TEMAT: Mój fijoł

Mój fijoł 15 Maj 2016 10:55 #469117

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Dorota-taki biały mógłby być przez cały rok :)
Ewa, to najmilszy kotek (a także Pucucu)z całego mojego stada :) Rozkoszny i przytulny, choć najbardziej lubi mojego M. Kilka cebulek narcyzów mogłabym Ci wysłać po przekwitnięciu :) Zapach przenosi w czasy beztroski :woohoo:

Psiząb zakwitł. Białe ślady na liściach świadczą o tym, że w dziupli nad nim zamieszkała jakaś ptasia rodzina :)


Uwielbiam Atragene :hearts: Zamówiłam sobie następny, a ten to Maidwell Hall.


Rutewka lada dzień się rozwinie. Zrobię jej milion zdjęć :)


Tak kwitnie Blue Bird, któremu wiosną obcięłam całą masę żywych pędów :club2: Z pośpiechu :club2:


Markhams Pink-Atragene rządzą :)


Zielone okna z estimeble.pl

Mój fijoł 15 Maj 2016 11:33 #469137

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Cześć Ewa! Dzięki za foty z Keukenhoff, świetna wycieczka! Ciekawa jestem, które odmiany zrobiły na Tobie największe wrażenie? Jakieś zestawienia szczególnie zapadły w serce?
Widoki z Twojego ogrodu jednak najbardziej wyczekiwane!
Próbowałam dojrzeć rutewki w łanach kokoryczek... i udało się :lol: Marzanki cudne! Proszę nie plewić nadmiaru tylko sprzedawać :happy-old:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Mój fijoł 15 Maj 2016 11:43 #469139

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewuniu koty to najwspanialsze przytulacze :hearts:
Atragene rzeczywiście dają popis o tej porze roku, swoje przycięłam z premedytacją bo były takie łyse od połowy wysokości. Teraz kwitnie tylko Pamela Jackman, reszta nadrabia wzrost, a w jednym miejscu padł mi kolejny Atragene :sad2: ale i tak tam posadzę kolejnego, zamawiać będę dopiero jak będę obsadzać domek.
Moja najzwyklejsza rutewka ślicznie kwitnie fioletowo, a Delavay’a ledwo kotasi się z ziemi :sad2:

Mój fijoł 15 Maj 2016 12:17 #469151

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Kasia, odmian nie miałam czasu rozpoznać, szaleństwo kolorów i kształtów mnie pochłonęło :) Zawrót głowy i tyle :woohoo: Marzankę mogę po trochu plewić i rozsyłać zainteresowanym ;)
Majka, swoje Atragene będę ciąć po kwitnieniu-mają zbyt wiele suchotek, rosną już u mnie ze cztery czy pięć lat. Szczególnie Markhams Pink wymaga odmłodzenia. Zamówiłam Purple Dream i już się cieszę :)

Hylomecon.


Ciemiężyca.


Epimedium.


Hosty na start :) Takie lubię najbardziej.


Kings Ransom w pokrzywach :) Wspominam spotkanie po targach na Renku...

Mój fijoł 15 Maj 2016 13:05 #469171

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ale fajne te pokrzywki! :woohoo: Co to takiego? Bo to w środku to brunera, prawda?
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Mój fijoł 15 Maj 2016 13:07 #469173

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Te pokrzywki coś mi mówią, ale za skarby świata nie pamiętam nazwy... to nie jest chwaścior, Ewa, prawda? :)
Objaśniaj, proszę :)
Mam słabość do psizęba, ale nigdzie nie mogę trafić.
Przeuroczy kwiatunio, podobnie jak bożykwiat.
Koty do wygłaskania :D

Mój fijoł 15 Maj 2016 13:16 #469177

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Kasia, pokrzywy nazywają się Lamium i to normalne jasnoty-tylko o kolorowych liściach i różowych kwiatach ;) Kwitnie toto na potęgę (biała jeszcze nie do podziału), rozrasta się i zadarnia, więc mogę sadzonki wysłać. Chcę, bo mnoży się jak szalone :)

Rozłazi się :)


Kiwi Full Monty.


Stiletto.

Mój fijoł 15 Maj 2016 13:24 #469181

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Aga, te pokrzywy to absolutnie nie chwast :) Jedne kwitną na jasny, drugie na ciemny róż, a mam jeszcze kwitnące na biało. Zadarniacz :) Kasi już napisałam, co o tej pokrzywie myślę-trzeba mieć trochę wolnego miejsca :)

Rodgersja w brunnerze (gatunek).


Tawuła po wczorajszym deszczu już nie będzie taka śliczna.


Szybko chwalę się porządkiem w różach-jedna z 6 rabat ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój fijoł 15 Maj 2016 13:27 #469185

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Tak, jasnota! No przecież :)
Nie mam co prawda dla niej miejsca, ale za listki podziwiam u Ciebie :)
Porządek na różanej piękny, ale to, co się będzie dziać w piwoniach - jakiś szał się zapowiada!

Mój fijoł 15 Maj 2016 13:33 #469189

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
U mnie porządek w różach już był ;) teraz wszystko zarosło i to nie tylko chwastami, normalnie busz się robi :rotfl1:
A deszczu jak nie było tak nie ma i tego Ci zazdroszczę :wink4:

Mój fijoł 15 Maj 2016 19:45 #469383

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Aga, to wypełniacz. Już się przekonałam, że chwasty mają utrudnione zadanie :) Jednak hosty trochę cierpią na takim sąsiedztwie-dlatego chętnie pokrzywę rozdaję.
Majka, długo na deszcz czekałam. Od wczoraj wszystko zwiększyło swoje rozmiary co najmniej dwukrotnie :)

Berberysy w gąszczu.


Majeste.


Ciemierniki nadal piękne (siewka od Klarysy).


Spring Fling.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Mój fijoł 15 Maj 2016 19:45 #469384

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
O jasnocie kobiety powinny wiedzieć dużo więcej.....zbawienne ziele, do tego piękne.
Porządeczek masz pytanie jak długo? bo u mnie po 3 dniach ciepłych i z deszczem zrobił sie dywan chwastów....a juz było dobrze :tongue2:

Mój fijoł 15 Maj 2016 19:55 #469392

  • IwOnagn
  • IwOnagn's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 335
  • Otrzymane dziękuję: 488
Cześć Ewcia, uwielbiam Twój dziki ogród, ajajaj dawno nie byłam u Ciebie, pozdrawiam gorąco :hearts:

Mój fijoł 15 Maj 2016 21:41 #469557

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ewa, już dzisiaj widzę, że porządek to pieśń przeszłości :) Dwa dni opadów i będzie się działo... Za to mniszki wylezą z ziemi bez problemu-staram się dostrzegać pozytywy szaleństwa majowego :)
Iwona, dzikość jakby przyrasta :rotfl1: Mam mniej czasu ostatnio, a krzaczory jakby większe z roku na rok. Tu się kłania moja niechęć do cięcia czegokolwiek poza różami.

Host na szczęście ciąć nie trzeba.




Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Mój fijoł 15 Maj 2016 22:22 #469646

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Host nie trzeba ciąć do czasu jak zmarzną lub grad je zniszczy ;) ostatnio obcinam wychodzące już gnijące listki na jednej mocno zmarzniętej hoście ;)
Ale i tak zawsze cieszę się na widok tej zieleniny :rotfl1:

Mój fijoł 16 Maj 2016 04:27 #469700

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Majka, pogrom mrozowy to ja miałam dwa lata temu. Łzy się lały na widok zniszczeń po zimnych ogrodnikach :( Dzisiaj chłodno i wietrznie, ale o przymrozku nie ma mowy-obejdzie się bez cięcia :)

Floks z wymiany na forum.


Mój ulubieniec.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Mój fijoł 16 Maj 2016 08:02 #469724

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Sporo masz roślin ,które u mnie zaginęły bez wieści .Na przykład ciemiężyca ,nawet kwitła .Ślimaki kochały ją najbardziej na świecie .Teraz znikła :lev: A zeszłoroczne dwie rutewki ,bardzo u mnie kiepskie .Jedną to nawet dziś przesadzę ,nawet zapomniałam ,co ona za jedna ,bo oczywiście znacznik od niej pofrunął z wiatrem . :think:

Mój fijoł 16 Maj 2016 21:55 #470073

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ależ pogoda :unsure: Dobrze, że pada, ale jest okropnie zimno. Zaczynam poważnie się obawiać o możliwość przymrozku :angry: Chociaż jeżeli pada, raczej nie zmrozi. Przynajmniej taką mam nadzieję :)

Ewa, w tym roku mam prawdziwy wysyp ślimaków. Od zawsze cieszyłam się ogrodem "bezślimakowym", teraz się to zmieniło. Siedzą nawet na kolczastych pędach róż. O ciemiężycy jeszcze się nie dowiedziały, ale pewnie tego nie uniknę. Uważaj, rutewka Delavaya dopiero się pokazuje :)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.644 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum