszystko się trzyma. Jak chcesz cienką warstwę to rozłóż na tym siatkę najpierw. A na same cegły to musi być jakiś spód i jechać na grubo.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)

Odp: Moja działka :) 20 Mar 2012 21:18 #14061

  • Poll
  • Poll's Avatar
Marto, ja także jestem po pieczeniu pierwszych wiosennych kiełbasek nad ogniskiem. Co prawda, nie brakowało mi tego, bo i zimą :blink: piekliśmy, ale ty razem choć nie tupaliśmy z zimna. :whistle:

P.S. Flaka Cannona...? :woohoo:

Odp: Moja działka :) 20 Mar 2012 22:01 #14107

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Shirall wrote:
musze kogoś ukatrupić za pomocą mojej ulubionej broni - Flaka Cannona :whistle:
Martusiu, kompletnie nie wiem, o czym mówisz ;) , ale pomysł mam taki, może byś ową broń zastosowała przeciwko swoim największym wrogom, tym ptaszyskom, z którymi tak lubisz walczyć, a ja tak lubię czytać o tych Twoich walkach! :) :silly: :silly:
O nie, Ty nie możesz pochodzić ze Świątyni Złych Żywiołów! :silly: Ty zdecydowanie dobry żywioł jesteś! Z naciskiem na żywioł!
No proszę, jak się można zatracić w murarce! :lol: :silly:
Kiełbaska archiwalna? ;)

Odp: Moja działka :) 21 Mar 2012 13:12 #14262

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Pawle eee tam nie chcę mi się robić fundamentu....bo musiałabym go znowu rozbierać a na to nie mam ani najmniejszej ochoty, wolę go poprawiać - leniwa jestem a co! :whistle:
może faktycznie za grubo posmarowałam......teraz bedzie troszkę mniejsza warstwa, no chyba, że z tej warstwy na górze w ogóle zrezygnuję.....jeszcze myślę :whistle:
Pola no ja mam nadzieję, że pierwszą kiełbaskę upiekę już w ten weekend... :woohoo:
hehe Flak Cannon to taka broń z gry....moja ulubiona, czyli po prostu śrutówka :whistle:
Marta :woohoo: :lol:
ano wierz mi czasami mam ochoty jej użyć......zwłaszcza na te ptaszyska :evil:
no to taka broń ze strzelanki w którą uwielbiam grać....wszyscy na serwerze wiedzą, że jej używam - taki mój znak rozpoznawczy.....jest kilkanaście innych broni ale i ja tak wole ją :whistle:
hahaha to jest tytuł książki zaś Shiral jest półelfką, wojowniczką magii ziemi i uzdrowicielką i jak najbardziej jest dobrą postacią ;) zas właśnie z tą świątynią musi walczyć ;)
oj dziękuję :oops: :kiss3:
no można się zatracić, można....ale jaka fajna zabawa! :woohoo:
no kiełbaska archiwalna, tegorocznej jeszcze nie ma......ale już niedługo! :whistle:
Ostatnio zmieniany: 21 Mar 2012 13:13 przez Shirall.

Odp: Moja działka :) 24 Mar 2012 19:28 #15595

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
no jestem już, siedze spokojnie przez kompikiem, piję herbatkę i wreszcie siedzę....nóg dziś nie czuję.... no dwa dni biegania, latania ale było warto :woohoo:
wczoraj caaaały dzień u babci w domku i na działce....rany tam mi szczęka opadła.....no jak ktoś ma ponad 300 m2, dużą ogrzewaną altankę i 3 szklarnie.....hmmm
to się nie dziwie, że ma tyle miejsca na tyle roślinek i siewek....
i się już doczekać nie mogę kiedy i ja bede mogła dostać kilka takich roślinek :whistle:
no i nareszcie udało mi się załatwić przedłużenie umowy na telefonik i mam swój wymarzony - Samsung Galaxy S plus :woohoo:
tym bardziej wczoraj sie cieszyłam!

a to są siewy wujka i babci - głównie sa to zioła, majeranek, cząber, oregano, bazylia, lubczyk etc.....no i astry różnokolorowe, goździki kawaleryjskie no i bratki - oczywiście żółte, bo wuejk chyba innch nie uznaje, bo na moje pytanie jakie są kolory, odpowiedział, że no jakie.....zółte tyle i to z czarnym oczkiem :rotfl1:
aha no i sałata i rzodkiewka......








no a dziś szalałam już na swojej, własnej działce.......pogoda cuuudna była, słońce tak świeciło i grzało, że dziś pracując na słońcu wystawiłam plecy i nawet po raz pierwszy się opalałam, 20 minut, bo dłużej nie można bo jeszcze jest to zbyt niebezpieczne bo jest ostre słońce ale zawsze coś, jakieś naładowanie bateryjek....ale za to mam już usprzątnietą częściową jedną cześć z tyłu, tam gdzie bedzie miejsce wypoczynkowe.....zaś jutro ognicho bo.......wyciełam dziś czarny bez, grrrrr no i o dziwo znalazłam stary pień i korzeń od migdałka....no go ta zaraza zadusiła :evil:
nigdy wiecej nie chce ani słyszeć, ani widzieć tego czegoś na działce........koszmar! wszystko mnie boli bo musiałam go wręcz wyrywać z jabłonki, tak wysoko i mocno w nią wrósł.....najdłuższa gałąź miała chyba z 3 metry.. co najmniej :jeez:
teraz zostało mi tylko rozłożenie kompostu, przekopanie za grillem i już można budować podniesioną rabatkę...... :woohoo:
no i pocięłam część gałęzi by też spalić, bo jutro mam zamiar upiec sobie pyszną kiełbaskę na drewnie czarnego bzu, śliwki i wiśni i chyba jabłoni, bramka naprawiona, ścieżka pięknie zagrabiona przez Szkodnika, trawka się zieleni........wiosna na całego! :flower2:
no i pierwsza stokrotka u mnie, na trawniku :kiss:

i takie tam wiosenne fotki.....






liliowce szaleją

niebieskie dziwolągi - ciągle zapominam jak się toto nazywa :dry:

no i irysy....... B)

Odp: Moja działka :) 24 Mar 2012 19:45 #15606

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
O matko, jakie duże wszystko u Ciebie :woohoo:
I liście już masz :eek3:

A ja właśnie mam zamiar posadzić czarny bez ... Eva :P i to nawet niejeden :silly: . Myślisz, że też będą takie ekspansywne?

Odp: Moja działka :) 24 Mar 2012 19:49 #15609

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Martusia jaką ładną masz wiosenkę :flower2:
Niebieskie dziwolągi to cebulice ;) Jutro polej trochę wody rododendronowi, zobaczysz jak podniesie listki ;)
Ale szklarnie :eek3: tyle dobra, skala rzec by się chciało przemysłowa :silly:
Zdjęcia ogniskowych kiełbasek pamiętaj, że obiecałaś :silly:

Odp: Moja działka :) 24 Mar 2012 20:01 #15615

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
ah cebulice.....dzięki kochana :kiss3:
ooops no bo u mnie taka susza, wody nie włączą aż do kwietnia więc musze targać ze sklepu butle z wodą, takie 5-litrowe......jutro powtórka z rozrywki.....podleje rodusie, podleje, no dziś podlewałam resztką wody róże i dzwonka :oops:
ale jutro podleje na bank...... :kiss3:

no szklarnie robią wrażenie... :whistle: no jest skala przemysłowa, bo wujek sprzedaje roślinki, wczorak pikował astry a jeszcze wcześniej pomidory.....ma jak na razie 800 sztuk :eek3:

pamiętam o zdjęciach....zrobię na pewno :kiss3:

Odp: Moja działka :) 24 Mar 2012 20:11 #15621

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Czytałam o wodzie u Ulki zdaje się, faktycznie kłopot, jeśli tak dalej pójdzie również rozłożę węże :blink:

Odp: Moja działka :) 24 Mar 2012 21:11 #15669

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Szklarnie extra ,wiec i o materiał do sadzenia nie musisz się martwić . Wujek na pewno da Ci coś do Twojego ogródka . Rodusia tak ,tak podlej ,bo szkoda ,żeby zmarniał całkiem . U Ciebie za sucho a u mnie za mokro i moje róże nie mogą sie porządnie obudzić, bo za zimna ziemia .
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2

Odp: Moja działka :) 24 Mar 2012 21:58 #15713

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Jagódko wujek co roku obdarowywuje rodzinkę rośllinkami, zawsze i co roku dostaję od niego coś - lobelie, rycynowca, astry, goździki, zioła i warzywka......takie 3 gigantyczne torby zawsze wiozę ze sobą :rotfl1:
w tym roku jest wręcz szczęśliwy bo wreszcie wezmę duuużo warzywek bo warzywnik mam....a raczej bede mieć.... :whistle:
podleje rodusia, podleje.....jutro wodę dostanie :hug:

Odp: Moja działka :) 25 Mar 2012 19:40 #16014

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
no roduś dostał wody, przytargałam z Biedronki 2 butle wody i podlałam wszystko co mi w ręce wpadło a raczej wlazło pod konewkę - rodusie, azalki, róże, powojniki, posadzone cebulki mombrencji (krokosmii) i dzwonka....reszta musi sobie radzić bo wody jak na razie nie bedzie :dry:
no i niestety ognicha nie udało mi się rozpalić, bo takie było wietrzysko, że mi wszystko porywał, zaś bałam się bawić z ogniem bo strasznie sucho i łatwo o pożar, ognicho poczeka do środy bo wtedy mam wolne :whistle:

ale mnie dziś od rana plecy bolały......tak mnie rwało, że aż wyprostować się nie mogłam, cóż się dziwię, skoro wczoraj walczyłam z tym....czarnym paskudztwem czyli bzem :evil:
ze mną się nie zadziera bo kończy się właśnie tak - jako sterta na opał :evil:

jak już widać kompost naruszony a obok cegły przygotowane na rabatkę :whistle:

no i pogoda od rana nie zachęcała do pracy więc na działkę poszłam przed 12 kiedy niebo wreszcie się rozpogodziło i słońce sie pokazało no i zrobiło się ciepło :flower2:
dziś była tylko lekka praca - przyciecie wrzosów, posadzenie cebulek i cięcie wiśni....jedną ja sama zaś druga to mi sąsiad musiał pomóc bo jak zobaczył jak mi piła utknęła i za nic nie chciała ruszyć, a ja stałam obok i ze złości kopnęłam drzewo - to było akurat bardzo mądre :jeez: i nawet jak się na nim uwieszałam to się złamać nie chciało raczej chciała bo to taka głupia gałąź była, zżarta przez korniki i bałam się, że mi się zwali na róże i zioła, to przyszedł ze swoją piłą, 2 razy machnął, popchnał i już lezała na ziemi :whistle:
no oto dlaczego musiałam jedną z nich ściąć, prawie tak samo wyglądała druga.....tylko, że doszły tu jeszcze korniki :sick:

a teraz wyglada tak - bedzie niska, baaardzo niska

druga tak została przycięta


zaś takie pączki już są na drzewach, wiśniowych zwłaszcza :flower2:

fajnie teraz wrzosy wyglądają, ale już mają takie piękne zielone czuprynki :woohoo:

azalki przetrwały bez problemu zimę, a pomyśleć, ze ich wcale nie okrywałam tylko dostały garść liści na korzenie i pod groźbą wywalenia ich wiosną, jakby nie daj Boże przemarzły oto jak mnie wystraszyły.....pąki kwiatowe są i już się zielenią :whistle:


lawenda i tuż obok niej piwonia widocznie poczuły powiew wiosny....urządziły chyba wyścig, która szybciej się rozwinie i wyżej urośnie :rotfl1:


zaś tulipany chyba pozazdrościły innym kwiatom i oto co dziś znalazłam :whistle:

mój ulubiony kolorek czyli niebieskie cebulice

krokusik




i zagadka - co to jest?

Odp: Moja działka :) 25 Mar 2012 20:04 #16031

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Wygląda na fiołek wonny :) Rozrasta się i trudno go usunąć, ale w niektórych miejscach jest wręcz idealny.
U mnie też rozpoczęły się porządki i powoli zmierzają ku końcowi-została mi jeszcze połowa ogrodu do posprzątania. W tym roku nic nie usuwam, tylko powstają nowe rabaty.

Odp: Moja działka :) 25 Mar 2012 20:25 #16052

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Ewuś zgadłaś! :woohoo: :hug:
u mnie rośnie pod wiśnią, tą z przodu zaś w zeszlym roku go przesadziłam dodatkowo jeszcze w inne miejsce by tam całe zarósł :whistle:
mi nie przeszkadza bo jestem zakochana w jego zapachu....no a bukieciki z nim....ojej :flower2:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.628 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum