Forum Ogrodnicze Oaza

A to jeszcze widok zimowy Jaka rozbieżność, niektórym kwitną cebulowe od tygodnia.

Ale Twój ogród musi być piękny,Boszsz

Marysiu, wydawało mi się, że juz kiedyś zbłądziłam do twojego ogrodu. Zwłaszcza James i Bond utkwiły mi w pamięci.
Ogród masz wspaniały. Olbrzymia przestrzeń, dojrzałe rośliny, drzewa.
Czekam na tegoroczną odsłonę.
Pozdrawiam

Wow, ale mam gości . Witam tych „ starych” - Grażynki, Celinkę, Anię, Dorotkę, Misię, Kalmię i Martę i…wszystkich nowych . Z tą ojcowizną, to tak nie do końca . .My „ napływowi” jesteśmy, choć prawdę powiedziawszy płynęliśmy w górę Wisły, oj ciężko było
Ziemia jest w naszym posiadaniu od dawna, ale była uprawiana sezonowo – dojeżdżaliśmy do sadu z Radomia. A ogród na zdjęciach ładniejszy niż w rzeczywistości .

Ja również się wpisuję, dawno nie byłam u Ciebie, bo na FO już od jakiegoś czasu chyba Cię nie było.

Róże przy psach niezupełnie są bezpieczne Czasem pojawia się u mnie brat z psem, seterem irlandzkim. Jeśli kudłacz czymś się zainteresuje, nie patrzy, gdzie biegnie. Ogólnie obowiązuje zakaz wstępu dla psa, ale zdarza się, że musi u mnie posiedzieć.

Fakt, psy raczej nie patrzą gdzie biegną, np mój za piłką wpadnie wszędzie .

Macie rację, oczywiście , ale po różach się zwykle nie turlają . Choć trochę mi wyłamały.
A, i witam Małgosię i Ewę, Celinko

Cieszę się Mamuś, że zdecydowałaś się znowu wątek założyć

Marysiu,jestem pod wrażeniem Twoich pięknych róż

O i moja córka, kolejna miłośniczka roślin i nowego, wspaniałego Forum się zarejestrowała . Tak, tak, ucz się dziecko , jak pielęgnować swój przyszły ogródek
Marzenko witaj, a Ty jakie masz odmiany róż?

Witaj Marysiu ...chciałam się przywitać i poznać przed zjazdem bo widzę swojskie klimaty które uwielbiam...ogród wspaniały i stary róże przepiękne..

Alinko witam, zapraszam .
Wczoraj był piękny dzień, więc udało nam się popracować w ogrodzie, wreszcie . Ja grabiłam i sprzątałam, M. ciął drzewa i krzewy owocowe. Dzisiaj pogoda dynamicznie się zmieniała. Deszcz, śnieg, potem pogodne niebo – wiatr urywł głowę Mimo tego dzielnie szukałam wiosny w ogrodzie, ale u nas jeszcze nie przyszła ... ale już za chwileczkę już za momencik…

Witaj oleńkowa Marysiu. Fotek jeszcze niewiele, ale już widzę, jaki piękny i dojrzały ogród mnie ominął. Chyba ciekawość weźmie górę i pójdę na stare śmieci, choć fotki pooglądać

Ja parę dni nie byłam na działce, bo mnie przeziębienie złapało ....ale może za dwa dni to się wybiorę na działkę... teraz zaglądam do Waszych ogrodów..

Witaj Marysiu widzę że wiosenne u Ciebie też już zaczynają wychodzić z ziemi .

Magda, nic już tam nie znajdziesz . Czekając na kwiaty i kolory w ogrodzie dam Wam – Alinko i Gieniu „po oczach” domową czerwienią i pokażę kwiatuszki



U nas zachmurzyło się, i jakoś tak szaro za oknem...

U nas wczoraj i dzisiaj wiosenne temperatury. Spędzamy czas w ogrodzie, oj jest co robić – czyli wielkie wiosenne sprzątanie . Muchy w domu już obudzone , ptaki pięknie śpiewają w ogrodzie , ale kolory jeszcze szarobure. Tylko takie, nieśmiałe zwiastuny



Ale już pierwsza kawa na tarasie wypita