TEMAT: Mój fijoł

Mój fijoł 09 Lut 2016 22:40 #433711

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
No nic na siłę :wink4:
Ja sama wszystko sadziłam a potem muszę się prosić i marudzić żeby zechcieli wyciąć ;) od jesieni czeka wielka czereśnia i pewnie się nie doczeka na piłę :whistle:
Dzisiaj jak sprzątałam przedogródek to spod liści wyłoniły mi się olbrzymie otwory do podziemnych korytarzy :mad2: ciekawe co tym razem zeżarły :mad2:


Zielone okna z estimeble.pl

Mój fijoł 10 Lut 2016 00:01 #433728

  • PaulaPola
  • PaulaPola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 984
  • Otrzymane dziękuję: 3709
ewamaj66 wrote:
Aga, też chętnie urządziłabym swój ogród na nowo :) Podejście (chomikowanie) pewnie by się nie zmieniło, ale inaczej by te moje zbiory rosły ;) A koty głaszczę cały czas :)
Ania, rutewki są śliczne i trzeba je mieć. Swoje nabyłam w większości przez internet, z każdym rokiem ładniejsze :) Atragene to moje ulubione, rosną prawie wszędzie. Swoje zabierz sąsiadowi ;)
Ewa, ja sadzę wszystkie, które wpadną mi w ręce. Nie każdy daje sobie radę, ale nie ustaję w wysiłkach :lev:
Gosia, siatka to dobry pomysł, bo Atragene się nie tnie, a tylko nieliczne wyrastają ponad 3 m. Sadź ile wlezie, o ile sąsiedzi nie będą protestować ;)

Jeszcze raz Albina Plena.


Fire and Ice. Coś gęsto się robi...


Rutewki są śliczne :)


Markhams Pink kwitnie tylko raz :(

Witaj Ewo! na 1 zdjeciu od góry, po prawej stronie widać góre jakiejś pięknej budowli. Podpowiesz co to?

Pieknie tu u Ciebie. Tak kolorowo i różnorodnie. Pięknie :hearts:

Mój fijoł 10 Lut 2016 08:11 #433737

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Podziwiam Twojego sumaka .Czy bardzo się puszcza na boki ? Ja ze swoim walczyłam kilka lat ,żeby się pozbyć z ogrodu .Gdybym go w końcu nie zwyciężyła ,to miałabym już pół ogrodu sumaków .Co nie zmienia faktu ,że jesienią trudno o piękniejsza roślinę .Podoba mi się zwłaszcza taki ,co ma postrzępione liście ,ale niestety on e potrzebują dużo miejsca :think:

Mój fijoł 10 Lut 2016 18:46 #433904

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Majka, u siebie też widziałam wielkie jamy :mad2: Na pewno znów przepadły sasanki, tulipanów na wszelki wypadek już nie sadziłam jesienią:( Może w tym sezonie się odważę.
Paula, dziękuję za dobre słowo :) Budowla, która Cię zaciekawiła to XIV-wieczny kościół, z którym sąsiaduję. Może nie płot w płot, ale blisko, więc często widać czerwoną cegłę. Znajdę Ci jeszcze kilka zdjęć ;)
Ewa, ten sumak to moje przekleństwo :mad2: Mam go wszędzie i tylko po cichu się cieszę, że dwa drzewka jednak nie przeżyły którejś mroźnej zimy. Byłoby więcej odrostów :supr3:

Kościół dla Pauli.








A w ogrodzie-trawa. Nic specjalnego :)




Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, wxxx-a, IwOnagn

Mój fijoł 10 Lut 2016 20:16 #433947

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Sąsiedztwo z taka budowlą cieszy, bo jest na czym oko zawiesić. Do rymu wyszło.... :happy:
Jamy mówicie, pełno jest a jeszce przed dwoma laty nie wiedziałam o takowych... :mad2: , zamówiłam lilie i pewnie zrobię im koszyki z siatki..... :jeez:

Mój fijoł 10 Lut 2016 20:20 #433951

  • aleksandraW
  • aleksandraW's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 611
  • Otrzymane dziękuję: 243
Dobry wieczór, Ewo.

Mnie też ciekawiła budowla (watek podczytuję już od dawna), więc i ja dziękuję za wyjaśnienia. Kościół bardzo ładny.

Zaciekawiła mnie też jedna z Twoich róż, zwana tutaj tajemniczo Doktorkiem. Ona jest biała? Znalazłam jednego Doktora van F., ale to różowa róża. Twoja to rambler?

Z góry dziękuję za wyjaśnienia.

Serdecznie pozdrawiam właścicielkę pięknego ogrodu i pięknego sąsiedztwa!
Ostatnio zmieniany: 10 Lut 2016 20:21 przez aleksandraW.

Mój fijoł 11 Lut 2016 10:14 #434119

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Dziękuję za "przywoływanie wiosny"... co za zdjęcia, co za różane potwory :hearts:
Oczu nie można oderwać od tych wszystkich fotek :woohoo:

Ewciu, czy ty przycinasz wioną kanadyjki ? mam parę młodziaków i się zastanawiam...
Ewa

Mój fijoł 11 Lut 2016 15:05 #434194

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ja też mam doły, ale nie zauważyłam żeby mi jakieś cebulki ginęły
Zastanawiam się, czy to mogą być wejścia jaszczurek, bo takowe mam w ogrodzie, a wiem, że one własnie na zimę schodzą głęboko pod ziemię i najczęściej robią te jamy pod płożącymi iglakami

Mój fijoł 11 Lut 2016 21:59 #434356

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ewa, w koszykach warto sadzić, ale u mnie znikają raczej tulipany-nie lilie. Może paskudne stwory pogubiły się w mnogości moich rabat i nie mogą trafić na "wielkie żarcie" :rotfl1:
Ola, witaj :bye: Doktorka doskonale wyszukałaś, to różowa róża, a raczej mój ukochany bladawiec :) Jednak z daleka sprawia wrażenie białej. Rośnie do olbrzymich rozmiarów i nie marznie (przynajmniej na razie, a mam ją już kilka lat-trafiła jednak na łagodne zimy z temperaturą ledwie -25), ale to róża raz kwitnąca. Matka mojej ukochanej New Dawn :)
Ewa, cieszę się, że do mnie zajrzałaś :) Kanadyjki nie wymagają cięcia, ale je skracam, podobnie jak angielki, o 1/3, wycinam też najsłabsze albo splątane pędy.
Gosia, póki nie złapiesz stwora ryjącego, nie będziesz miała pewności ;) Nie ma strat-nie ma wielkiego zmartwienia :)

W zamyśle powojnik miał kwitnąć razem z New Dawn, ale się trochę rozmijają :)Róża się spóźnia.


Louise Odier i Aleksander MacKenzie.


Vivid rośnie w paskudnej glebie, ale daje radę. Będzie z niej pociecha :)


Koniec czerwca.


Russelliana i Fantin Latour (śliczna pomyłka).
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzejek, Margo2, Bozi, edulkot, aleksandraW, IwOnagn

Mój fijoł 11 Lut 2016 22:47 #434384

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Niektóre pomyłki bywają śliczne :hearts:
Mnie wyżarły stwory niektóre cebule lilii i to w trakcie sezonu, góra była ciągle zielona, zabrałam się do przesadzania a tu w ziemi pusto :mad2:

Mój fijoł 13 Lut 2016 22:00 #434971

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Majka, koleżance się zdarzyło, że na jej oczach lilia znikła pod ziemią :angry: To jest dopiero trauma.
Niektóre pomyłki pozwalają dostrzec urodę świata, którego nie znamy- Fantin Latour była pierwszą różą raz kwitnącą u mnie i od tej pory zrozumiałam, że to też jest fajne-raz, a porządnie :)

Szał-Pink Grootendorst, RdR, Comte de Chambord.


Aleksander MacKenzie.


Mariatheresia.


Hamlet.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Bozi

Mój fijoł 13 Lut 2016 22:04 #434976

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Szał kwiecie różanego to rozumiem :dance: a te 3 potrafią tak obficie zakwitnąć :lol:
Ja mam taką pomyłkę od Petrovica, dostałam Long John Silver :rotfl1:
Hamlet do utulenia i :hearts:
Ostatnio zmieniany: 13 Lut 2016 22:04 przez edulkot.

Mój fijoł 13 Lut 2016 22:13 #434982

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
A ja od Petrovica mam nn raz kwitnącą, która mnie zadziwia ilością kwiatów i odpornością na mróz. Nieważne, kto ona, ważne, że rośnie chętnie :)

Onaż to właśnie (na rozmazanym zdjęciu :oops: ).
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, IwOnagn

Mój fijoł 13 Lut 2016 23:01 #435014

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, różany szał bardzo rozgrzewający na ten chłodny wieczór :)
Powiedz, jak Ty sobie radzisz z różanymi liśćmi wiosną? Zbierasz, grabisz czy zostawiasz? :tongue2:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Mój fijoł 14 Lut 2016 15:13 #435159

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewuś masz rację, nie ważne imię , ważne że rośnie i kwitnie bez problemu :flower2:

Kasiek a jak zrobić z liśćmi cokolwiek jak trzymają się uparcie gałązek :angry: ale te które już się zaczynają puszczać puszczają i stare liście. Przecież nie będę na siłę obrywać liści różanych z 300 krzaków :jeez:

Mój fijoł 14 Lut 2016 21:29 #435331

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Kasia, liście opadłe wygrabiam, jeśli to możliwe albo zostawiam na glebie. Mam tylko 200 róż, ale oprócz tego warzywnik i parę innych rabat, więc nie bardzo mam siłę zadbać przyzwoicie o wszystko :dry: Tragedii nie ma, tylko nie zawsze rabata świetnie wygląda ;) Zeszłoroczne często obrywam po trochu przy każdym obchodzie :P
Majka, mam trochę mniej róż, więc nawet te uparte liście z czasem oberwę :)

Same włażą w obiektyw :)


Salet w końcu podparłam. Fajna róża, bo nie choruje i chętnie kwitnie :)


"Kapusty" szczerze lubię.


Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, edulkot

Mój fijoł 14 Lut 2016 21:53 #435349

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Bo kapust nie da się nie lubić, są tak różnorodne i nawet u mnie chętnie rosną :drool:

Nie mówię, że ich nie oberwę ale tak na siłę to aż serce boli tak bezlitośnie szarpać biedulki :wink4:

Mój fijoł 16 Lut 2016 22:11 #436006

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A ja liście zostawiam. Na razie. To co opadło pozbierałam, to co się trzyma zostaje. Jak przyjdzie czas cięcia znikną i stare liście, przy okazji sprzątam te, które opadły w między czasie, a te resztki pozostałe po cięciu obrywam.
Jak mi się ostatnio marzą takie różane ściany. I legła w gruzy moja koncepcja niskich rabat. Ale to jeszcze trochę. Najpierw musze się nacieszyć tym co mam :happy:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.689 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum